Ile kosztuje urlop w Chorwacji - dyskusja i komentarze

napisał(a) **arcymagus** » 15.06.2014 18:48

Kobrat, pisałem, że dobrze można zjeść od 200kn do 250kn w moim przypadku rodzina 3 osobowa. Fakt czym rodzina większa to i wydatki idą w górę. Nie pisałem o jedzeniu na riwierze Makarskiej i nie jestem też na samych hamburgerach. Lingije w zestawie 70kn, mięso z grila w zestawie 65kn, mule po 50kn piwo 15kn, to samo cola lub inne napoje dla dzieci. Wszystko zależy od miejsca zakwaterowania. A czy te 25eur na osobę to jest skromnie nie nie sądzę. Jednego dnia można zjeść w knobie, a innego zafundować sobie doradę z grilla kupiona w porcie od rybaka. Jak sam wiesz każdy dzień jest inny na Cro i zależy od naszej inicjatywy. Pozdrawiam :wink:

napisał(a) Z » 16.06.2014 07:45

kobrat napisał(a):na 4 osoby do 200 kuna z napojami? nierealne w restauracji na riwierze Makarskiej - chyba , ze na jakis hamburgerach ? w restauracji Marko w breli - lingije - z frytkami 65 badz 70 kuna + salata 15 kuna + piwo 18 kuna , to juz masz prawie 100 kuna na osobe - a jakby zamowic rybke czy homara to uuuuuuu, wiem ze napoje byly po 15 kuna cola itp woda 0.7l 30 kuna - a te 100 euro na dzien - to nam tak okolo tyle sie wydawalo na 4 osoby - to mysle ze 25 euro na osobe to i tak skromnie

Zamiast do Marko idż do Hrastu to aperitif i lufę wiśniowicy dostaniesz gratis

napisał(a) **piotrulex** » 16.06.2014 07:47

hrupek666 napisał(a):Ej teraz poważnie pytam są tam zupki chińskie typu naszego Vifona

Nie wiem ale my też z takich wynalazków to tylko VIFON więc kupujemy w makro większe opakowania lub po promocjach w jakiś sieciówkach. ostatnio polomarket za 1,00

napisał(a) **Użytkownik usunięty** » 16.06.2014 09:45

Pewna dziewczyna z Tajwanu kiedyś mi powiedziała, ze makaron można
jeść bez problemu, natomiast reszta w opakowaniu to sama chemia.
Myślę, więc :roll:

że raczej lepiej zrezygnować ze smakowej części tych
zupek i jeść tylko makaron, a nie lepiej kupić sam makaron i samemu sobie przyprawić (wegeta, pieprz, papryka) albo dodać inne kostki rosołowe np z Winiar

E 1420 - acetylowana skrobia - jedna ze skrobi modyfikowanych (nie chodzi o GMO), substancja syntetyczna, stosowana jako stabilizator, emulgator, nośnik, zagęstnik i środek wiążący. Zaliczana do nieszkodliwych.

E 451 - trifosforan pentasodowy - sól sodowa wytwarzana syntetycznie, stosowany jako emulgator, stabilizator, regulator kwasowości czy substancja wiążąca, dodawana przede wszystkim do przetworów mięsnych, serków topionych, soli i innych. Maksymalna dzienna dawka to 70 mg na kilogram masy ciała. Uznawany za nieszkodliwy jednak w nadmiernych ilościach może powodować nasilenie osteoporozy i problemy z metabolizmem.

E 412 - guma guar - naturalna substancja wytwarzana z drzewa Cyamopsis tetragonolobus, stosowana jako zagęstnik przy produkcji dżemów, żywności bezglutenowej i niskokalorycznej, płatków zbożowych, kaszek, serów homogenizowanych, kremów do smarowania pieczywa oraz wypieków. Nie ma określonej normy spożycia, a guma guar jest zaliczana do substancji bezpiecznych jednak zbyt duże spożycie może powodować wzdęcia, biegunkę czy mdłości.

E 500 - węglan sodu - stosowany jako regulator kwasowości, substancja spulchniająca, dodatek przeciwzbrylający, nie określono dziennych norm spożycia tego środka. Uznawany za bezpieczny ale również nie można przesadzać z jego spożywaniem. Podobno zbyt duża ilość tej substancji może uszkodzić nerki jak również prowadzić do nadmiernego wydzielania soku żołądkowego.

E 501 - węglan potasu - syntetyczny środek spulchniający, dodawany do produktów w proszku, zbożowych i czekoladowych. Uznawany za nieszkodliwy.

