Ile kosztuje urlop w Chorwacji - dyskusja i komentarze

Witam, dzisiaj wróciłem z Chorwacji - Hvar. To nie był mój pierwszy raz w Chorwacji ale przed wyjazdem "studiowałem" forum i wyciągnąłem z niego wieeeeeeeeele przydatnych informacji (łącznie z przepisem na spagetti z jeżowców - osobiście wyłowiłem, oczyściłem i przygotowałem). Czytałem posty dotyczące cen ale po dotarciu na miejsce o tych właśnie radach z premedytacją zapomniałem. Zwyczajnie świetnie się bawiłem bez przeliczania kun na złotówki, euro, dolary czy co tam jeszcze. Wiedziałem ile mam "waluty" i tym się rządziłem ! Nie miało znaczenia czy pomidor jest droższy w Polsce czy w Chorwacji. Jak mnie nie było na coś stać - nie kupowałem. Na 100% nie zastanawiałem się nad tym czy w porównaniu z Polską za coś przepłacam czy nie ! Środków wcale nie miałem dużo ale bawiłem się wyśmienicie. Forum pomogło mi ocenić ile gotówki jest potrzebne - tak "pi razy drzwi" - ale na miejscu ZAPOMNIAŁEM O ZŁOTÓWKACH !!! Zero stresu, zero kalkulacji. Miałem co miałem (+ troszkę jadełka z Polski) i wiedziałem że to ma mi wystarczyć. Przepraszam jeśli kogoś urażę ale przeliczanie cen produktów jeśli jest się już na miejscu i zastanawianie się nad tym czy w Polsce kosztuje to mniej czy też więcej to paranoja i czysty psychiczny masochizm. Po tym krótkim wywodzie heheheh mała rada. Nie przeliczajcie tam cen ! Zastanówcie się przed wyjazdem ile mniej więcej musicie wydać a po dotarciu na miejsce bawcie się świetnie i zapomnijcie na czas pobytu o takiej walucie jak ZŁOTÓWKA !!! Chorwacja jest wspaniała i znowu tam wrócę !!! Jak się pozbieram - bo myślami jeszcze nie wróciłem do Polski - napiszę swoją relację. Pozdrawiam wszystkich. P.S. Zazdroszczę tym którzy maja wyjazd jeszcze przed sobą.

Właśnie wróciłem z 14 dniowej wycieczki objazdowej do Chorwacji i Wydałem na 2 dorosłe i dwoje dzieci z tym co w kraju przed wyjazdem 6500 zł.W tym było Jaskinia Postojna,Dwa dni w Punta Sabbioni pod namiotem i zwiedzanie Wenecji oraz wysepek Murano I Burano,4 dni Lanternacamp Poreć także pod namiotem{w między czasie Pula i Rovinj i dużo degustacji rakiji w przydrożnych straganach},a reszta czasu Podstrana parę kilometrów za Splitem:apartament dwa pokoje z aneksem kuchennym z pełnym wyposażeniem nawet piekarnik był tv sat internet klima,pralka automatyczna 150 metrów do plaży także w jednych gaciach można do nich jechać za jedyne 40 euro za dzień,zwiedziłem jeszcze Biokovo ,Dubrovnik ,Makarską,Split.Byłem w drodze powrotnej w parku KRKA i jeziorach PLitvickich.Także zależy kto co lubi ,my odpoczywaliśmy dopiero po urlopie.Pozdrawiam

Witam forumowiczów!
Wczasy jak z bajki na 3 osoby w Pagu z apartamentem z klimą, bez żadnych ograniczeń przez 14 dni na zasadzie kto co chce całość ok 6800zł. I po co pchać się na jakieś zorganizowane wczasy.

6500....6800..........i gitara.....my w ub. roku podobnie.....ale w dwie (2)osoby..........wydaje do kiedy mnie stać, a jak nie będzie miedzi to na działkę pojedziemy

ewszek napisał(a):Witam forumowiczów!
Wczasy jak z bajki na 3 osoby w Pagu z apartamentem z klimą, bez żadnych ograniczeń przez 14 dni na zasadzie kto co chce całość ok 6800zł. I po co pchać się na jakieś zorganizowane wczasy.

Podobnie, tylko w tych 14 dniach 3 noclegi ze zwiedzaniem w Słowenii, nie liczyliśmy dokładnie, ja szacuję właśnie na niecałe 7000 . W zeszłym roku w Chorwacji niecałe 2 tygodnie i niecałe 6000 .

ok. 6000 zł - 2 osoby dorosłe i 2 dzieci

-11 noclegów w Chorwacji po 50 euro
-2 noclegi tranzytowe po 55 euro
-podróż ok. 1500 zł (z Wawy w okolice Szibenika po autostradach)
-reszta to żywność, wejścia (np. Krka), parkingi, pocztówki, buty do wody itp

Nie korzystaliśmy z Restaurantów i Konob

3 osoby dorosłe plus 20 miesięczne dziecko, 12 dni, łącznie przejechane prawie 4 tys km, kilka wizyt w knajpach - w sumie prawie 5 tys (bez paru złotych)

Wróciłem.
Dwa lata temu dwa tygodnie w Dalmacji = 6500 zł
Rok temu dwa tygodnie we Włoszech (lazurowe) = 9700 zł
W tym roku dwa tygodnie w Dalmacji = 9000 zł

System dojazdu na dwa noclegi, powrót to samo. Spanie w 1 stronę: Pecs, Sarajewo. W 2 stronę: Skradin (Krka), Budapeszt.

