Ile kosztuje urlop w Chorwacji - dyskusja i komentarze

FUX napisał(a):

natuchna napisał(a):Co nie zmienia faktu że Chorwacja jest droga w stosunku do innych państw oferujących takie same plaze itd itd.

A z którymi porównujesz?

Jazda do Chorwacji dla plaż to chyba nie ten kierunek. Ja tam jadę dla samej pięknej Chorwacji. Widoki, czysta woda, piękne miasteczka i cała ta chorwacka atmosfera. Tego szukam w CRO. Plaże to tylko dodatek, za którym osobiście nie tęsknię. Piaszczysta czy żwirowa plaża najczęściej oznacza tłok i gwar. W miarę płaski "kamyk" jakich wiele na Chorwackim wybrzeżu w zupełności wystarcza. Jest oczywiście problem dla dziecka, choć w moim przypadku dla pięciolatki nie był - tyle ze ona pływa "od zawsze" i lepiej ode mnie . Poza tym tak jak FUX ciekaw jestem jakie inne państwa z takimi plażami masz na myśli. Osobiście byłem tylko w jednym miejscu które miało podobne "plaże" hehehe - część brzegu Korfu. Różnica w tym że woda w środku lata była tam przeraźliwie zimna. Tam z pod skał podobno biją jakieś źródła.

cchannelii napisał(a):

FUX napisał(a):

natuchna napisał(a):Co nie zmienia faktu że Chorwacja jest droga w stosunku do innych państw oferujących takie same plaze itd itd.

A z którymi porównujesz?

Jazda do Chorwacji dla plaż to chyba nie ten kierunek. Ja tam jadę dla samej pięknej Chorwacji. Widoki, czysta woda, piękne miasteczka i cała ta chorwacka atmosfera. Tego szukam w CRO. Plaże to tylko dodatek, za którym osobiście nie tęsknię. Piaszczysta czy żwirowa plaża najczęściej oznacza tłok i gwar. W miarę płaski "kamyk" jakich wiele na Chorwackim wybrzeżu w zupełności wystarcza. Jest oczywiście problem dla dziecka, choć w moim przypadku dla pięciolatki nie był - tyle ze ona pływa "od zawsze" i lepiej ode mnie . Poza tym tak jak FUX ciekaw jestem jakie inne państwa z takimi plażami masz na myśli. Osobiście byłem tylko w jednym miejscu które miało podobne "plaże" hehehe - część brzegu Korfu. Różnica w tym że woda w środku lata była tam przeraźliwie zimna. Tam z pod skał podobno biją jakieś źródła.

Zamiast słowa Plaże mozna wpisac sobie klimat jako wyrażenie ogólne...bez znaczenia. pod koniec czerwca woda w Chorwacji tez szału nie robiła z temperatura i wiele osób to potwierdzi że do ciepłych nie należała. Wiele miejsc sie juz widziało i Chorwacje uważam za temat przereklamowany a cenowo kosmiczny.Koniec kropka:)

Rozumiem, że porównujesz wspólne cechy wyjazdów...
1. Dojazd wlasny.
2. Przeliczasz na przyjmijmy 4 os. rodzinę.
3. Mieszkamy w apartamencie.
4. Żywimy sie we własnym zakresie.
Robimy podobną ilość km (tutaj na pewno będziemy sie różnić w ocenie.

Proszę o rzeczową argumentacje i porownanie.

Ja pobieznie podam swoją.

1. Hiszpania; ok. 6kkm
2. 1000-2000 euro za dom w lipcu.
3. j.w.
4. Kilkaset do 1000 euro.

Na szybko.
Dojazd z 4 noclegami i autostradami 1000-1400 euro
Kwatera 1000 euro
wyżywienie 800 euro.

Razem 2800-3200 euro.

Chorwacja.

Dojazd 350 euro
Spanie 600-800 euro
Jedzenie obiado-kolacja w konobach, śniadanie we wlasnym zakresie około 1000 euro

Razem 1950-2150 za 14 dni wypoczynku + 2 dojazdu.

