Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Ile kosztuje urlop w Chorwacji - dyskusja i komentarze

Wszystkie rozmowy na tematy turystyczne nie związane z wcześniejszymi działami mogą trafiać tutaj. Zachowanie się naszych rodaków za granicą, wybór kraju wakacyjnego wyjazdu, czy korzystać z biur podróży.
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
fhuzbych
Croentuzjasta
Posty: 176
Dołączył(a): 17.03.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) fhuzbych » 30.07.2012 12:52

Mariusz_M napisał(a):
rafgrzeg napisał(a):Ludzie z poludnia polski tak do wysokosci opola nie powinni sie nawet zastanawiac. Tyle ze nad Istria. Dojazd maksymalnie 10 h. Nad baltyk beda jechac tyle samo jesli maja szczescie. Apartament dla rodziny to koszt 50-60 euro. W Polsce normalne warunki to 240-280 zl. Posilki nad morzem w takiej samej cenie jak w cro i w dodatku lidla brak nad baltykiem :-)

Bałtyk jednak zawsze wyjdzie taniej. Dla niekórych 1000pln robi różnicę.
Ja gdybym musiał - wolałbym zaoszczędzić skaracając długość pobytu w Cro - niż wybierając Bałtyk.
Ale po tegorocznych relacjach tu na forum i znajomych - decyzja, że w nastepnym roku Bułgaria. Chorwacja cenowo za szybko szybuje w górę.
Po drugie już trochę chcemy odpocząć od Chorwacji.
Już zaplanowaliśmy z kumplem Bułgarię w czerwcu przyszłego roku. Dziwne - ale tegoroczny wyjazd w sierpniu do Cro w ogóle mnie nie cieszy - a nie potrafię się doczekać Bułgarii za rok.


Dla mnie Bułgaria jest zbyt "nudna" ale jest DUŻO tańsza tylko ten przejazd. Mnie kusi Czarnogóra.
pawel1899
Odkrywca
Posty: 72
Dołączył(a): 10.04.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) pawel1899 » 30.07.2012 17:50

rafgrzeg napisał(a):w dodatku lidla brak nad baltykiem :-)

Chyba kolege cos ponioslo, albo nie byl nad Baltykiem, albo byl na jakiejs wiosce gdzie faktycznie nie bylo lidla...
lukas63
Odkrywca
Posty: 65
Dołączył(a): 04.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) lukas63 » 30.07.2012 18:36

ale biedronka jest ;)
maniust
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 7698
Dołączył(a): 02.09.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) maniust » 30.07.2012 18:47

lukas63 napisał(a):ale biedronka jest ;)

Ja w promieniu 3 km mam 6 Biedronek , 2 Lidle , Oszołom , 2 "Cerfury" , Tesco , Netto i huhu co jeszcze ........raj po prostu raj! :evil:
bezelek_89
Croentuzjasta
Posty: 169
Dołączył(a): 19.10.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) bezelek_89 » 30.07.2012 21:16

Panowie, Panie, Koleżanki, Koledzy,
jak szykować się na nocleg dla 6 osób - 3 sypialnie od 9sierpnia na PAGU - novalja, gajac, caska, kustici, zubovici, metajny?
Jaka może być szacowana kwota za apartament za dobę?
nie oczekujemy luksusów - ale czystego schludnego apartamentu z kuchnią, łazienką (mogą być 2). Czy 70-80 euro to stanowczo za malo? czy liczyc bardziej 100-120 euro?
PabloX
Mistrz Ligi Mistrzów UEFA
Avatar użytkownika
Posty: 1738
Dołączył(a): 20.05.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) PabloX » 30.07.2012 23:07

