Lednice napisał(a):PabloX napisał(a): (...) potrafili zjeść 4 zupki po kolei
I zapijali winem owocowym
Lednice napisał(a):Zupki chińskie i jabcoki łączy baaardzo duża ilość chemii użytej do wyprodukowania
z_byszek napisał(a):Lednice napisał(a):Zupki chińskie i jabcoki łączy baaardzo duża ilość chemii użytej do wyprodukowania
Jabol zdecydowanie zdrowszy. Wyprodukowany w oparciu o krajowe składniki.
Na rynku funkcjonuje od czasów gdy o zupkach nikt nawet nie słyszł. I przetrwał do dnia dzisiejszego.
mervik napisał(a):
...podejrzewam że na wczasach nie jedzą zupek ,ale za to po wczasach
Raul73 napisał(a):To może zaczniemy brać nasze jabole jako prezent grzecznościowy dla gospodarzy w Chorwacji??
PabloX napisał(a):Nie pożywam tego od końca studiów...
marcin_plock napisał(a):PabloX napisał(a):Nie pożywam tego od końca studiów...
Skoro już popłynęliśmy z tematem, to różne rzeczy się spożywało na studiach.
Bezcenne były miny miejscowych łazików, jak w osiedlowym sklepie, kupowaliśmy nalewki na spirytusie, wyskakując z 50zł albo 100zł banknotu.
Zwyczajnie lubiliśmy te wynalazki Do tej pory nie mogę zrozumieć jak tak można było
To były inne czasy gdy wódka ze sklepu była od święta
Można powspominać
Powrót do Rozmowy o turystyce i nie tylko