Hiszpania, Turcja, Grecja 12 dni wypoczynku + 2 dojazd + dojazd i koszty do lotniska i parkingu w Polsce.
Skierowania
4 x 2000-2900 os./all inclisive 8000-11600 pln
dojazd w Polsce +parking +ew. spanie
800-1200 pln
kieszonkowe- nie wiem 1000-2000 pln
Wycieczki fakultatywne skromnie po 50 dolarów ze dwie sztuki
1300 pln
wypożyczenie samochodu
1000 pln
Sumujemy:
11100-15100 pln
Jeżeli mocno się w tych wyliczeniach pomyliłem, to proszę mnie poprawić...

Pozdrawiam.

FUX napisał(a):Rozumiem, że porównujesz wspólne cechy wyjazdów...
1. Dojazd wlasny.
2. Przeliczasz na przyjmijmy 4 os. rodzinę.
3. Mieszkamy w apartamencie.
4. Żywimy sie we własnym zakresie.
Robimy podobną ilość km (tutaj na pewno będziemy sie różnić w ocenie.

Proszę o rzeczową argumentacje i porownanie.

Ja pobieznie podam swoją.

1. Hiszpania; ok. 6kkm
2. 1000-2000 euro za dom w lipcu.
3. j.w.
4. Kilkaset do 1000 euro.

Na szybko.
Dojazd z 4 noclegami i autostradami 1000-1400 euro
Kwatera 1000 euro
wyżywienie 800 euro.

Razem 2800-3200 euro.

Chorwacja.

Dojazd 350 euro
Spanie 600-800 euro
Jedzenie obiado-kolacja w konobach, śniadanie we wlasnym zakresie około 1000 euro

Razem 1950-2150 za 14 dni wypoczynku + 2 dojazdu.

Hiszpania, Turcja, Grecja 12 dni wypoczynku + 2 dojazd + dojazd i koszty do lotniska i parkingu w Polsce.
Skierowania
4 x 2000-2900 os./all inclisive 8000-11600 pln
dojazd w Polsce +parking +ew. spanie
800-1200 pln
kieszonkowe- nie wiem 1000-2000 pln
Wycieczki fakultatywne skromnie po 50 dolarów ze dwie sztuki
1300 pln
wypożyczenie samochodu
1000 pln
Sumujemy:
11100-15100 pln
Jeżeli mocno się w tych wyliczeniach pomyliłem, to proszę mnie poprawić...

Pozdrawiam.

Wybacz ale ja do Hiszpani czy Grecjii własnym autem nie pojechałem i nie pojade, po pierwsze nie każdy ma urlop bite 14 dni a po drugie szkoda mi czasu na jazde która porwie dużą część urlopu. Nastepna sprawa wybierając Lot z noclegiem w średniej klasy hotelu do Hiszpani czy Grecjii zazwyczaj mamy w cenie juz sniadania i obiadokolacje( pomijajac ich jakośc w poszczególnych hotelach) więc sprawa wyżywienia w szcególnosci rannego odpada. Jedzenie w knajpach Hiszpania bez porównania z Chorwacją, cenowo tez taniej. Widoki i klimat ...zapraszam do Granady , Cordoby Sevilli czy na Majorke ,konkretnie port Alcudia, trasa widokowa na formentor, Valdemossa itd itd. Plaże niebo a ziemia względem Chorwacjii. Wynajęcie auta dobrej klasy np. jakiegos Vana okolo 55 euro na dobe...w Chorwacji nawet nie pytam ile bo widziałem auta cegly po 80 euro w wypozyczalni. Prosze mi wierzyc ale trasa z Sibenika do Trogiru na kolana nie rzuca jesli mówimy o "widoczkach"...
Wiadomo kazdy ma swoj punkt widzenia , moj jest taki że cChorwacja jest bardzo droga co nie zmienia faktu że momentami jest piękna:)

Przekonywać sie możemy jeszcze przez kilka stron. Ja wykazalem, że nie do końca jest tak, jak piszesz.
Nie chcę porownywac plaż, widoków, miast, mieścin.
Na przykladzie pobytu hotelowego, Twoje argumenty są nie do końca trafione.