Właśnie podliczyłem koszt wakacji, które dzisiaj się zakończyły. Rodzina 2+3, wyjazd 14 lipca z Pruszkowa do Tribunja, 13 noclegów w apartamencie z widokiem na port, 1 nocleg w Grabovacu obok Plitwickich Jezior, 2 noclegi tranzytowe na Słowacji - wszystkie noclegi 3-gwiazdkowe, ale wybierałem i rezerwowałem już w marcu takie, w których te 3 gwiazdki oznaczają fajny standard za rozsądną cenę.
Zwiedzanie PN Plitwickie Jeziora i paru innych miejsc, wycieczki we własnym zakresie wzdłuż wybrzeża - od Nina i Zadaru do Mariny, jedzenie - jeden posiłek dziennie w konobie/restauracji, śniadania robiliśmy sami (oprócz dwóch wliczonych w cenę noclegów na trasie), trzeci posiłek w ciągu dnia różnie - albo sami, albo jakiś chorwacki fastfood/palaczinki/pizza. Z Polski wzięliśmy kawę, herbatę, trochę przypraw, mleko dla najmłodszego, napoje i przekąski na pierwszy dzień drogi do Cro, bo na drugi zaopatrzyliśmy się na Słowacji. Codzienne zakupy przeważnie w Konzumie, plus piwo/wino/lody bez ograniczania się. Na miejscu dokupiliśmy kąpielówki i różne zabawki dla dzieci do wody.

Zliczyłem koszty z karty kredytowej i ubytek zabranej z Polski gotówki, uwzględniłem ubezpieczenie zdrowotne i Assistance, które opłaciłem parę dni przed wyjazdem.

Łącznie wyszło 11.850 zł

Od tej kwoty można ewentualnie odjąć to, że mieści się w niej skrzynka chorwackiego piwa i trochę słodyczy i napoi (Kofola i Vinea) kupionych dzisiaj rano na Słowacji, które przywieźliśmy do domu, a więc można uznać, że nie jest to już koszt wakacji :wink:

Gdybym musiał ciąć koszty, to przede wszystkim ograniczyłbym jedzenie w knajpach, a za to znacznie więcej jedzenia zabrałbym z Polski. Raczej nie opłaca się natomiast ciągnąć z Polski wody ani piwa - zajmują dużo miejsca, a oszczędności z tego wyszłyby raczej groszowe. Chyba, że ktoś ma bardzo dużo miejsca w bagażniku i zdecydowanie woli polskie "piwo" od znacznie lepszego (moim zdaniem) piwa chorwackiego.

Ogólne spostrzeżenie odnośnie cen - w porównaniu z poprzednim rokiem proste dania w konobach podrożały nawet o 10%, podrożało też piwo w sklepach - mniej więcej o kunę - dwie na butelce 0,5 l. Po części wynika to z podwyżki VAT-u z 23 na 25%.
Benzyna bezapelacyjnie najtańsza jest w Słowenii. W drodze do i z powrotem zatankowałem pod korek 100-oktanową Maxx - raz kosztowało to 1,45 euro/litr, za drugim razem 1,50 euro/litr. Ta sama benzyna na stacjach tej samej sieci (OMV) w Austrii kosztuje 1,80 euro/litr... (dobrze, że Austrię przeskoczyłem bez tankowania).
marze_na
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8837
Dołączył(a): 12.08.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) marze_na » 31.07.2012 08:57

Ile płaciłeś za apartament?
Mamy podobny model wyjazdów (nie krócej niż 2 tygodnie, z noclegami tranzytowymi i obadami tylko w konobach) i kosztuje nas to wg. szacunkow ok 5 tys mniej, ale póki co w wariancie 2+0. Wniosek - dzieci kosztują :lol: :wink: .

PabloX napisał(a):Chyba, że ktoś ma bardzo dużo miejsca w bagażniku i zdecydowanie woli polskie "piwo" od znacznie lepszego (moim zdaniem) piwa chorwackiego.


Tu muszę zaprotestować. "Piwo" to może z koncernów żywiec, tyskie, calsberg itp. Ale mamy też ogromny wybór naprawdę dobrego piwa z regionalnych browarów Lwówek, Kormoran, Cornelius, Jagiełło, Ciechan... Karlovacko się nie umywa.
darek1
zbanowany
Posty: 9346
Dołączył(a): 27.06.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) darek1 » 31.07.2012 10:39

marze_na napisał(a):Ile płaciłeś za apartament?
Mamy podobny model wyjazdów (nie krócej niż 2 tygodnie, z noclegami tranzytowymi i obadami tylko w konobach) i kosztuje nas to wg. szacunkow ok 5 tys mniej, ale póki co w wariancie 2+0. Wniosek - dzieci kosztują :lol: :wink: .
PabloX napisał(a):Chyba, że ktoś ma bardzo dużo miejsca w bagażniku i zdecydowanie woli polskie "piwo" od znacznie lepszego (moim zdaniem) piwa chorwackiego.


