ita napisał(a):Piraraq napisał(a):Witam ...
naprawdę korzystanie z aneksu kuchennego godzi w Twoje wyobrażenie o dobrym urlopie
jezuuu jak mam fajnie
już za parę dni, za dni parę....
Źle się wyraziłem, żona jeżeli miałaby gotować posiłki w formie obiadów na urlopie nie byłaby zadowolona, w końcu codziennie robi to w domu i też ma prawo odpocząć. Tak więc, gdyby musiała to robić urlop nie był by udany bo niezadowolenie mojej drugiej połowy potrafi się mocno udzielać pozostałym członkom rodziny :]
Oczywiście śniadanie przyrządzi i z tym nie ma problemu ale "duży" posiłek zjadamy w konobach późnym popołudniem zawsze gdzieś w trasie ponieważ mało i rzadko leżymy na plaży a raczej zdecydowaną większość czasu zwiedzamy/podróżujemy, tak lubimy i to sprawia nam największą przyjemność.