Piszesz, że na 14 dni nie możesz jechać, bo coś tam; ok. z ceny skierowania do hoteliska odejmij sobie z 200-400 pln i 2 dni pobytu mniej...
Rozstańmy sie każdy przy swoim i tak bedzie najlepiej...
Ty nie przekonasz mnie, ja Ciebie....
A jeszcze w kwestii drogo czy tanio, to polecam Berlin, Wenecję, i nasze miejscowości, uważane za tzw. turystyczne z Krakowem i Zakopanem, Sopotem i Międzyzdrojami, itd. itp....

FUX napisał(a):Rozumiem, że porównujesz wspólne cechy wyjazdów...
1. Dojazd wlasny.
2. Przeliczasz na przyjmijmy 4 os. rodzinę.
3. Mieszkamy w apartamencie.
4. Żywimy sie we własnym zakresie.
Robimy podobną ilość km (tutaj na pewno będziemy sie różnić w ocenie.

Proszę o rzeczową argumentacje i porownanie.

Ja pobieznie podam swoją.

1. Hiszpania; ok. 6kkm
2. 1000-2000 euro za dom w lipcu.
3. j.w.
4. Kilkaset do 1000 euro.

Na szybko.
Dojazd z 4 noclegami i autostradami 1000-1400 euro
Kwatera 1000 euro
wyżywienie 800 euro.

Razem 2800-3200 euro.

Chorwacja.

Dojazd 350 euro
Spanie 600-800 euro
Jedzenie obiado-kolacja w konobach, śniadanie we wlasnym zakresie około 1000 euro

Razem 1950-2150 za 14 dni wypoczynku + 2 dojazdu.

Hiszpania, Turcja, Grecja 12 dni wypoczynku + 2 dojazd + dojazd i koszty do lotniska i parkingu w Polsce.
Skierowania
4 x 2000-2900 os./all inclisive 8000-11600 pln
dojazd w Polsce +parking +ew. spanie
800-1200 pln
kieszonkowe- nie wiem 1000-2000 pln
Wycieczki fakultatywne skromnie po 50 dolarów ze dwie sztuki
1300 pln
wypożyczenie samochodu
1000 pln
Sumujemy:
11100-15100 pln
Jeżeli mocno się w tych wyliczeniach pomyliłem, to proszę mnie poprawić...

Pozdrawiam.

Myślę FUX że nie przekonasz kolegi. Najprawdopodobniej w Chorwacji nie znalazł tego czego szukał. CRO to przepiękne i dosyć specyficzne miejsce. Mimo ze popularne, nadal ma swój własny charakter. Nie ma tam wiele wakacyjnych kurortów rodem z Hiszpanii, Włoch czy północy Afryki - i dzięku za to Bogu. To też bardzo ciekawe miejsca ale wyprane z osobowości. Chorwacja natomiast to miejsce do odpoczynku i podziwiania. Zwyczajnie się tam nie nudzę (choć to szumnie brzmi bo to mój drugi wyjazd dopiero hehehehe).Hiszpania, Włochy czy Afryka (północna) to komercyjny przemysł turystyczny a w Chorwacji jest nieco inaczej.

cchannelii napisał(a):

FUX napisał(a):Rozumiem, że porównujesz wspólne cechy wyjazdów...
1. Dojazd wlasny.
2. Przeliczasz na przyjmijmy 4 os. rodzinę.
3. Mieszkamy w apartamencie.
4. Żywimy sie we własnym zakresie.
Robimy podobną ilość km (tutaj na pewno będziemy sie różnić w ocenie.

Proszę o rzeczową argumentacje i porownanie.

Ja pobieznie podam swoją.