Tu muszę zaprotestować. "Piwo" to może z koncernów żywiec, tyskie, calsberg itp. Ale mamy też ogromny wybór naprawdę dobrego piwa z regionalnych browarów Lwówek, Kormoran, Cornelius, Jagiełło, Ciechan... Karlovacko się nie umywa.



:D :D :D Oj kosztują. Im starsze tym więcej. Na siebie nie wydasz tyle co na dzieci. Samemu można obyć się bez wielu przyjemności czy rzeczy, a z dziećmi nie da rady oprózniają portfel z szybkośćią błyskawicy i ciągle mało. Na moje pytanie co słychać córka odpowiada z usmiechem "bez zmian ciągle brak".[/b] Jak chce kasy to nie idzie do matki tylko do ojca się przytula. Szelma wie jak wyciagnąć ostatni grosz. :D :D :D
darek1
zbanowany
Posty: 9346
Dołączył(a): 27.06.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) darek1 » 31.07.2012 10:43

PabloX napisał(a):Właśnie podliczyłem koszt wakacji, które dzisiaj się zakończyły. Rodzina 2+3, wyjazd 14 lipca z Pruszkowa do Tribunja, 13 noclegów w apartamencie z widokiem na port, 1 nocleg w Grabovacu obok Plitwickich Jezior, 2 noclegi tranzytowe na Słowacji - wszystkie noclegi 3-gwiazdkowe, ale wybierałem i rezerwowałem już w marcu takie, w których te 3 gwiazdki oznaczają fajny standard za rozsądną cenę.
Zwiedzanie PN Plitwickie Jeziora i paru innych miejsc, wycieczki we własnym zakresie wzdłuż wybrzeża - od Nina i Zadaru do Mariny, jedzenie - jeden posiłek dziennie w konobie/restauracji, śniadania robiliśmy sami (oprócz dwóch wliczonych w cenę noclegów na trasie), trzeci posiłek w ciągu dnia różnie - albo sami, albo jakiś chorwacki fastfood/palaczinki/pizza. Z Polski wzięliśmy kawę, herbatę, trochę przypraw, mleko dla najmłodszego, napoje i przekąski na pierwszy dzień drogi do Cro, bo na drugi zaopatrzyliśmy się na Słowacji. Codzienne zakupy przeważnie w Konzumie, plus piwo/wino/lody bez ograniczania się. Na miejscu dokupiliśmy kąpielówki i różne zabawki dla dzieci do wody.

Zliczyłem koszty z karty kredytowej i ubytek zabranej z Polski gotówki, uwzględniłem ubezpieczenie zdrowotne i Assistance, które opłaciłem parę dni przed wyjazdem.

Łącznie wyszło 11.850 zł
Od tej kwoty można ewentualnie odjąć to, że mieści się w niej skrzynka chorwackiego piwa i trochę słodyczy i napoi (Kofola i Vinea) kupionych dzisiaj rano na Słowacji, które przywieźliśmy do domu, a więc można uznać, że nie jest to już koszt wakacji :wink:

Gdybym musiał ciąć koszty, to przede wszystkim ograniczyłbym jedzenie w knajpach, a za to znacznie więcej jedzenia zabrałbym z Polski. Raczej nie opłaca się natomiast ciągnąć z Polski wody ani piwa - zajmują dużo miejsca, a oszczędności z tego wyszłyby raczej groszowe. Chyba, że ktoś ma bardzo dużo miejsca w bagażniku i zdecydowanie woli polskie "piwo" od znacznie lepszego (moim zdaniem) piwa chorwackiego.

