PETERENZO napisał(a):Bocian napisał(a):Najlepsze są te grosze po przecinku
A co? Mają być przed "przecinkiem"?
O borze szumiący, jaki ty jesteś wspaniały...
Bocian napisał(a):Moim zdaniem nie ma możliwości takiego wyliczenia bo wystarczy , że pójdziesz do kibla i tam nie dostaniesz rachunku a 3 czy 5 kun zapłacisz i nie wierzę, że nie ma takich wydatków które nie są objęte wyliczeniem. Jakaś woda bo gorąco, czy lód, a rachunku nie ma. poza tym kurs jest zmienny i każdego dnia jest inaczej.
jarek79kk napisał(a):widze ze jestes aptekarzem i czepiasz sie szczegolow
jesli ktos ma ze soba 1000e i wraca z 10e do domu i ma wiekszosc rachunkow a sikal pod drzewem i jadl dziennie 1 loda za 6 kun bo na wiecej go nie stac i za tego loda nie ma paragonu to chyba wie ile na co wydal a jak przypuszczam wody nabral na tyle duzo z pl ze tylko rozlewa dziennie z 5ltr butelki do mniejszej ktora bierze w kieszen i idzie w miasto - takie sa realia !!!
na plazy sepurine w rogoznicy kosz na smieci przesypywal sie od puszek z lecha, zubra, tyskiego oraz sledzia baltyckiego i szprotek w pomidorach - tazke mysle ze ci co to ze soba zabrali doklanie wiedza ile na co straca - co do grosza !
Bocian napisał(a):Wystarczy, że nie wydadzą ci w kasie co do lipy a to jest norma i już wydałeś o grosze więcej, wiec taki rachunek moim zdanie jest zafałszowany.
Bocian napisał(a): Moim zdaniem nie ma możliwości takiego wyliczenia bo wystarczy , że pójdziesz do kibla i tam nie dostaniesz rachunku a 3 czy 5 kun zapłacisz i nie wierzę, że nie ma takich wydatków które nie są objęte wyliczeniem. Jakaś woda bo gorąco, czy lód, a rachunku nie ma. poza tym kurs jest zmienny i każdego dnia jest inaczej.
nlock napisał(a):Bocian napisał(a): Moim zdaniem nie ma możliwości takiego wyliczenia bo wystarczy , że pójdziesz do kibla i tam nie dostaniesz rachunku a 3 czy 5 kun zapłacisz i nie wierzę, że nie ma takich wydatków które nie są objęte wyliczeniem. Jakaś woda bo gorąco, czy lód, a rachunku nie ma. poza tym kurs jest zmienny i każdego dnia jest inaczej.
Ależ oczywiście, że jest. Jeżeli znasz globalną sumę środków, którymi dysponujsz (ja wiem dokładnie ile wydałem kartą, ile Euro i PLN wymieniłem i po ile oraz ile kun wyjąłem ze ściany - myślę, że studenci również to wiedzą), od tego odejmiesz pozycje, na które masz rachunki, a wynik zapisujesz w rubryce "inne wydatki". I gotowe.
PabloX napisał(a):
A orientuje się ktoś, co to takiego jest "kuver postava"? W tym roku w dwóch restauracjach doliczyli po 8 kun za każde nakrycie. Natomiast nie spotkałem tego w żadnej konobie, a i w innych restauracjach niż te dwie też "kuver postavy" nie było.
nlock napisał(a):Czy ktoś rozumie, o co 'biega" w tym poście powyżej
Powrót do Rozmowy o turystyce i nie tylko