1. Hiszpania; ok. 6kkm
2. 1000-2000 euro za dom w lipcu.
3. j.w.
4. Kilkaset do 1000 euro.

Na szybko.
Dojazd z 4 noclegami i autostradami 1000-1400 euro
Kwatera 1000 euro
wyżywienie 800 euro.

Razem 2800-3200 euro.

Chorwacja.

Dojazd 350 euro
Spanie 600-800 euro
Jedzenie obiado-kolacja w konobach, śniadanie we wlasnym zakresie około 1000 euro

Razem 1950-2150 za 14 dni wypoczynku + 2 dojazdu.

Hiszpania, Turcja, Grecja 12 dni wypoczynku + 2 dojazd + dojazd i koszty do lotniska i parkingu w Polsce.
Skierowania
4 x 2000-2900 os./all inclisive 8000-11600 pln
dojazd w Polsce +parking +ew. spanie
800-1200 pln
kieszonkowe- nie wiem 1000-2000 pln
Wycieczki fakultatywne skromnie po 50 dolarów ze dwie sztuki
1300 pln
wypożyczenie samochodu
1000 pln
Sumujemy:
11100-15100 pln
Jeżeli mocno się w tych wyliczeniach pomyliłem, to proszę mnie poprawić...

Pozdrawiam.

Myślę FUX że nie przekonasz kolegi. Najprawdopodobniej w Chorwacji nie znalazł tego czego szukał. CRO to przepiękne i dosyć specyficzne miejsce. Mimo ze popularne, nadal ma swój własny charakter. Nie ma tam wiele wakacyjnych kurortów rodem z Hiszpanii, Włoch czy północy Afryki - i dzięku za to Bogu. To też bardzo ciekawe miejsca ale wyprane z osobowości. Chorwacja natomiast to miejsce do odpoczynku i podziwiania. Zwyczajnie się tam nie nudzę (choć to szumnie brzmi bo to mój drugi wyjazd dopiero hehehehe).Hiszpania, Włochy czy Afryka (północna) to komercyjny przemysł turystyczny a w Chorwacji jest nieco inaczej.

Teraz mnie rozbroiłeś:D Chorwacja to co jak nie przemysł turystyczny?? Chorwacja ma jedną zaletę jakże wazną dla wielbicieli Knora i płatków sniadaniowych ...tanie noclegi:)

natuchna napisał(a):

cchannelii napisał(a):

FUX napisał(a):Rozumiem, że porównujesz wspólne cechy wyjazdów...
1. Dojazd wlasny.
2. Przeliczasz na przyjmijmy 4 os. rodzinę.
3. Mieszkamy w apartamencie.
4. Żywimy sie we własnym zakresie.
Robimy podobną ilość km (tutaj na pewno będziemy sie różnić w ocenie.

Proszę o rzeczową argumentacje i porownanie.

Ja pobieznie podam swoją.

1. Hiszpania; ok. 6kkm
2. 1000-2000 euro za dom w lipcu.
3. j.w.
4. Kilkaset do 1000 euro.

Na szybko.
Dojazd z 4 noclegami i autostradami 1000-1400 euro
Kwatera 1000 euro
wyżywienie 800 euro.

Razem 2800-3200 euro.

Chorwacja.

Dojazd 350 euro
Spanie 600-800 euro
Jedzenie obiado-kolacja w konobach, śniadanie we wlasnym zakresie około 1000 euro

Razem 1950-2150 za 14 dni wypoczynku + 2 dojazdu.

Hiszpania, Turcja, Grecja 12 dni wypoczynku + 2 dojazd + dojazd i koszty do lotniska i parkingu w Polsce.
Skierowania
4 x 2000-2900 os./all inclisive 8000-11600 pln
dojazd w Polsce +parking +ew. spanie
800-1200 pln
kieszonkowe- nie wiem 1000-2000 pln
Wycieczki fakultatywne skromnie po 50 dolarów ze dwie sztuki
1300 pln
wypożyczenie samochodu
1000 pln
Sumujemy:
11100-15100 pln
Jeżeli mocno się w tych wyliczeniach pomyliłem, to proszę mnie poprawić...

