Ile kosztuje urlop w Chorwacji - dyskusja i komentarze

Bocian napisał(a):

nikki59 napisał(a):Widzisz.. to chyba ty masz jakiś problem, bo gdzie sie nie wejdzie to wszedzie ty i tylko dogryzasz, lapiesz ludzi za słówka i wprowadzasz cholernie niemila atmosferę, a po co to ? ( ja również nigdzie nie napsiałam że ogladam widokki zza szyby samochodu(może ty zaczesz czytac ze zrozumieniem?) - no może jedynie że podczas trasy - szacuneczek) rozumiem,że każdy ma wolność słowa, szczegolnie na forum.... ale nie mam zamiaru z nikim sie przekomarzać.. bo jaki to ma sens ? wyluzuj sa wakacje...

Wszędzie? Piszę w kilku wątkach, nie wszędzie, może ty uczestniczysz wszędzie, tak jak byłaś już wszędzie. Nikogo za nic nie łapię, piszę jak ja rozumiem poznawanie Cro i jakie z tym wiążą się dla mnie wydatki. To, że tobie się to nie podoba, to już nie moja sprawa i nie moja wina.

dobra poddaje się ... POZDRAWIAM I życze udanego urlopu

nikki59 napisał(a):
dobra poddaje się ... POZDRAWIAM I życze udanego urlopu

Dziękuję. Jestem już po urlopie. Czekam teraz na wyjazd z pracy na "urlop" od pracy.
Szukaj intensywnie miejsc gdzie jeszcze nie byłaś bo do 15go mało czasu
Pozdrav.

Bocian napisał(a):

nikki59 napisał(a):
dobra poddaje się ... POZDRAWIAM I życze udanego urlopu

Dziękuję. Jestem już po urlopie. Czekam teraz na wyjazd z pracy na "urlop" od pracy.
Szukaj intensywnie miejsc gdzie jeszcze nie byłaś bo do 15go mało czasu
Pozdrav.

do 14
juz znalazłam - BV, Biokovo, jeziorka krasowe i okolice
POZDRAV.

Posiedź przy organach morskich w Zadarze. Jak byłem w Zadarze to jeszcze ich nie było. Sam Zadar ze swoją starą częścią ok. Co do plaż w Zadarze i okolicach, słabiutko, najsłabszy mój wyjazd pod tym względem. W Nin crkva sv. Nikole i crkva sv. Križa warte zobaczenia... No i do spróbowania zadarski pršut i maraskino.

no właśnie bo planujemy zatrzymać sie na pare nocy pod Zadarem ale też się obawiam o te plaże, pewnie zostanie nam jedynie pozwiedzanie okolicy

nikki59 napisał(a):

zebik napisał(a):

nikki59 napisał(a):my w zeszłym roku ( ja z chlopakiem ) wydalismy ze WSZYSTKIM 3,200 - wliczając jedzenie zakupione w PL, ubezpieczenia, winietek nie kupowalismy, nocowalismy na campingu (koszt za 2 osoby 500 zł na 10 nocy) ale nie żałowalismy na wycieczki, rejsy, wieczorami do knajpek jak mieliśmy ochotę też zaglądaliśmy, na paliwo wydalismy około 1200 zł (samochód oszczedny na gaz)
pozdrawiam

No jasne z Gdańska do Cro za 3200 zł bravo, bravo i jeszcze raz bravo. Tylko jeszcze napisz szczegółowo o tych knajpkach, wycieczkach i rejsach.

nie z Gdańska.. jakies 300km bliżej na poludnie..wiesz czasami sa takie sytuacje,że ludzie się przeprowadzają

Pod avatarem masz Gdańsk.
Podaj namiar na ten kamping za 500 zł za 2 za 10 nocy.

Mieszkałem w Diklo, trochę przed kampingiem Borik Zadar. Plaża jak dla mnie, żadna. Pasek żwiru, czasem jakiś tamaryszek.

