koziar123 napisał(a):Witam. 20 sierpnia jadę do Makarskiej z dziewczyną. Wycieczka jest bez wyżywienia i w związku z tym mam pytanie. Czy ok 2-2.5tyś zł starczy nam na wyżywienie? Będziemy tam 9dni. Śniadanie, kolacje będziemy robili sami, a tylko na obiady do jakiejś restauracji taniej jak taką znajdziemy:) Alkoholu nie zamierzamy kupować, bo po prostu nie lubimy go Na co będziemy mogli sobie pozwolić z tą kwotą?
darek1 napisał(a):koziar123 napisał(a):Witam. 20 sierpnia jadę do Makarskiej z dziewczyną. Wycieczka jest bez wyżywienia i w związku z tym mam pytanie. Czy ok 2-2.5tyś zł starczy nam na wyżywienie? Będziemy tam 9dni. Śniadanie, kolacje będziemy robili sami, a tylko na obiady do jakiejś restauracji taniej jak taką znajdziemy:) Alkoholu nie zamierzamy kupować, bo po prostu nie lubimy go Na co będziemy mogli sobie pozwolić z tą kwotą?
Jak wódki nie lubicie to na wszystko Wam starczy. Ale dlaczego nie lubicie alkoholu. Chorzy jestescie
Niedzwiad napisał(a):Kupa kasy, a dla niepijących, to już w ogóle:).
darek1 napisał(a):Nie lepiej zabrać piwo z kraju i tak z 5 litrową bańkę po mineralnej bimbru. Do tego ogórek małosolny, smalec z cebulką, jabłuszkiem i mięskiem. Żyć nie umierać w Chorwacji. Tanio i smacznie.
Niedzwiad napisał(a):darek1 napisał(a):Nie lepiej zabrać piwo z kraju i tak z 5 litrową bańkę po mineralnej bimbru. Do tego ogórek małosolny, smalec z cebulką, jabłuszkiem i mięskiem. Żyć nie umierać w Chorwacji. Tanio i smacznie.
Nad tym mięskiem pomyślę ale karlovaćko musi być. Polskie piwo tam nie smakuje
darek1 napisał(a):Niedzwiad napisał(a):darek1 napisał(a):Nie lepiej zabrać piwo z kraju i tak z 5 litrową bańkę po mineralnej bimbru. Do tego ogórek małosolny, smalec z cebulką, jabłuszkiem i mięskiem. Żyć nie umierać w Chorwacji. Tanio i smacznie.
Nad tym mięskiem pomyślę ale karlovaćko musi być. Polskie piwo tam nie smakuje
Tylko Niedzwiedz w plastiku kupuj - taniej i więcej wypijesz na plaży. Jak wypijesz to usniesz. Jak uśniesz to sie wyspisz i opalisz na brąz. Jak opalisz sie na brąz to dziewuchy będa za Tobą się uganiac.
koziar123 napisał(a):To mi ulżyło:) Czyli mówicie, że jedzenie nie jest przesadnie drogie i tyle nam starczy na jedzenie dla nas dwójki? A gdzie chodzić na zakupy, polecacie jakiś supermarket? Z wycieczek to zamierzamy tylko jechać na rafting po Cetinie, a to koszt ok 35e. I jeszcze jedno pytanie. Może coś opłaca się wziąć z domu do jedzenia? I jak robicie z walutą? W PL wymienić na euro, a na miejscu na kuny?
Powrót do Rozmowy o turystyce i nie tylko