FUX napisał(a):Za każdym razem oprócz Molunatu, płaciłem na dzień dobry, kwit, nry paszportów na kartce; za dzień, dwa jeszcze kwitek z magistratu z pozwoleniem na poruszanie się autem.
W tym roku przywiozę papiery, to wkleję i zobaczycie, jak to wygląda.
Śmieci zawsze sprzątam z auta po wakcjach.
Acha. Paragony wszelkiej maści biorę, zwłaszcza za bramki, winiety, paliwo.
ale z ciebie służbista...
ja tam biorę tylko ożujsko, karlovacko, rakiję i winko (pani co sprzedaje raczej kasy fiskalnej nie ma...;D) ;p