Na miejscu 10 dni w apartamencie za 39 Euro. Co drugi dzień jedzenie w konobach + wycieczki (Korcula, Dubrovnik).

Myślę, że Chorwacja nie poszła cenowo w górę. Różnica sprzed dwóch lat polega na tym, że wtedy Euro kosztowało 3,30 (dzisiaj 4,20), a paliwo 3,70 (dzisiaj 4,50). Stąd różnica. Przed wyjazdem obliczyłem, że wydam 8700 zł. Nie pomyliłem się za bardzo

Dla zainteresowanych przebieg trasy i fotki: www.jarooo.com

2 osoby
13 dni z dojazdem
pokój z łazienką i dostępem do kuchni
prawie 3100 km
Imotski, Peljesac, Stone, Orebic, Trpanj, Korcula, Trestno, Dubrovnik, Biokovo, Omis i plażowanie w Breli
razem jakieś 3300 zł czyli tak jak w zeszłym roku
nie oszczędzaliśmy przesadnie ale też nie były to rozrzutne wakacje,
dla nas w sam raz

2 dorosłych, dwoje dzieci, pełne 13 dni , przejechane 3800 - czyli troche zwiedzałem, ( Mostar, Wodospady Krawica , Medziugorje, Dubrownik, wyspa Hvar i zwiedzanie wszytkich kolejnych miejscowości w Dalmacji)) - pokój z łazienką, WC, tarasik - oczywiście obiadki z Polski, a tam piwko, wino, pizza, lody, frytki owoce, i napoje. Razem 6200zł

w sobotę wróciłam z Chorwacji. Za 3 tygodniowy pobyt dla 3 osób, razem z noclegiem w Letenye i pod Bratysławą z powrotem wydaliśmy 9200. Mieliśmy trochę wyżywienia ze sobą ale parę obiadków zjedliśmy na mieście, jak również małżonek nie żałował na piwko, a ja na prosek. Były też zachcianki córy. Ponadto w czasie pobytu zrobiliśmy (oczywiście z dojazdem ) ponad 5000 km. Wydaliśmy również na bilety wstępu, ogólnie uważam, że jak na 3 tygodnie nieźle.

Nasze tegoroczne prawie dwutygodniowe wakacje w Cro w pełnym sezonie (dwa ostatnie tygodnie lipca - wyspa Pag i okolice Makarskiej) kosztowały ok. 4 200 zł. Byliśmy rodziną 4-osobową (dzieci 10- i 11- lat). Policzyliśmy wszystko, łącznie z tym co kupowaliśmy w kraju (jakieś zapasy spożywcze, ubezpieczenia, akcesoria campingowe). Wielkich ekstrawagancji nie było: 6 noclegów na campingu + 7 w apartamentach, ale też bez przesady w drugą stronę. Były i lody, i rybka i jakiś drobny wypad do knajpki. Koszty paliwa może trochę wyższe niż przeciętne bo trochę zwiedzaliśmy - łącznie z wyprawą do Bośni i Hercegowiny.

cchannelii napisał(a): ....... ale na miejscu ZAPOMNIAŁEM O ZŁOTÓWKACH !!! Zero stresu, zero kalkulacji. Miałem co miałem (+ troszkę jadełka z Polski) i wiedziałem że to ma mi wystarczyć. Przepraszam jeśli kogoś urażę ale przeliczanie cen produktów jeśli jest się już na miejscu i zastanawianie się nad tym czy w Polsce kosztuje to mniej czy też więcej to paranoja i czysty psychiczny masochizm. Po tym krótkim wywodzie heheheh mała rada. Nie przeliczajcie tam cen ! Zastanówcie się przed wyjazdem ile mniej więcej musicie wydać a po dotarciu na miejsce bawcie się świetnie i zapomnijcie na czas pobytu o takiej walucie jak ZŁOTÓWKA !!! ........

Powiem tak, w zeszłym roku nie przeliczałem i wydałem 12 000 zł, w tym roku trochę przeliczałem i wydałem 6 000 zł (2 osoby / 3 tygodnie) i wypocząłem równie dobrze. Myślę, że odrobina kalkulacji i rozsądku nigdy nie zaszkodzi.
PZDR

cały koszt 950 zł
novalja czyli imprezy na zrce itp:)

czas wyjechaliśmy w środe z Krakowa o 18 byliśmy tam na 8 rano w czwartek
apartament za 16 euro od głowy z kuchnią łazienka kuchenka klimą pełnym wyposażeniem co można chcieć

wyjechalismy we wtorek wieczorem
czyli 5 noclegów

prawie 2 miesiące z tego 1 m-c w CRO reszta to Grecja, Włochy, Czarnogóra i Albania razem za ok 12 000 Euro

Pozdrawiam