Pozdrawiam.

Myślę FUX że nie przekonasz kolegi. Najprawdopodobniej w Chorwacji nie znalazł tego czego szukał. CRO to przepiękne i dosyć specyficzne miejsce. Mimo ze popularne, nadal ma swój własny charakter. Nie ma tam wiele wakacyjnych kurortów rodem z Hiszpanii, Włoch czy północy Afryki - i dzięku za to Bogu. To też bardzo ciekawe miejsca ale wyprane z osobowości. Chorwacja natomiast to miejsce do odpoczynku i podziwiania. Zwyczajnie się tam nie nudzę (choć to szumnie brzmi bo to mój drugi wyjazd dopiero hehehehe).Hiszpania, Włochy czy Afryka (północna) to komercyjny przemysł turystyczny a w Chorwacji jest nieco inaczej.

Teraz mnie rozbroiłeś:D Chorwacja to co jak nie przemysł turystyczny?? Chorwacja ma jedną zaletę jakże wazną dla wielbicieli Knora i płatków sniadaniowych ...tanie noclegi:)

Chorwacja to jak najbardziej przemysł turystyczny. Z tego często ludzie tam żyją. Różnica polega na tym, że CRO ma swój charakter i osobowość. Jest niepowtarzalna czego nie można powiedzieć ani o Hiszpanii ani o Włoszech. Różnice w wypoczynku w Hiszpanii i Włoszech są znikome. Ja osobiście nie oceniam jakości wypoczynku ceną pokoju czy zimnym bufetem na śniadanie. Lubię mieć coś niepowtarzalnego. Pewnie, np. zabytki wszędzie są inne ale coś takiego jak charakter, specyficzny klimat czy "to coś" jest albo nie ma. Mi brakowało tego w Hiszpanii i Włoszech. Gdyby nie rachunek z biura podróży, korzystając z zakupionej oferty nie zauważyłbym większej różnicy czy jestem w Hiszpanii czy Włoszech. (Takie ja miałem odczucia). Akurat te dwa kraje to książkowe przykłady komercyjnej turystyki. Chorwacji jeszcze do tego daaaaaaaaaaaleko. Muszę Ci się przyznac że po tym tekście o Knorze i płatkach poczułem się dziwnie. Nie jestem specjalnie wielbicielem ani Knora ani płatków śniadaniowych ale bonzem jadającym na śniadanie kawior popijając go szampanem (jak zapewne Ty robisz w wypasionych hotelach) tez nie jestem. Ale ............ o gustach się nie dyskutuje.

cchannelii napisał(a):

natuchna napisał(a):

cchannelii napisał(a):

FUX napisał(a):Rozumiem, że porównujesz wspólne cechy wyjazdów...
1. Dojazd wlasny.
2. Przeliczasz na przyjmijmy 4 os. rodzinę.
3. Mieszkamy w apartamencie.
4. Żywimy sie we własnym zakresie.
Robimy podobną ilość km (tutaj na pewno będziemy sie różnić w ocenie.

Proszę o rzeczową argumentacje i porownanie.

Ja pobieznie podam swoją.

1. Hiszpania; ok. 6kkm
2. 1000-2000 euro za dom w lipcu.
3. j.w.
4. Kilkaset do 1000 euro.

Na szybko.
Dojazd z 4 noclegami i autostradami 1000-1400 euro
Kwatera 1000 euro
wyżywienie 800 euro.

Razem 2800-3200 euro.

Chorwacja.

Dojazd 350 euro
Spanie 600-800 euro
Jedzenie obiado-kolacja w konobach, śniadanie we wlasnym zakresie około 1000 euro

Razem 1950-2150 za 14 dni wypoczynku + 2 dojazdu.

