Ile kosztuje urlop w Chorwacji - dyskusja i komentarze

8 tausenów na 2 tygodnie to ładny cel

My pojechaliśmy 2+2

Realnie wyszło 9

Noclegi, śniadania i kolacje w hotelach z wielki zniżkami dla dzieci.
Skalkulowałem to dokładnie i wyszło na to samo co apartman z obiadem lub kolacją w konobach.

Hotel bez zniżek dla dzieci wychodzi o wiele drożej, wiadomo

Dałoby się 8, ale wtedy by odpadło zwiedzanie. Zapomnieć o fish-picnicach i Plitwicach

Poniżej 8 na 2 tygodnie 2+2, to jest science-fiction

Lednice napisał(a):8 tausenów na 2 tygodnie to ładny cel

My pojechaliśmy 2+2

Realnie wyszło 9

Dałoby się 8, ale wtedy by odpadło zwiedzanie.

Poniżej 8 na 2 tygodnie 2+2, to jest science-fiction

12 dni

barti75 napisał(a):
tak z ciekawości prześledziłem sobie ten wątek ileś tam stron do tyłu to mi wyszło, że tu sami "miszczowie" ecodrivingu w furach mających po 110-150 kucy i spalających 4,5-5 litrów, więc ja po 22 latach jak mam prawko dochodzę do wniosku że jeździć nie umiem, albo Ci "miszczowie" toczą się te 90lm/h na 6 biegu, ale bez kitu takie spalanie na poziomie tych 4,5-5 litrów to chyba tylko w lupo, polo, clio albo yarisie i to w klekocie można osiągnąć a nie jak ktoś jedzie jakimś kombi czy sedanem

To jest temat na doktorat albo i habilitację, jak wyjazd na wakacje (ze szczególnym uwzględnieniem Chorwacji) wpływa na spalanie

Mi do miszczów ekodrajwingu daleko, bo i auto stare, i w drodze do Cro zawsze załadowane mocno, i silnik 2 litry, i klima non-stop, a jeszcze noga ciężka... No, krótko mówiąc - też nie umiem jeździć

...ale w czasie wyjazdów do Cro schodzę do 7,5 l/100 km (średnio, bo odcinkowo bywa poniżej 7), a na co dzień w mieście moja landara pali 11 l/100 km. Czyli coś jest na rzeczy, samochody na wakacjach palą mniej

Lednice napisał(a):8 tausenów na 2 tygodnie to ładny cel

My pojechaliśmy 2+2

Realnie wyszło 9

Dałoby się 8, ale wtedy by odpadło zwiedzanie.

Poniżej 8 na 2 tygodnie 2+2, to jest science-fiction

poniżej 8tyś to science-fiction ale przy naszym układzie czyli 2+1 no mogłem się walnąć w rachunkach powiedzmy o max 500zł, bo aż tak konta nie śledziłem ile tam realnie zeszło, ale nie mam pojęcia jak ludzie to robią że schodzą do tych 5tyś, nawet jadąc z dolnośląskiego czy górnośląskiego, a nie jak my spod samiuśkiego Bałtyku

PabloX napisał(a): w mieście moja landara pali 11 l/100 km. Czyli coś jest na rzeczy, samochody na wakacjach palą mniej

fakt na wakcjach fury mnie palą, mój klekot w mieście łyka prawie 10litrów, więc w sumie wynik z prawie 5tyś km jakie robimy jadąc na urlop na poziomie 6,8litra to już istny sukces, choć do "miszcza" ecodravingu to nadal mi brakuje więc na plakietkę nie mam co liczyć

barti75 napisał(a):

PabloX napisał(a): w mieście moja landara pali 11 l/100 km. Czyli coś jest na rzeczy, samochody na wakacjach palą mniej

fakt na wakcjach fury mnie palą, mój klekot w mieście łyka prawie 10litrów, więc w sumie wynik z prawie 5tyś km jakie robimy jadąc na urlop na poziomie 6,8litra to już istny sukces, choć do "miszcza" ecodravingu to nadal mi brakuje więc na plakietkę nie mam co liczyć

Tutaj na plakietkę możesz liczyć jak w banku

Będzie to plakietka burżuja, utracjusza i nieoszczędnego frajera, który nie zna myków i sposobów i dla onej przyczyny wydaje grubą kasę na wakacjach w Cro ...i wkurzysz miszczów ekodrajwingu i oszczędzania - znajomi im zazdroszczą sprytu i niskich kosztów, a jak poczytają posty różnych takich wichrzycieli, to może policzą i coś im się zacznie nie zgadzać

Niezły tekst

Cudów nie ma

Podziwiam szczerze ludzi, którzy są w stanie zorganizować tanio wczasy, w tym siebie

Co to jest 9 koła na 2 tygodnie dla rodziny 2+2
przy cenach pobytu w Turcji czy Grecji połączonego ze zwiedzaniem

Tam trzeba wyłożyć minimum 14 za podobny standard usług, za pobyt ze zwiedzaniem

Nie liczę tu Egiptu w wersji hotel, basen, bufet
, broń Boże żadnego zwiedzania czy nurkowania
, bo koszty wzrosną

Poza tym dla mnie hotel jest tylko miejscem noclegu, śniadania i kolacji.
Nie wyobrażam sobie pobytu, gdzie siedzę w hotelu jak więzień, bo zapłaciłem za all inclusive

Licząc wyjazd na noc, to w tym roku wyszło bite dwa tygodnie...i bite 6,5 tyś na dwie osoby (pod koniec relacji może jeszcze zliczę, ale z tego co pamiętam, nie urwę zbytnio z powyższej kwoty). Tyle, że trochę rozpusty było. Wcześniejsze wyjazdy kwotowo wychodziły niżej... Mniej rozpusty:).

barti75 napisał(a):Teraz na serio nie wierzę w auto palące 4,8litra/100km ...