Ogólne spostrzeżenie odnośnie cen - w porównaniu z poprzednim rokiem proste dania w konobach podrożały nawet o 10%, podrożało też piwo w sklepach - mniej więcej o kunę - dwie na butelce 0,5 l. Po części wynika to z podwyżki VAT-u z 23 na 25%.
Benzyna bezapelacyjnie najtańsza jest w Słowenii. W drodze do i z powrotem zatankowałem pod korek 100-oktanową Maxx - raz kosztowało to 1,45 euro/litr, za drugim razem 1,50 euro/litr. Ta sama benzyna na stacjach tej samej sieci (OMV) w Austrii kosztuje 1,80 euro/litr... (dobrze, że Austrię przeskoczyłem bez tankowania).


Przeciętna rodzina naszego kraju tyle nie wydaje na wakacje. Kolega rozrzutny jest :D, kułak i lichwiarz :D :D :D . Tak de facto to jednak większość rodzin polskich spędza urlop w kraju w domu, na nic ich nie jest stać taka prawda.
_Rafi_
Croentuzjasta
Posty: 311
Dołączył(a): 14.12.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) _Rafi_ » 31.07.2012 11:26

My w tym roku w tym samym zestawie 2+3 wydaliśmy ciut mniej ,ale zależy jak to liczyć bo:
poszło nam 1400euro = 5700zł ,
kuny z polski 600kun = 360zł,
złotówek ubyło ok. 2300zł,
w sumie prawie 8360zł .
Tylko po lekturze tego tematu nie liczę zakupów spożywczych w Polsce ,bo w Polsce i tak przecież bym jadł i bym wydał nawet więcej,nie liczę leków bo wszystko wróciło nietknięte,nie liczę zakupu DVD do auta itp. .Na 14 noclegów w Cro obiady sami robiliśmy z 6 razy ,a tak to stołowanie na mieście ,wiadomo ,że jak jechaliśmy coś zwiedzać to od razu w tym miasteczku jedzonko było,lody średnio 2 razy dziennie,dużo karlowacko i kilka rakiji pękło. Myślę ,że jak ograniczy się wycieczki i łażenie po Konobach można wydać nawet dużo mniej,ale każdy robi jak uważa. Nie oszukujmy się sama wycieczka np. do Mostaru i ogólnie na BiH kosztowała niecałe 800zł .Paliwo i całodzienne stołowanie się w knajpach 5osobowej rodziny,fishpicnik z Makarskiej 90euro +potem wieczór w Makarskiej i kilka setek kun zostawione,w Trogirze chyba największy rachunek zapłaciliśmy za delikatną kolację 480kun( 2xpizza,2x naleśniki,1x mule na buzaru,kilka piw{UWAGA 1 piwo 28kun} i napoje),wejścia na rózne obiekty też nie mało kosztują itd.Można i bez tego się bawić i plażować . Najwięcej idzie kasy tak jak i w Polsce czy innym kraju jak się chodzi po restauracjach no i wycieczki.W Polsce też jedni jadą i tylko plażują ,a inni się bawią i zwiedzają i koszt pobytu od tych pierwszych jest 2-3razy większy.
Ostatnio edytowano 31.07.2012 16:50 przez _Rafi_, łącznie edytowano 1 raz
PabloX
Mistrz Ligi Mistrzów UEFA
Avatar użytkownika
Posty: 1738
Dołączył(a): 20.05.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) PabloX » 31.07.2012 14:10

Tu muszę zaprotestować. "Piwo" to może z koncernów żywiec, tyskie, calsberg itp. Ale mamy też ogromny wybór naprawdę dobrego piwa z regionalnych browarów Lwówek, Kormoran, Cornelius, Jagiełło, Ciechan... Karlovacko się nie umywa.


Ciekawe, że te regionalne browary oferują "piwo warzone tradycyjnymi metodami" i okazuje się, że trudno znaleźć w Polsce jasne pełne, które by miało mniej niż 6% alkoholu... a to jest, metodami tradycyjnymi, nie do zrobienia. Tyle volt świadczy o tym, że coś jest nie tak - robią piwopodobny napój pod zapotrzebowanie rynku - żeby było słodkie i waliło w łeb :? Marketingowo robi się oko do klienta, że mały browar, że tradycyjne metody, że niepasteryzowane i temu podobne kity, ale prawda jest taka, że te "regionalne browary" (z których część jest już wykupiona przez duże koncerny) leją podobny syf jak te wielkie.