Hiszpania, Turcja, Grecja 12 dni wypoczynku + 2 dojazd + dojazd i koszty do lotniska i parkingu w Polsce.
Skierowania
4 x 2000-2900 os./all inclisive 8000-11600 pln
dojazd w Polsce +parking +ew. spanie
800-1200 pln
kieszonkowe- nie wiem 1000-2000 pln
Wycieczki fakultatywne skromnie po 50 dolarów ze dwie sztuki
1300 pln
wypożyczenie samochodu
1000 pln
Sumujemy:
11100-15100 pln
Jeżeli mocno się w tych wyliczeniach pomyliłem, to proszę mnie poprawić...

Pozdrawiam.

Myślę FUX że nie przekonasz kolegi. Najprawdopodobniej w Chorwacji nie znalazł tego czego szukał. CRO to przepiękne i dosyć specyficzne miejsce. Mimo ze popularne, nadal ma swój własny charakter. Nie ma tam wiele wakacyjnych kurortów rodem z Hiszpanii, Włoch czy północy Afryki - i dzięku za to Bogu. To też bardzo ciekawe miejsca ale wyprane z osobowości. Chorwacja natomiast to miejsce do odpoczynku i podziwiania. Zwyczajnie się tam nie nudzę (choć to szumnie brzmi bo to mój drugi wyjazd dopiero hehehehe).Hiszpania, Włochy czy Afryka (północna) to komercyjny przemysł turystyczny a w Chorwacji jest nieco inaczej.

Teraz mnie rozbroiłeś:D Chorwacja to co jak nie przemysł turystyczny?? Chorwacja ma jedną zaletę jakże wazną dla wielbicieli Knora i płatków sniadaniowych ...tanie noclegi:)

Chorwacja to jak najbardziej przemysł turystyczny. Z tego często ludzie tam żyją. Różnica polega na tym, że CRO ma swój charakter i osobowość. Jest niepowtarzalna czego nie można powiedzieć ani o Hiszpanii ani o Włoszech. Różnice w wypoczynku w Hiszpanii i Włoszech są znikome. Ja osobiście nie oceniam jakości wypoczynku ceną pokoju czy zimnym bufetem na śniadanie. Lubię mieć coś niepowtarzalnego. Pewnie, np. zabytki wszędzie są inne ale coś takiego jak charakter, specyficzny klimat czy "to coś" jest albo nie ma. Mi brakowało tego w Hiszpanii i Włoszech. Gdyby nie rachunek z biura podróży, korzystając z zakupionej oferty nie zauważyłbym większej różnicy czy jestem w Hiszpanii czy Włoszech. (Takie ja miałem odczucia). Akurat te dwa kraje to książkowe przykłady komercyjnej turystyki. Chorwacji jeszcze do tego daaaaaaaaaaaleko. Muszę Ci się przyznac że po tym tekście o Knorze i płatkach poczułem się dziwnie. Nie jestem specjalnie wielbicielem ani Knora ani płatków śniadaniowych ale bonzem jadającym na śniadanie kawior popijając go szampanem (jak zapewne Ty robisz w wypasionych hotelach) tez nie jestem. Ale ............ o gustach się nie dyskutuje.

Gdybym był Bonzem jak to ujmujesz jadajacym Kawior i pijącym przy tym szampana to...nie byłoby mowy o tym że Chorwacja jest bardzo droga. Także nie trafiono celu z tym twierdzeniem. A co do IT i ESP to jesli zakweterowano cię w konglomeracie hotelowym w miejscu gdzie jedzie pół europy to faktycznie możesz tak sie czuć:(. Ja Chorwacji nie odbieram tego że tam jest pieknie, że maja drogę jakiej nie ma większośc krajów UE , że maja tanie apartmany, że czyste morze itd ale jest bardzo drogo:( i wielu nawet tych co jeżdża tam co roku to powie...

Skracanie cytowania to fajna rzecz...

natuchna napisał(a):Co nie zmienia faktu że Chorwacja jest droga w stosunku do innych państw oferujących takie same plaze itd itd.

