Ile kosztuje urlop w Chorwacji - dyskusja i komentarze

Bodzioch Marek napisał(a): należy odliczyć to czego nie wydaliśmy na jedzenie w PL

dobre, to już wiem dlaczego znajomym zawsze wychodzi 1-1,5t mniej niż mnie;

ukazując ile kosztuje urlop w Chorwacji należałoby zatem przedstawić swoją logikę kosztów

Lednice napisał(a):Wlicza się do kosztów urlopu noclegi, jedzenie, picie, dojazd, inaczej takie wyliczenia są o kant d... utłuc
To nie jest wątek dochody i wydatki cromaniaków, tylko o samym koszcie pobytu w Chorwacji

hrupek666 napisał(a):Ale kto tak pisze
Kto o tym dyskutuje

Zdzisek i Zdziskowa...
Idź po prośbie do Kubiaka to wpadnie ci jakaś kasa, pójdziesz sobie na lody w Cro

Lednice napisał(a):Wszystko ładnie, ale twoje wyjaśnienia, że nie wliczyłeś kosztów jedzenia i picia do kosztów wczasów

padły dopiero PO tym, jak się popisałeś swoją zaradnością, padły PO moich dodatkowych pytaniach

Wlicza się do kosztów urlopu noclegi, jedzenie, picie, dojazd, inaczej takie wyliczenia są o kant d... utłuc

Jak napisałem powyżej, ty odliczyłeś jedzenie i picie, inny odliczy benzynę, itp.To jest manipulowanie

A to jak to potem się komuś ułoży w budżecie domowym, to jest inna bajka.
To nie jest wątek dochody i wydatki cromaniaków, tylko o samym koszcie pobytu w Chorwacji

bo wliczanie żarcia które się i tak je bo inaczej by się zdechło z głodu jest fałszowaniem kosztów. To ma być rada dla potencjalnych urlopowiczów?? że jak pojedzie na urlop to straci 5k...?? Liczysz jak Ci co wygrywają w ruletkę, tylko w drugą stronę: Taki wygra 5k a nie liczy że wtopił wcześniej 10... Pomyśl już nie matematycznie lecz logicznie bo trwanie w tym co piszesz jest błędne i nie mydl juz benzyną bo nie w tym rzecz.
Odpisz mi proszę na moje proste pytanie: Czy gdy jedziesz do Cro to w PL zostaje Twój klon, który pustoszy Ci lodówkę, idzie na piwo w weekend, zaglądnie do kina ??
WLICZAĆ JEDZENIE MOŻE SOBIE TYLKO TEN, KTÓRY NIE JEST W PL NA SWOIM UTRZYMANIU!!! i niech mi ktoś udowodni że jest inaczej, tylko niech ktoś to logicznie udowodni bo inaczej -jak piszesz - o kant d...py...


dobrze, to może inaczej:
zakładamy że ktoś się zastanawia czy go stać na urlop w CRo czy nie...?? Zadaje tutaj pytanie i okazuje się że jak nie ma odłożonych ekstra minimum 5k to nie ma co myśleć o wyjeździe. tymczasem wydaje on nie 5k lecz o wspomniane 1500zł ( BO NIE WYDAŁ DRUGI RAZ W DOMU BO GO TAM NIE BYŁO!!! ). Kilkukrotnie Ci co ostrzegali, że taniej się nie da pisali iż to wątek dla tych co nie wiedzą czy ich stać, że ktoś tam do kogoś miał pretensje bo się nie zmieślili w kwocie... PROŚCIEJ JUŻ NIE POTRAFIĘ...pass.

Odejmowanie kosztów utrzymania się w Polsce przez okres urlopu od kosztów urlopu jest o kant dupy potłuc. Z prostej przyczyny.... na urlopie wydaje się inaczej kasę niż w domu. Poza tym, jest jakaś reguła, która mówi, że co miesiąc wydawane jest tyle samo pieniędzy w domu? Chyba nie...

te kiero napisał(a):ukazując ile kosztuje urlop w Chorwacji należałoby zatem przedstawić swoją logikę kosztów

Dobrze piszesz

Ale

Lednice napisał(a):Wlicza się do kosztów urlopu noclegi, jedzenie, picie, dojazd,

Czyli jak jadę do CRO i przed wyjazdem jem obiad w domu to go doliczam do urlopu?
Albo hod dogi na Orlenie 5 sztuk i kawa też ,potem w maku w Polsce 50zł i jeszcze w Austrii 20euro

No nie dajmy się zwariować

Może założymy wątek "Ile wydajemy miesięcznie na utrzymanie rodziny poza sezonem urlopowym"

Każdy zdrowo myślący potrafi sam sobie przeliczyć, ile dołoży do miesiąca życia w miesiącu, kiedy ma urlop. Odejmowanie kosztów życia w PL jest wprowadzaniem w błąd ludzi, którzy szukają tutaj informacji o kosztach wyjazdu.

MRK napisał(a):Odejmowanie kosztów utrzymania się w Polsce przez okres urlopu od kosztów urlopu jest o kant dupy potłuc. Z prostej przyczyny.... na urlopie wydaje się inaczej kasę niż w domu. Poza tym, jest jakaś reguła, która mówi, że co miesiąc wydawane jest tyle samo pieniędzy w domu? Chyba nie...