Za apartamenty płaciliśmy tak: 800 euro za 13 noclegów w AP3 w Antonio, 105 euro za nocleg w Tina House koło Plitwickich i 2 razy po 60 euro za tranzytowy Penzion IN na Słowacji. W Tina House mieliśmy w cenie bardzo dobre śniadanie, a w Penzion IN raz kontynentalne skromne śniadanie, a raz mieliśmy studio z kuchnią, śniadanie we własnym zakresie.

Dzieci kosztują dużo, to prawda - normalne wyżywienie kupowane w sklepach i konobach, lody (mnóóóóóóóóóstwo lodów...), drożdżówki, naleśniki, popcorny, jakieś słodkie przekąski na bazie mleka czy jogurtu - a te w Cro są droższe niż w Polsce, do posiłków drogie napoje (mała buteleczka Ice Tea/oranginy/lemoniady kosztuje w konobie tyle, co duże piwo), w niektórych miejscach trzeba zapłacić za bilet wstępu (ale z reguły chłopcy wchodzili za free, a córka ze zniżką)... i tak się uzbiera :wink: no dobra, my też się nie ograniczaliśmy i jak mieliśmy ochotę zjeść coś dobrego, to się nad tym nie zastanawialiśmy, więc np. owoców morza najadłem się tyle, co w Polsce pewnie przez pół roku. Wakacje są raz na rok, najwyżej jak przyjdzie termin na spłatę karty kredytowej, to będziemy jedli przez jakiś czas ryż z ketchupem, jakoś przeżyjemy :wink:
O&M
Turysta
Posty: 13
Dołączył(a): 14.07.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) O&M » 31.07.2012 15:54

Witam Cromaniaków!
To mój pierwszy post, choć forum śledzę od dość dawna :D Postanowiłem podzielić się swoimi wydatkami, być może komuś pomogę podjąć decyzję.

W sierpniu 2011 byliśmy w okolicach Trogiru 11 dni w dwie pary. Koszt mój i mojej połówki zamknął się w około 3500-3700 zł, druga para wydała podobnie. Niczego nam nie brakowało, choć obyło się bez jakiś ekstrawagancji. Gotowaliśmy sobie sami w wygodnej kuchni, dużą cześć produktów zabraliśmy z Polski. Głownie gotowe dania do podgrzania, po paczce ryżu i makaronu, jakieś konserwy, kiśle, płatki błyskawiczne. Pozostałe brakujące produkty, wodę, inne napoje, owoce, dokupowaliśmy na miejscu, w pobliskim sklepie lub Konzumie czy na targu w Trogirze. Druga para tak samo. Wieczorów nie spędzaliśmy w knajpach (w tych już się wysiedziałem, w najlepszych w mieście stołecznym i w nadbałtyckich kurortach :D ), woleliśmy pospacerować sobie po okolicy, podjechać do Trogiru czy Primosten i tam się poszwendać :D Albo posiedzieć sobie zwyczajnie na plaży :D
Byliśmy na Wodospadach Krka, tam zjedliśmy obiad w knajpie, w Primosten i Trogirze byliśmy na lodach, deserach, jedliśmy jakieś ich fastfudy. Jedliśmy też pizze i jakieś wstrętne ryby u nas w knajpie. Kupowalismy przy plazy lody i przepyszną zimną Pizze. Odbyliśmy kilkugodzinną wycieczkę statkiem z Trogiru na jakąś wyspę. Kupiliśmy do domu pamiątkę (fajny dzbanek/wazon) i dwa pyszne chorwackie dżemy.Te wszystkie dodatkowe wydatki na miejscu wyniosły nas koło 1000 zł, drugą parę podobnie :D

Reasumując:
-Cena przejechania ciut ponad 3000 km, samochodem spalającym 10l LPG/100 km + winiety i opłaty w HR to około 1200 zł dzielone na dwie pary. (wiem dokładnie bo wszystko płaciłem kartą)
-Ładny odnowiony apartament 11 nocy (jechaliśmy w ciemno) 2 pokoje, taras z widokiem na morze, łazienka, kuchnia, 3 minuty spacerem od plaży to 600 euro dzielone na dwie pary. Daje na złotówki też 1200 zł na parę
-Zakupy spożywcze w Pl to jakieś 200 zł
-Wydatki na miejscu około 1000 zł.

