walp napisał(a):
Czy ja kiedykolwiek demonstrowałem coś antysłoweńskiego? Nie przypominam sobie. Zawsze powtarzam, że jeśli ktoś jedzie np. na Istrię to wato śmigać słoweńską A1 i warto za te 250 km zapłacić winietę.
Jeśli ktoś jedzie w kierunku Zagrzebia, to można te kilkadziesiąt km autostrady ominąć i nie płacić.
Nigdy nie twierdziłem, że tak musi pojechać.
A czy ja demonstruję, ze Ty demonstrujesz? Ja tylko nie zgadzam się z ogólna tezę, ze słoweńska winieta jest droga i to złodziejstwo bo my jedziemy parę kilometrów.