Olej palmowy - otrzymywany z nasion i miąższu olejowca gwinejskiego, stosowany przede wszystkim w przemyśle spożywczym oraz kosmetycznym. Oryginalnie występuje jako czerwonawy płyn zasobny w betakartoten, witaminę E i antyoksydanty. Niestety po obróbce (gotowanie, rafinowanie) na potrzeby przemysłu spożywczego traci swoje zdrowotne właściwości i staje się białawą masą zawierającą ok. 50% tłuszczów nienasyconych. Oznacza to niestety wzrost zachorowań na raka jelit i piersi oraz podwyższony cholesterol czyli problemy kardiologiczne. Na szczęście coraz więcej producentów stara się nie używać tego oleju do produkcji żywności. Tutaj niestety jest obecny.

E 621 - glutaminian monosodowy (sodu) - dodatek do produktów wzmacniający smak, używany głownie w zupach w proszku i puszkach oraz niektórych wyrobach mięsnych, drobiowych, warzywnych czy rybnych. Pozytywną sprawą używania glutaminianu sodu jest zredukowanie ilości sodu w pożywieniu przy jednoczesnym zachiwaniu smaku potraw. Setki badań potwierdziły że jest substancją bezpieczną dla konsumenta, jeżeli jest spożywany w zalecanych ilościach, jednak ... zbyt duże spożycie tego dodatku jest posądzane m.in. o bóle migrenowe, ślepotę, uderzenia gorąca czy wzmaganie astmy u chorych na nią. Może zawierać GMO.

E 627 - guanylan disodowy - wzmacniacz smaku i zapachu, dodawany do przypraw sypkich, sosów w proszku, koncentratów, wędlin. Zaliczany do substancji nieszkodliwych jednak spożywany w dużych ilościach może powodować bóle głowy. Może zawierać GMO.

E 631 - inozynian disodowy - wzmacniacz smaku i zapachu, dodawany do przypraw sypkich, sosów w proszku, koncentratów, wędlin. Zaliczany do substancji nieszkodliwych jednak nie zaleca się spożywania go przez osoby chore na kamicę nerkową.

E 306 - tokoferole, E 307-309 tokoferole syntetyczne - wchodzą w skład grupy związków witaminy E, ważne dla zdrowia gdyż działają jako przeciwutleniacze, dostarczają składników odżywczych do komórek, wzmacniają ściany naczyń krwionośnych i chronią czerwone krwinki przed przedwczesnym rozpadem. Ważne jest to że praktycznie niemożliwe jest dopuszczenie do niedoboru przy normalnym odżywianiu. Gorsze dla zdrowia są skutki nadmiaru tokoferoli, gdyż może to prowadzić zmęczenia bólów głowy, osłabienia mięśni i zaburzenia widzenia. Skutki nadmiaru mogą wystąpić jednak dopiero po długotrwałym spożywaniu dziennej dawki większej niż 1000 mg.

Podsumowując skład tej zupy błyskawicznej, niestety nie mam dobrych wiadomości dla wielbicieli. Ja osobiście nawet na ten rodzaj produktów nie spojrzę w sklepie i mam nadzieje przekonać o tym zwolenników takich obiadów. W składzie bardzo niewskazane glutaminian sodu oraz olej palmowy a przy okazji różne wzmacniacze, spulchniacze i stabilizatory. Przy tej liczbie, reszta w postaci warzyw i przypraw w ogóle jest niezauważalna i nie stanowi żadnego atutu. Zupę błyskawiczną VIFON kurczak curry oznaczam jako ZAGROŻENIE.

Trzymam się od tego świństwa jak najdalej :mrgreen:

napisał(a) **piotrulex** » 16.06.2014 09:55

JackDaniels;) napisał(a):[color=#000080]Pewna dziewczyna z Tajwanu kiedyś mi powiedziała, ze makaron można
jeść bez problemu, natomiast reszta w opakowaniu to sama chemia.
Myślę, więc że raczej lepiej zrezygnować ze smakowej części tych
zupek i jeść tylko makaron, a nie lepiej kupić sam makaron i samemu sobie przyprawić (wegeta, pieprz, papryka) albo dodać inne kostki rosołowe np z Winiar ...

my robimy makaron na gęsto ale z tymi przyprawami z paczki o których piszesz pewnie smutną prawdę. Do tego pokrojona jakaś szyneczka, przyprawy typu oregano czy bazylia, na to ser i do mikrofali (jak w domu to robimy). Później majonez, ketchup i mi bardzo smakuje

napisał(a) **PabloX** » 16.06.2014 11:38

piotrulex napisał(a): (...) i mi bardzo smakuje

O gustach się nie dyskutuje, więc jedz zupki yum-yum do woli i na zdrowie.