1200+1200+200+1000 = 3600 :wink:

Mozna spędzić urlop w Chorwacji za nieduże (lub dla innych już duże) pieniądze. Wszystko zależy czego się oczekuje i czego komu potrzeba do szczęścia. Być może my nie byliśmy zbyt wymagający ;)
Warto jednak a nawet NALEŻY mieć jakąś zapasową gotówkę, żeby się nie szczypać i nie odmawiać sobie lodów czy pizzy lub w razie jakiejś awarii czy nieprzewidzianej sytuacji.

Jeśli komuś pomogłem się zdecydować to bardzo się cieszę, bo warto :D
Ja wciąż myślę i choć jestem już po urlopie nad Bałtykiem to może znów ruszę około 10-15 sierpnia, strasznie tam ciągnie .......... :D
Ostatnio edytowano 31.07.2012 17:12 przez O&M, łącznie edytowano 1 raz
rafgrzeg
Croentuzjasta
Posty: 282
Dołączył(a): 20.06.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) rafgrzeg » 31.07.2012 16:57

pawel1899 napisał(a):
rafgrzeg napisał(a):w dodatku lidla brak nad baltykiem :-)

Chyba kolege cos ponioslo, albo nie byl nad Baltykiem, albo byl na jakiejs wiosce gdzie faktycznie nie bylo lidla...


dałem się złapać hehe
oj dawno nie byłem nad morzem - 2004 Mielno
złapaliście mnie
:oops:
a powiem wam, że widziałem różnicę w cenie w lidlu w Pazinie w porównaniu do nadmorskiego lidla w Poreću, nie przyglądałem się za bardzo ale kilka produktów takich samych miało różne ceny w tych dwóch miastach... :roll:
Bocian
zbanowany
Posty: 24103
Dołączył(a): 21.03.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) Bocian » 31.07.2012 17:00

O&M napisał(a):-Cena przejechania ciut ponad 30000 km, samochodem spalającym 10l LPG/100 km + winiety i opłaty w HR to około 1200 zł dzielone na dwie pary.

To wychodzi zajebiaszczo tanio...
rafgrzeg
Croentuzjasta
Posty: 282
Dołączył(a): 20.06.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) rafgrzeg » 31.07.2012 17:01

PabloX napisał(a):
Tu muszę zaprotestować. "Piwo" to może z koncernów żywiec, tyskie, calsberg itp. Ale mamy też ogromny wybór naprawdę dobrego piwa z regionalnych browarów Lwówek, Kormoran, Cornelius, Jagiełło, Ciechan... Karlovacko się nie umywa.


Ciekawe, że te regionalne browary oferują "piwo warzone tradycyjnymi metodami" i okazuje się, że trudno znaleźć w Polsce jasne pełne, które by miało mniej niż 6% alkoholu... a to jest, metodami tradycyjnymi, nie do zrobienia. Tyle volt świadczy o tym, że coś jest nie tak - robią piwopodobny napój pod zapotrzebowanie rynku - żeby było słodkie i waliło w łeb :? Marketingowo robi się oko do klienta, że mały browar, że tradycyjne metody, że niepasteryzowane i temu podobne kity, ale prawda jest taka, że te "regionalne browary" (z których część jest już wykupiona przez duże koncerny) leją podobny syf jak te wielkie.



niestety coś w tym jest, ostatnio bodajże w auchan pojawiło się sporo minibrowarów, które tak naprawdę są częścią jakiegoś koncernu...
jednakże chlubnym wyjątkiem jest browar Ciechan, który robi genialne piwo w mojej ocenie - szczególnie miodowe i pszeniczne
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Rozmowy o turystyce i nie tylko



cron
Ile kosztuje urlop w Chorwacji - dyskusja i komentarze - strona 126
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone