Ile kosztuje urlop w Chorwacji - dyskusja i komentarze

koziar123 napisał(a):To mi ulżyło:) Czyli mówicie, że jedzenie nie jest przesadnie drogie i tyle nam starczy na jedzenie dla nas dwójki? A gdzie chodzić na zakupy, polecacie jakiś supermarket? Z wycieczek to zamierzamy tylko jechać na rafting po Cetinie, a to koszt ok 35e. I jeszcze jedno pytanie. Może coś opłaca się wziąć z domu do jedzenia? I jak robicie z walutą? W PL wymienić na euro, a na miejscu na kuny?


PS. Alkoholu nie pijemy, bo dziewczyna jak to dziewczyna nie lubi, a ja ćwiczę i nie mam wcale ochoty na alkohol:D Mogę się pochwalić, że od ponad pół roku żadnego alkoholu nie tknąłem:D

"Rafting" to tylko nazwa , bo po Cetinie to tylko spływ , w dwóch miejscach jest coś tam coś tam i jedna bomba , szkoda pieniędzy, dwie godziny w nudach i nie pozwolą ci robić zdjęć bo sami chcą sprzedać swoje - PO RA ŻKA , lepiej przepić te pieniądze ( jakby ten "rafting" kosztował ze 100 kun to jeszcze można popływać tym pontonem )
Powodzenia

SENIOR napisał(a):

koziar123 napisał(a):To mi ulżyło:) Czyli mówicie, że jedzenie nie jest przesadnie drogie i tyle nam starczy na jedzenie dla nas dwójki? A gdzie chodzić na zakupy, polecacie jakiś supermarket? Z wycieczek to zamierzamy tylko jechać na rafting po Cetinie, a to koszt ok 35e. I jeszcze jedno pytanie. Może coś opłaca się wziąć z domu do jedzenia? I jak robicie z walutą? W PL wymienić na euro, a na miejscu na kuny?


PS. Alkoholu nie pijemy, bo dziewczyna jak to dziewczyna nie lubi, a ja ćwiczę i nie mam wcale ochoty na alkohol:D Mogę się pochwalić, że od ponad pół roku żadnego alkoholu nie tknąłem:D

"Rafting" to tylko nazwa , bo po Cetinie to tylko spływ , w dwóch miejscach jest coś tam coś tam i jedna bomba , szkoda pieniędzy, dwie godziny w nudach i nie pozwolą ci robić zdjęć bo sami chcą sprzedać swoje - PO RA ŻKA , lepiej przepić te pieniądze ( jakby ten "rafting" kosztował ze 100 kun to jeszcze można popływać tym pontonem )
Powodzenia

Widać , że następna fabryka pieniędzy na sezon , w 2012 byliśmy z rodzina 2+2 na pseudo raftingu . wcisneli nas to pontonu 12-sto osobowego( razem z Węgrami) i głupek z Chorwacji kazał dziecku ( 6 lat ) machać wiosłem i cały "rafting" darł ryja na wszystkich bo nie mógł się dogadać .Oczywiście przed raftingiem
jak zapytaliśmy czy takie dziecko w tym wieku może płynąć , to oczywiście że tak ( żeby tylko przytulic 150 kun)
Soory ,że tak jadę ostro , ale byłem dwa razy i ....PO RA ŻKA.

te kiero napisał(a):

darek1 napisał(a):

koziar123 napisał(a):Witam. 20 sierpnia jadę do Makarskiej z dziewczyną. Wycieczka jest bez wyżywienia i w związku z tym mam pytanie. Czy ok 2-2.5tyś zł starczy nam na wyżywienie? Będziemy tam 9dni. Śniadanie, kolacje będziemy robili sami, a tylko na obiady do jakiejś restauracji taniej jak taką znajdziemy:) Alkoholu nie zamierzamy kupować, bo po prostu nie lubimy go Na co będziemy mogli sobie pozwolić z tą kwotą?

Jak wódki nie lubicie to na wszystko Wam starczy. Ale dlaczego nie lubicie alkoholu. Chorzy jestescie

może nie rodowici Polacy a to wydatków odchodzi sporo bez alko...