Ale może zrobiłbyś sobie i rodzinie przerwę od tego świństwa chociaż na czas wakacji? Wydasz więcej na normalne jedzenie, ale za to trochę oczyścisz organizm :wink:

napisał(a) **adamcmar** » 16.06.2014 13:30

Polecam miejscową blitwę na oczyszczenie organizmu - tania i zdrowa

napisał(a) **dymek** » 16.06.2014 14:53

Witam. Tutaj dodaję cennik u pewnego pana w Biograd nMoru, 4-osoby z klimą, dwa pokoje, TV, parking pod winogronem, 300m od plaży w sezonie 45 euro. Fakt że w 2010 roku. A Pyfko Kuflowe czy jak kto tam woli lane kosztowało na deptaku 10kn, lody 6kn.

napisał(a) **dymek** » 16.06.2014 14:58

Tutaj mamy zestaw Rybki, frytki, sałatka, wino 0,3l za 47kn, do tego Pizza z szynką i śmietaną + pyfko 0,5l za 45kn, chlebek był gratis w knajpce nad morzem z widokiem na Miasto Rab.
Zapraszam serdecznie.

napisał(a) **piotrulex** » 16.06.2014 15:07

PabloX napisał(a):
piotrulex napisał(a): (...) i mi bardzo smakuje

O gustach się nie dyskutuje, więc jedz zupki yum-yum do woli i na zdrowie.

Ale może zrobiłbyś sobie i rodzinie przerwę od tego świństwa chociaż na czas wakacji? Wydasz więcej na normalne jedzenie, ale za to trochę oczyścisz organizm

ale z czego mam czyścic organizm? ze zjedzonych podczas urlopu 3 zupek i pozostałej 1 czy 2 w ciągu roku? Co ty gadasz? Chcesz się powymądrzać czy zacząć jakaś kolejną, durną dyskusję?

"chociaż na czas wakacji" - szkoda komentować

napisał(a) **dymek** » 16.06.2014 15:09

Nie panikujmy, pytajmy tubylców, szukajmy a jak już jest drogo to: ,,kako se treba" zamrugać oczkami, zrobić słodką minkę i będzie tanio. (a nie tam ,,zastaw się a postaw się").
W tym roku piłem piwko za 14zł w Zakopanem, ale trochę dalej to samo kosztowało 4,40zł. Tak samo w Cro. nawet w Dubrowniku pyfko można było wytrąbić za 12kn, ale i za 20kn tez.
A ciekawe ile w tym roku nad Baltikiem?

napisał(a) **dymek** » 16.06.2014 15:12

A co do owych zupek.
To firma Winiary, Amino, Knor też produkują takie produkty i jakieś tam polskie normy muszą spełniać.
Dlatego Chorwaci są mądrzejsi wyprodukowali Domaćne Vino i Rakiję dla odkażania wewnętrznego organizmu. Jak nie to ,,Zemsta Faraona" Hi, Hi, Hi.

Tam jedziemy głównie po słońce, czyste morze, piękne góry, i ........nawet sexik inaczej smakuje :oops:

napisał(a) **z_byszek** » 16.06.2014 19:57

dymek napisał(a):A co do owych zupek.
To firma Winiary, Amino, Knor też produkują takie produkty i jakieś tam polskie normy muszą spełniać.
Dlatego Chorwaci są mądrzejsi wyprodukowali Domaćne Vino i Rakiję dla odkażania wewnętrznego organizmu. Jak nie to ,,Zemsta Faraona" Hi, Hi, Hi.
Tam jedziemy głównie po słońce, czyste morze, piękne góry, i ........nawet sexik inaczej smakuje

W rzeczy samej. :lol:

napisał(a) **hrupek666** » 16.06.2014 20:55

Ja na mega kaca nie mam nic lepszego niż taka zupka ale mega kwaśna i pikantna, a na przeczyszczenie polecam Żentyce czyści bez przerywania snu :mrgreen:

napisał(a) **PabloX** » 17.06.2014 07:47

hrupek666 napisał(a): Ja na mega kaca nie mam nic lepszego niż taka zupka ale mega kwaśna i pikantna

Jakiś pomysł jest. Po zupce haft na 3 metry i po temacie :lol:

hrupek666 napisał(a): a na przeczyszczenie polecam Żentyce czyści bez przerywania snu

Ale przeczyszcza łagodnie czy full opcja? :wink: