Ile kosztuje urlop w Chorwacji - dyskusja i komentarze

hrupek666 napisał(a):

jara napisał(a):Wyjeżdżając lodówki pustej nie zostawiam,

Ale zobacz ile byś "zaoszczędził" gdybyś poleciał np:"Pandą w LPG"a nie tą twoją lokomotywą
Wtedy byś nie wydał na "urlop" 8-10K tylko ze 6-7K hi hi

Tak, ale życie to też przyjemności. Jadąc do Chorwacji moją "lokomotywą" już mi dobrze, no ale przyjemności kosztują Koszt dojazdu i powrotu ok. 2000 - 2200 pln. Ok. 3000 - kwatera. Reszta wydatków to pobyt.

rodaivuk napisał(a):

Bodzioch Marek napisał(a):bo wliczanie żarcia które się i tak je bo inaczej by się zdechło z głodu jest fałszowaniem kosztów.

Podaj więc logiczny argument dlaczego nie odliczać kosztów paliwa? Czym różnią sie domowe wydatki na jedzenie od domowych wydatków na paliwo w PL?

choćby dlatego ze nie jeżdżę w kółko bez celu w PL lecz siedzę na d...pie, że nie zrobiłbym (nie jadąc na urlop ) 2300km, a gdybym nie jadł i nie pozwolił sobie w kraju na małe co nieco umarłbym. Czy to naprawdę jest takie trudne do zrozumienia...?? zapytaj czemu nie odliczam winietek i opłat za autostrady - postaram się wytłumaczyć

MRK napisał(a):Każdy zdrowo myślący potrafi sam sobie przeliczyć, ile dołoży do miesiąca życia w miesiącu, kiedy ma urlop. Odejmowanie kosztów życia w PL jest wprowadzaniem w błąd ludzi, którzy szukają tutaj informacji o kosztach wyjazdu.

to wyjaśniej konstruktywnie dlaczego, a nie pisz że jest wprowadzaniem w błąd, podaj przykład wylicz konkretnie, a nie powtarzaj że to błąd...

jara napisał(a):Tak, ale życie to też przyjemności.

O tak, ale ten z pandy też tak myśli a on na swoja przyjemność wyda 1000-1200zł.
Tylko ja czy ty nie ściemniamy o naszych przyjemnościach.
Ja wracam do kraju i za 7 tysi kupuje Graty do moich zabytków bo to moja przyjemność i inwestycja.

hrupek666 napisał(a):

jara napisał(a):Tak, ale życie to też przyjemności.

O tak, ale ten z pandy też tak myśli a on na swoja przyjemność wyda 1000-1200zł.
Tylko ja czy ty nie ściemniamy o naszych przyjemnościach.
Ja wracam do kraju i za 7 tysi kupuje Graty do moich zabytków bo to moja przyjemność i inwestycja.

Nie mam nic do pandy ani do jego użytkownika. To są nasze przyjemności, nie szkodzą nikomu, niech więc sobie będą. Ja nie piję alkoholu, który nie jest tani, więc kasę nie wydaną na niego przeznaczam na paliwo do auta. I odwrotnie. Komuś auto mniej pali, może kupić za pieniądze zaoszczędzone w ten sposób np. więcej piwa.

jara napisał(a):Nie mam nic do pandy ani do jego użytkownika.

Mi też nie przeszkadzają ,jak są na swoim pasie(żarcik taki).

jara napisał(a): Komuś auto mniej pali, może kupić za pieniądze zaoszczędzone w ten sposób np. więcej piwa.

Albo nowy telewizor bo ten ma już 3 lata
Tylko właśnie o to chodzi, i nikt by tu nic nikomu nie wypominał gdyby każdy to napisał.

hrupek666 napisał(a):

jara napisał(a):Nie mam nic do pandy ani do jego użytkownika.

Mi też nie przeszkadzają ,jak są na swoim pasie(żarcik taki).

i tu byś się zdziwił, pandą (mamy takiego vana - oczywiście nie jedziemy nim w piątkę do CRO - wyjaśniam bo od razu ktoś może podejrzewać ) można spokojnie 140 a czasem i więcej (jak z górki) na autostradzie...

Bodzioch Marek napisał(a): można spokojnie 140 a czasem i więcej (jak z górki) na autostradzie...