Chyba będę musiał Moją skontrolować. Mówi, że jedzenie coraz droższe, a ja w to wierzę

Wyjeżdżając lodówki pustej nie zostawiam, więc przynajmniej część żarcia w Cro jest extra.

rodaivuk napisał(a):

hrupek666 napisał(a):Ale kto tak pisze
Kto o tym dyskutuje

Zdzisek i Zdziskowa...
Idź po prośbie do Kubiaka to wpadnie ci jakaś kasa, pójdziesz sobie na lody w Cro

Nie wiem akurat czemu do niego, ale dzięki za pomysł

MRK napisał(a):Odejmowanie kosztów życia w PL jest wprowadzaniem w błąd ludzi, którzy szukają tutaj informacji o kosztach wyjazdu.

To napisz że za lokum wydałeś np 2400zł za 10 dni , a za obiady zapłaciłeś średnio 70 kun za osobę.
A nie piszą ja wydałem 10tysi a ja 7 mi wyszło 12 a mi 3.

MRK napisał(a):Odejmowanie kosztów utrzymania się w Polsce przez okres urlopu od kosztów urlopu jest o kant dupy potłuc. Z prostej przyczyny.... na urlopie wydaje się inaczej kasę niż w domu.

no tak, w przypadku gdy się cały rok oszczędza, a szaleje na urlopie - ale o tym pisałem już wcześniej w wyjątkach...

Bodzioch Marek napisał(a):bo wliczanie żarcia które się i tak je bo inaczej by się zdechło z głodu jest fałszowaniem kosztów.

Podaj więc logiczny argument dlaczego nie odliczać kosztów paliwa? Czym różnią sie domowe wydatki na jedzenie od domowych wydatków na paliwo w PL?

Panie Marku, popisałeś się tymi 3000 na 10 dni dla 5 osób i nie wyszło, a teraz nerwy

Ostatni raz ------->
wlicza się koszt jedzenia, picia, noclegów, dojazdu

Inaczej jest to manipulacja i koniec, kropka

Twój budżet domowy mnie nie interesuje. Ty sobie odliczysz koszt jedzenia i picia, żeby ludzie pospadali na forum z krzeseł, jak tanio było.
Inny,co ma własną firmę, może uznać, że stracił kilka tysięcy, bo przez ten czas nie zarabiał, a się byczył na plaży.

jara napisał(a):Wyjeżdżając lodówki pustej nie zostawiam,

Ale zobacz ile byś "zaoszczędził" gdybyś poleciał np:"Pandą w LPG"a nie tą twoją lokomotywą
Wtedy byś nie wydał na "urlop" 8-10K tylko ze 6-7K hi hi

Lednice napisał(a):Poza tym, jak ktoś pisze, że 5 osób wydało 3000 złotych na 10 dni i jeszcze rzuca hasłem,
że z wrażenia wszyscy pospadają,
to jest to lekko niepoważne.
Byle tylko udowodnić, jaki on jest geniusz finansowy

Bo on sobie nie wliczył jedzenia i picia, bo w Polsce też by jadł i pił.

No to następny nie wliczy kosztów benzyny, bo w Polsce też by przejechał sporo kilometrów.
Inny nie policzy noclegów, bo w Polsce też dużo czasu spędza poza domem w hotelach. Jeszcze inny sobie odliczy od kosztów wczasów świadczenie urlopowe z zakładu pracy

A jedna panienka napisze, że jeszcze zarobiła, bo za wszystko zapłacił sponsor i jeszcze jej kupił fajne prezenty

No i kolego masz rację

Lednice napisał(a):Panie Marku, popisałeś się tymi 3000 na 10 dni dla 5 osób i nie wyszło, a teraz nerwy

Ostatni raz ------->
wlicza się koszt jedzenia, picia, noclegów, dojazdu

Inaczej jest to manipulacja i koniec, kropka

Twój budżet domowy mnie nie interesuje. Ty sobie odliczysz koszt jedzenia i picia, żeby ludzie pospadali na forum z krzeseł, jak tanio było.
Inny,co ma własną firmę, może uznać, że stracił kilka tysięcy, bo przez ten czas nie zarabiał, a się byczył na plaży.

ale co nie wyszło...?? to praktyka jest a nie wyliczenia, wiem ile mam przed i po wyjeździe... chcesz to wliczaj sobie co tylko chcesz i udowodniaj a nie powtarzaj, że się nie wlicza... owszem jeśli Tobie mama daje na utrzymanie w kraju i wyjeżdżasz i nagle musisz sobie płacić, jeśli ktoś liczy przez cały rok grosz do grosza, a szaleje na urlopie to tak, lecz znaczna większość przynajmniej moich znajomych żyje normalnie i normalnie żyje na urlopie dlatego też podałem ok 1100zł na pierdoły na wyjeździe co znajdziesz wyżej, podstawowych wydatków które i tak miałbym ( a nie mam w kraju podczas urlopu ) nie wliczam jako koszt urlopu bo matematycznie to byłaby manipulacja, ale już chyba nie mam ochoty przekonywać... Prześpij się z tym, przeczytaj jeszcze raz może zrozumiesz choć teraz to juz wątpię