Eeeee tam. Rakijii nie pić na wczasach to co po co tam jechać.

darek1 napisał(a):Eeeee tam. Rakijii nie pić na wczasach to co po co tam jechać.

dokładnie
morda też musi pić coś mocniejszego

SENIOR napisał(a):ale byłem dwa razy i ....PO RA ŻKA.

Dla mnie wyszedłeś na głupka z Polski, jeśli dałeś się zrobić dwa razy przez głupka z Chorwacji...

SENIOR napisał(a):"Rafting" to tylko nazwa , bo po Cetinie to tylko spływ , w dwóch miejscach jest coś tam coś tam i jedna bomba , szkoda pieniędzy, dwie godziny w nudach i nie pozwolą ci robić zdjęć bo sami chcą sprzedać swoje - PO RA ŻKA , lepiej przepić te pieniądze ( jakby ten "rafting" kosztował ze 100 kun to jeszcze można popływać tym pontonem )
Powodzenia

A nam się podobało Nikt się na nas nie darł, w pontonie było nas ze skiperem 7 osób, syn (10-latek) miał ogromną frajdę i nikt nie mówił o nudzie. Jak się oczekuje kanioningu, to trzeba się wybrać gdzie indziej I ceny negocjowaliśmy, więc dzieciak płynął za free Ja mimo wszystko polecam, ale z tej agencji :
http://www.raft.hr/Html/Polish/cetina.htm
Nie było co prawda żadnych degustacji win i innych , ale za to płynęli najdłużej.

Najgorsze w tym wszystko jest to, że gdziekolwiek nie pojedziemy organizujący spływ i nie tylko bo i fish piknic itp. upychają ludzi w łodziach ile się da. W zamian to tak nic szczególnego nie oferują. Dla nich jak dla judasza najwazniejsza jest kasa, najlepiej w euro i duzo. Standart takich wypraw jest najczęsciej słaby.

Dlatego - omijam w zyciu organizowane przez biura imprezy. Wolę sam sobie zorganizować. Wiem za jaką jakość i cenę. Naganiaczy na wybrzeżu chorwackim nie brakuje. Jakby mogli to by gówno sprzedali. Ludzie nabieraja sie najczęsciej na takie imprezy. Jakość usług nie jest warta ceny.

darek1 napisał(a):Najgorsze w tym wszystko jest to, że (...) upychają ludzi w łodziach ile się da. W zamian to tak nic szczególnego nie oferują.

Nas nie upychali, było mnóstwo miejsca. Zależy jaką agencję się wybierze, a ta była nieraz polecana na tym forum

darek1 napisał(a):Najgorsze w tym wszystko jest to, że gdziekolwiek nie pojedziemy organizujący spływ i nie tylko bo i fish piknic itp. upychają ludzi w łodziach ile się da. W zamian to tak nic szczególnego nie oferują. Dla nich jak dla judasza najwazniejsza jest kasa, najlepiej w euro i duzo. Standart takich wypraw jest najczęsciej słaby.

Dlatego - omijam w zyciu organizowane przez biura imprezy. Wolę sam sobie zorganizować. Wiem za jaką jakość i cenę. Naganiaczy na wybrzeżu chorwackim nie brakuje. Jakby mogli to by gówno sprzedali. Ludzie nabieraja sie najczęsciej na takie imprezy. Jakość usług nie jest warta ceny.

...ta a te fish pikniki kija warte. Ryba przesolona i sucha na mase

viltob08 napisał(a):

SENIOR napisał(a):"Rafting" to tylko nazwa , bo po Cetinie to tylko spływ , w dwóch miejscach jest coś tam coś tam i jedna bomba , szkoda pieniędzy, dwie godziny w nudach i nie pozwolą ci robić zdjęć bo sami chcą sprzedać swoje - PO RA ŻKA , lepiej przepić te pieniądze ( jakby ten "rafting" kosztował ze 100 kun to jeszcze można popływać tym pontonem )
Powodzenia

A nam się podobało Nikt się na nas nie darł, w pontonie było nas ze skiperem 7 osób, syn (10-latek) miał ogromną frajdę i nikt nie mówił o nudzie. Jak się oczekuje kanioningu, to trzeba się wybrać gdzie indziej I ceny negocjowaliśmy, więc dzieciak płynął za free Ja mimo wszystko polecam, ale z tej agencji :
http://www.raft.hr/Html/Polish/cetina.htm
Nie było co prawda żadnych degustacji win i innych , ale za to płynęli najdłużej.