No i na tym poprzestańmy, bo jeszcze do Chorwacji trzeba bezpiecznie dojechać.

jara napisał(a):No i na tym poprzestańmy

Amen

ale ostra dyskusja wyszła ...

podam na swoim przykładzie czego szukałem w tym wątku zanim pierwszy raz pojechałem do Cro
jak sama nazwa mówi (mnie tak mówi) ile kosztuje urlop w Chorwacji = ile muszę mieć kasy aby dojechać (paliwo,autostrady,winiety,mosty,tunele,promy...) + mieć na kwatery (tu kosztuje tyle w tym okresie a tam tyle) + średnio na jedzenie (to kosztuje tyle a to tyle a restauracje tam gdzie jadę tyle a piwo to tyle) + dodatkowe koszty ubezpieczenia zdrowotnego, assistans (bo jak bym nie pojechał to bym nie wydał) + jakiś zapas kasy na ewentualne zwiedzanie

nie odejmowałem ilości wydawanej kasy w domu na jedzenie bo w/g mnie nie ma to sensu - ok i tak bym ją wydał ale co mam jej nie zabrać (bo jak jej nie doliczam)
nie dodawałem dodatkowych kosztów przygotowania samochodu poza assistans - bo zrobiłem to dla swojego spokoju
nie dodawałem kosztów zakupu płetw, aparatu, leżaków itp. fakt jak bym nie jechał to bym nie wydał ale mam na kilka lat

informacje TU wyczytane bardzo mi pomogły i wyliczyłem że potrzebuję na 10-12 dni we wrześniu około 4 000zł dla dwóch osób
tyle miałem, całości nie wydałem bo zamiast intensywnie zwiedzać częściej było leżenie na plaży

w/g powyższego napisałem ile wydałem oraz wkleiłem kilka postów wcześniej skan operacji z karty dla tych co pomimo, iż nie byli ze mną wiedzą lepiej ile wydałem i jak już pisałem za rok jadę ponownie do dla mnie lepiej i nieznacznie drożej niż nad polskim morzem

jara napisał(a):

Bodzioch Marek napisał(a): można spokojnie 140 a czasem i więcej (jak z górki) na autostradzie...

No i na tym poprzestańmy, bo jeszcze do Chorwacji trzeba bezpiecznie dojechać.

no tak, bezpieczniejsze nawet duże i " bezwypadkowe " najlepiej importowane niż świeża panda z salonu

taki żarcik oczywiście

Każdy z nas wie najlepiej, ile wydał. Wie też co za to otrzymał. i czy go to satysfakcjonuje. Forum to nie skarbówka, nie będziemy sobie liczyć: za dużo, za mało.

misiudg napisał(a):ale ostra dyskusja wyszła ...

podam na swoim przykładzie czego szukałem w tym wątku zanim pierwszy raz pojechałem do Cro
jak sama nazwa mówi (mnie tak mówi) ile kosztuje urlop w Chorwacji = ile muszę mieć kasy aby dojechać (paliwo,autostrady,winiety,mosty,tunele,promy...) + mieć na kwatery (tu kosztuje tyle w tym okresie a tam tyle) + średnio na jedzenie (to kosztuje tyle a to tyle a restauracje tam gdzie jadę tyle a piwo to tyle) + dodatkowe koszty ubezpieczenia zdrowotnego, assistans (bo jak bym nie pojechał to bym nie wydał) + jakiś zapas kasy na ewentualne zwiedzanie

nie odejmowałem ilości wydawanej kasy w domu na jedzenie bo w/g mnie nie ma to sensu - ok i tak bym ją wydał ale co mam jej nie zabrać (bo jak jej nie doliczam)
nie dodawałem dodatkowych kosztów przygotowania samochodu poza assistans - bo zrobiłem to dla swojego spokoju
nie dodawałem kosztów zakupu płetw, aparatu, leżaków itp. fakt jak bym nie jechał to bym nie wydał ale mam na kilka lat

informacje TU wyczytane bardzo mi pomogły i wyliczyłem że potrzebuję na 10-12 dni we wrześniu około 4 000zł dla dwóch osób
tyle miałem, całości nie wydałem bo zamiast intensywnie zwiedzać częściej było leżenie na plaży

w/g powyższego napisałem ile wydałem oraz wkleiłem kilka postów wcześniej skan operacji z karty dla tych co pomimo, iż nie byli ze mną wiedzą lepiej ile wydałem i jak już pisałem za rok jadę ponownie do dla mnie lepiej i nieznacznie drożej niż nad polskim morzem

zgoda, pod warunkiem jeśli zapodasz wątek pt. " ile muszę zabrać kasy do Chorwacji" , a nie: "ile kosztuje urlop w Chorwacji"

jara napisał(a):Każdy z nas wie najlepiej, ile wydał. Wie też co za to otrzymał. i czy go to satysfakcjonuje. Forum to nie skarbówka, nie będziemy sobie liczyć: za dużo, za mało.

i niech tak pozostanie.

i jeszcze że się jedzie do tych a nie do tamtych ... kolejne tematy idąc tym krokiem ... jak duży był ruch hihi i z której strony wiało bo to opory inne oraz temat wagi poszczególnych pasażerów w porównaniu do masy dopuszczalnej pojazdu;) ... stan ogómienia i średnia oporów toczenia gumy po asfalcie klasy w/g PN i EN w krajach tranzytowych

wiadomo podane sumy mają pomóc a nie wskazać dokładnie ile ktoś kto planuje wyjaz wyda - bo upodobania każdy ma inne, głowę do picia i brzuch do jedzenia też