Nie zgadzam się z tym! Trzy razy byłem w Chorwacji. Wydałem "na oko", bo nie mam w pracy zapisków odpowiednio 4600 zł (2005), 5600 zł (2006), 6500 zł (2007).
Rok temu byliśmy na lazurowym wybrzeżu (pogranicze Włochy/Francja). Poszło ponad 9.600 zł.
We wszystkich przypadkach ten sam system: jazda na dwa spania, mieszkanie pół na pół apartamenty/namiot, taki sam system odżywiania (obiadki z domu na 4, 5 dni, reszta - knajpy).
Europa zachodnia jest 40% droższa od Chorwacji. Bankowo.

Natuchna czas chyba skończyć ta przepychankę hehehehe. Każdy w końcu ma prawo wypoczywać tam gdzie mu się podoba, no nie ? Nie patrzyłem na to zbyt mocno pod względem cen a raczej własnych odczuć. Myślę że nie ma "złotego środka". Nie da się zjeść ciastka i mieć ciasto . Niestety wszystko kosztuje czy w IT, ES, CRO czy nawet w Międzyzdrojach hehehe - a i tak człowiek płaci i jedzie. Pozdrawiam i udanego następnego wyjazdu - gdziekolwiek będzie jego cel.

cchannelii napisał(a):Natuchna czas chyba skończyć ta przepychankę hehehehe. Każdy w końcu ma prawo wypoczywać tam gdzie mu się podoba, no nie ? Nie patrzyłem na to zbyt mocno pod względem cen a raczej własnych odczuć. Myślę że nie ma "złotego środka". Nie da się zjeść ciastka i mieć ciasto . Niestety wszystko kosztuje czy w IT, ES, CRO czy nawet w Międzyzdrojach hehehe - a i tak człowiek płaci i jedzie. Pozdrawiam i udanego następnego wyjazdu - gdziekolwiek będzie jego cel.

wypoczynek jak najbardziej udany ale ...no właśnie:)

pzdr

Ja czegos nie rozumiem. Wyjazd na 12 dni do Chorwacji na 1 osobe wyniósł mi ze wszystkim (łącznie zakupem trywialnych rzeczy jak buty do wody) na 1 osobę ok 1500zł. Jechalismy w 4 osoby.

Znajdz mi natuchna za taką kwotę wylot do Hiszpani. Szukałam w listopadzie - przegladałam Egiptym, Turcje, Wochy, hiszpanię , Portugalię Chorwację - Grecji kontynetalnej nie, bo byłam tam juz 4 razy i co miałam zobaczyć to zobaczyłam,a wyspy były dużo droższe, w Bułgarii tez juz byłam i zwiedziłam co było do zwiedzenia.

Choćbym nie wiem jakie kombinacje uprawiałam to Chorwacja wychodziła najtaniej.

Byłam 13-26 czerwca - woda miała 24 stopnie - dla mnie to jest ciepła woda - chcę wrzatek puszczam wode do wanny.

CinnamonGirl napisał(a):Ja czegos nie rozumiem. Wyjazd na 12 dni do Chorwacji na 1 osobe wyniósł mi ze wszystkim (łącznie zakupem trywialnych rzeczy jak buty do wody) na 1 osobę ok 1500zł. Jechalismy w 4 osoby.

Znajdz mi natuchna za taką kwotę wylot do Hiszpani. Szukałam w listopadzie - przegladałam Egiptym, Turcje, włochy, Chorwację - Grecji kontynetalnej nie, bo byłam tam juz 4 razy i co miałąm zobaczyć to zobaczyłam,a wyspy były dużo droższe, w Bułgari tez juz byłam i zwiedizłąm co był odo zwiedzenia.

Choćbym nie wiem jakie kombinacje uprawiała to Chorwacja wychodziła najtaniej.
Byłam 13-26 czerwca - jak dla mnie woda miała 24 stopnie - dla mnie to jest ciepła woda - chcę wrzatek puszczam wode do wanny.

Tak oczywiście masz racje. Tanio tam jest jak barszcz:) Na innym watku sa asy co za 1 tys zł dali rade...