Soory ale co ma kanioning do raftingu ? To tak jakbym porównał jazdę na rowerze ze skokami spadochronowymi.
Poza tym dobrze trafiłaś, ja żle ,proste ktoś jest zadowolony , ktoś nie ,ja trafiłem do agencji beznadziejnej , wiem mam pecha bo to drugi raz .

viltob08 napisał(a):

darek1 napisał(a):Najgorsze w tym wszystko jest to, że (...) upychają ludzi w łodziach ile się da. W zamian to tak nic szczególnego nie oferują.

Nas nie upychali, było mnóstwo miejsca. Zależy jaką agencję się wybierze, a ta była nieraz polecana na tym forum

Zależy jakie mają obłożenie na dany dzień , my trafiliśmy , było do bani ,szwagier płynął z dziećmi
parę dni po nas z innej agencji i nie miał kto machać wiosłami.

SENIOR napisał(a):

viltob08 napisał(a):

SENIOR napisał(a):"Rafting" to tylko nazwa , bo po Cetinie to tylko spływ , w dwóch miejscach jest coś tam coś tam i jedna bomba , szkoda pieniędzy, dwie godziny w nudach i nie pozwolą ci robić zdjęć bo sami chcą sprzedać swoje - PO RA ŻKA , lepiej przepić te pieniądze ( jakby ten "rafting" kosztował ze 100 kun to jeszcze można popływać tym pontonem )
Powodzenia

A nam się podobało Nikt się na nas nie darł, w pontonie było nas ze skiperem 7 osób, syn (10-latek) miał ogromną frajdę i nikt nie mówił o nudzie. Jak się oczekuje kanioningu, to trzeba się wybrać gdzie indziej I ceny negocjowaliśmy, więc dzieciak płynął za free Ja mimo wszystko polecam, ale z tej agencji :
http://www.raft.hr/Html/Polish/cetina.htm
Nie było co prawda żadnych degustacji win i innych , ale za to płynęli najdłużej.

Soory ale co ma kanioning do raftingu ? To tak jakbym porównał jazdę na rowerze ze skokami spadochronowymi.
Poza tym dobrze trafiłaś, ja żle ,proste ktoś jest zadowolony , ktoś nie ,ja trafiłem do agencji beznadziejnej , wiem mam pecha bo to drugi raz .

W tym dniu co rezerwowaliśmy rafting , zarezerwowałem rejs na Brać ( z tej samej agencji-przemiły gościu dobrze mówił po polsku , na szczęście bez zaliczki ) Byliśmy umówieni przy statku za dwa dni o godzinie 8,30 ( początek rejsu 9.00 ) , poprosiłem gościa że chcemy miejsca na dole ( klimatyzacja),byliśmy w dwie rodziny ( razem 5-tka dzieci w tym dwulatek.)
Uwaga - to jest dobre , gościu zaspał i po dziewiątej chciał nas wcisnąć na górę - wiem , miałem pecha.Ale
mając takiego pecha na pewno na forum nie będę pisał że było super i na raftingu i na rejsie.
Oczywiście zrezygnowałem , bo bym usmażył dzieciaki, a jak ktoś pamięta w tamtym roku w sierpniu było naprawdę gorąco

adamcmar napisał(a):Pamiętajcie tylko , że w Makarskiej prysznice na plaży po 1 HRK

Raczej po 2 HRK

Hardy napisał(a):

adamcmar napisał(a):Pamiętajcie tylko , że w Makarskiej prysznice na plaży po 1 HRK

Raczej po 2 HRK

To i tak przystepnie:)