Byliśmy w Chorwacji...było cudownie...codziennie tylko klopsiki i pulpety z tym cudownym MOM w składzie, ryż z Polski, pomidory, mięsko ze słoika, ziemniaki, mleko, pyzy, jajka, konserwy etc...
E tam lody...lody to przecież i w Polsce mamy...zielona budka czy co tam - dobre przeca...
Karlovacko, Ożujsko - ee tam..kupiliśmy 2 kartony Żubra w puszkach +25% w Biedronce...
Pizza ? Mamy w Polsce przecież...
Kalmary, krewetki, ryba ? - robaków nie jemy a rybę w Polsce mrożoną kupimy w Biedronce...
1200 zł za paliwo - eee...jechaliśmy 80 km/;h cały czas byle oszczędniej...
Apartman za tyle i tyle...eee tam, widoki - te mamy na plaży...
Dubrovnik, Split, Zadar, Ston ? eee tam, przyjechałem przecież do Makarskiej to co się będę szlajał samochodem...

Jak tak miałby wyglądać mój urlop to wolałbym nie jechać...nie zamierzam jak kretyn z kalkulatorem chodzić...jadę raz w roku aby nasycić się tym wszystkim za co kocham Chorwację...

Jadę wkrótce na 12 dni i zabieram w przeliczeniu na PLN ( 2 osoby ) okolo 4 000...ile stracę, tego nie wiem...w zeszłym roku miałem miałem więcej na 3 tygodnie...zostało trochę pieniędzy mimo, że kilka razy jadłem w restauracji, jeździłem każdego wieczora wzdłuż Chorwackiego wybrzeża nawet na głupią kawę do innej malowniczej miejscowości...rybki, kalmary, krewetki mix gril...na pewno nie będę chodził z włączonym telefonem z uruchomioną opcją - kalkulator
No i śniadanka na balkonie/tarasie z widokiem na morze...niech mi nikt nie mówi, że to nie ma dla niego żadnego znaczenia
Oliwa, trunki i trochę Ożujska na pewno do Polski ze mną przyjadą...pogoda jeszcze nie raz dopisze więc na działce się przyda

Bocian napisał(a):...

Przeczytaj mój post ze strony 135 (proszę ).

pietrekzbronami napisał(a):

Bocian napisał(a):...

Przeczytaj mój post ze strony 135 (proszę ).

Ten o tym, że piwo z rana, jak śmietana?

alessandro1977 napisał(a):
Jak tak miałby wyglądać mój urlop to wolałbym nie jechać...nie zamierzam jak kretyn z kalkulatorem chodzić...jadę raz w roku aby nasycić się tym wszystkim za co kocham Chorwację...

Czyli 50 % forumowiczów jest dla Ciebie Kretynemi?

Buractwo się szerzy na szacownym Forum.

Bocian napisał(a):

pietrekzbronami napisał(a):

Bocian napisał(a):...

Przeczytaj mój post ze strony 135 (proszę ).

Ten o tym, że piwo z rana, jak śmietana?

Dokładnie!

Czy mogę według Twoich założeń być Cromaniakiem jeśli przez tydzień leżę na plaży i nic nie zwiedzę?

pietrekzbronami napisał(a):

alessandro1977 napisał(a):
Jak tak miałby wyglądać mój urlop to wolałbym nie jechać...nie zamierzam jak kretyn z kalkulatorem chodzić...jadę raz w roku aby nasycić się tym wszystkim za co kocham Chorwację...

Czyli 50 % forumowiczów jest dla Ciebie Kretynemi?

Buractwo się szerzy na szacownym Forum.

Sądzisz, że 50% forumowiczów będących w Cro, chodzi z kalkulatorem w dłoni?

pietrekzbronami napisał(a):Buractwo się szerzy na szacownym Forum.

To co tu jeszcze robisz ? Będzie jednego mniej
Nie sądzę aby 50% forumowiczów latało z kalkulatorem do restauracji

pietrekzbronami napisał(a):Czy mogę według Twoich założeń być Cromaniakiem jeśli przez tydzień leżę na plaży i nic nie zwiedzę?

Możesz być maniakiem plaży chorwackiej. Masz konkretne założenia, które można spełnić nad każdym ciepłym morzem. Dla mnie Cromaniak to ktoś kto poznaje Cro a nie tylko do niej jeździ.