wiem, wiem
ale wolałem nadpisać, co by nie zniechęcić koleżanki
zebik napisał(a):pilach napisał(a):Wydaje mi się że nie chodzi w temacie by się obrażac.
Chodzi też o to, żeby nie pierd... głupot. Nikt nikomu nie zagląda do porfela, ale pisanie, że za 3 koła pasł się w knajpach i opijał winem to BZDURA. Za 3 koła to żarł chińskie zupki, pasztety i popijał polo colą barwioną farbką z biedronki, a z knajp wyniósł chusteczki i papier toaletowy z klopa. Po co pisać pierdoły, że się żyło jak Zeus na Olimpie jak tak nie było. Ludzie jeżdżą i wiedzą ile to jest 3 tys. i co za to można kupić po opłaceniu paliwa, winiet i kwater. Niektórzy kochają udawać oszczędnych i praktycznych.
pietrekzbronami napisał(a):zebik napisał(a):pilach napisał(a):Wydaje mi się że nie chodzi w temacie by się obrażac.
Chodzi też o to, żeby nie pierd... głupot. Nikt nikomu nie zagląda do porfela, ale pisanie, że za 3 koła pasł się w knajpach i opijał winem to BZDURA. Za 3 koła to żarł chińskie zupki, pasztety i popijał polo colą barwioną farbką z biedronki, a z knajp wyniósł chusteczki i papier toaletowy z klopa. Po co pisać pierdoły, że się żyło jak Zeus na Olimpie jak tak nie było. Ludzie jeżdżą i wiedzą ile to jest 3 tys. i co za to można kupić po opłaceniu paliwa, winiet i kwater. Niektórzy kochają udawać oszczędnych i praktycznych.
To Ty nie pierd... głupot. Po raz kolejny Ci to piszę, tylko przeczytaj tym razem ze zrozumieniem: za 3000 zł w zeszłym roku początkiem czerwca spędziłem z żoną cudowny tydzień w Baśce na KRK żywiąc się codziennie w knajpach i robiąc zakupy w Konzumie na śniadanka i kolacje. Wiem ile to jest 3000 zł i jakie wakacje mogę za to mieć w Chorwacji.
Bocian napisał(a):pietrekzbronami napisał(a):żywiąc się codziennie w knajpach i robiąc zakupy w Konzumie na śniadanka i kolacje.
I to jest ten wypas?
pietrekzbronami napisał(a):Bocian napisał(a):pietrekzbronami napisał(a):żywiąc się codziennie w knajpach i robiąc zakupy w Konzumie na śniadanka i kolacje.
I to jest ten wypas?
Wypas to jest owieczek albo i baranów na halach podhalańskich.
pietrekzbronami napisał(a):zebik napisał(a):pilach napisał(a):Wydaje mi się że nie chodzi w temacie by się obrażac.
Chodzi też o to, żeby nie pierd... głupot. Nikt nikomu nie zagląda do porfela, ale pisanie, że za 3 koła pasł się w knajpach i opijał winem to BZDURA. Za 3 koła to żarł chińskie zupki, pasztety i popijał polo colą barwioną farbką z biedronki, a z knajp wyniósł chusteczki i papier toaletowy z klopa. Po co pisać pierdoły, że się żyło jak Zeus na Olimpie jak tak nie było. Ludzie jeżdżą i wiedzą ile to jest 3 tys. i co za to można kupić po opłaceniu paliwa, winiet i kwater. Niektórzy kochają udawać oszczędnych i praktycznych.
To Ty nie pierd... głupot. Po raz kolejny Ci to piszę, tylko przeczytaj tym razem ze zrozumieniem: za 3000 zł w zeszłym roku początkiem czerwca spędziłem z żoną cudowny tydzień w Baśce na KRK żywiąc się codziennie w knajpach i robiąc zakupy w Konzumie na śniadanka i kolacje. Wiem ile to jest 3000 zł i jakie wakacje mogę za to mieć w Chorwacji.
pietrekzbronami napisał(a):A w Chorwacji liczę każdą wydaną kunę w kalkulatorze w telefonie komórkowym - JARZYSZ?!
Powrót do Rozmowy o turystyce i nie tylko