Bez problemu
Moje auto to Mitsubishi Space Star 1,3 86KM i spokojnie wyciągnąłbym 4,8 ale musiałbym jechać około 90-100 km/h.
W te wakacje miałem średnie spalanie z całej trasy 5,5 l/100

Piter_M napisał(a):

barti75 napisał(a):Teraz na serio nie wierzę w auto palące 4,8litra/100km ...

Bez problemu
Moje auto to Mitsubishi Space Star 1,3 86KM i spokojnie wyciągnąłbym 4,8 ale musiałbym jechać około 90-100 km/h.
W te wakacje miałem średnie spalanie z całej trasy 5,5 l/100

Jak tak, to spoko

barti75 napisał(a):więc coś takiego musi wziąć te 6,5-8litra

i w takie liczby jestem w stanie uwierzyć przy klekocie

barti75 napisał(a):więc nie mam pojęcia jak ludzie osiągają te wyniki poniżej 5 litrów

barti75 napisał(a):Teraz na serio nie wierzę w auto palące 4,8litra/100km i przechwałki jakie to mam cudne auto bo nic nie pali,

ja również nie choć przy pewnych założeniach jest to do osiągnięcia:
mój pracownik posiada Opel Corsa D Hatchback 1.3 CDTI ECOTEC 90KM i spalanie wychodzi mu ok. 4,6-4,8L przy jeździe do pracy na trasie (30km) + obciążenie tylko 2os. + jazda do 100km/h (choć podają większe)
ale oczywiście nie piszemy tu o takich warunkach, a raczej załadowanym po brzegi samochodzie, często gnającym 130km/h,
oczywiście mam również znajomych, którym auto prawie nic nie pali, a koszty całego wyjazdu na 2os. wychodzą im 1700pln

mój 1,4i spalił 6,5l na trasie, ale i 7l brał, ogólnie na dwie osoby - wg szczegółów, które kiedyś opisywałem - szacujemy przy objazdówce 5tyś PLN lub przy stacjonarnym wyjeździe 900km od domu 2,7tyś PLN

Żona ma VW Lupo 3L (niestety te 3L to nie pojemność silnika , tam jest 1,2TDI 63KM). Zejście ze spalaniem poniżej 4litrów nie jest tam większym problemem. Ostatnio trasa Racibórz - Kielce -Kraków - Racibórz (coś takiego http://goo.gl/maps/RuDbH) ze średnim spalaniem 3,7l ( na autostradzie jazda z prędkością ok 150km/h i wtedy pali ok 5l) Niestety do Cro bym tym nie pojechał, bo niewygodne, niema klimy i za dziada bym się nie spakował . Ale pamiętam że chyba w ubiegłorocznym kalendarzu wyjazdowym był wpisany ktoś kto takim ustrojstwem jechał.
W moim Golfie cieszę się jak się mieszczę w przedziale 7,5 do 8l benzyny
Ps. do Cro jeżdżę przed lub po sezonie, zawsze zamykam się w kwocie ok 5tys (2+1)

dids76 napisał(a):Żona ma VW Lupo 3L (niestety te 3L to nie pojemność silnika , tam jest 1,2TDI 63KM). Zejście ze spalaniem poniżej 4litrów nie jest tam większym problemem. Ostatnio trasa Racibórz - Kielce -Kraków - Racibórz (coś takiego http://goo.gl/maps/RuDbH) ze średnim spalaniem 3,7l ( na autostradzie jazda z prędkością ok 150km/h i wtedy pali ok 5l) Niestety do Cro bym tym nie pojechał, bo niewygodne, niema klimy i za dziada bym się nie spakował . Ale pamiętam że chyba w ubiegłorocznym kalendarzu wyjazdowym był wpisany ktoś kto takim ustrojstwem jechał.
W moim Golfie cieszę się jak się mieszczę w przedziale 7,5 do 8l benzyny
Ps. do Cro jeżdżę przed lub po sezonie, zawsze zamykam się w kwocie ok 5tys (2+1)

Nie osiągnę tego spalania w aucie z silnikiem o poj. 4,4l. A do Chorwacji jeżdżę w sezonie
I nie będę obserwował tego wątku

każdy wydaje ile może i chce. ja lubię blisko morza, z tarasem. za 50eur tego nie dostanę to wydaję więcej - innych nie rozliczam. każdy robi jak lubi. aaa no i w środku sezonu jeżdżę bo lubię.
nie ważne kto ile wydaje, ważne że się dobrze za to bawi.

dids76 napisał(a):W moim Golfie cieszę się jak się mieszczę w przedziale 7,5 do 8l benzyny

I widzisz jesteś szczery chwali ci się to ,jest to 1.6 PB więc jedziesz w trasie i nie gonisz na maxa gdybyś jechał do 100 to może 7 by wyszło.
Ale jak mi ktoś pisze że Octavia 1.6 LPG mu pali 7 litrów gazu oczywiście i daje ile fabryka dała to mi się cofa.

Potem piszą że wydają na gaz 1800zł i jak sobie wyliczysz to mu dobra 9 wychodzi ,i poco tak oszukiwać

Alhambra TDI 115KM mi spaliła 8,5l/100 ON jechałem do 130km/h w dwie rodziny to mi wyszło 4,25l/100 na rodzinę he he