kostef napisał(a):... Chorwacja się kończy, a rosnące ceny w tym nie pomagają.
Jesteś miszczem
kostef napisał(a):https://natemat.pl/565754,zakaz-kapieli-na-chorwackiej-wyspie-z-powodu-bakterii-to-cios-dla-turystow
W tym roku to kolejny raz.
Gdzie jednego - sam doświadczyłem w Breli.
Kolega, który jest teraz w Chorwacji napisał do mnie: "Coraz brudniejsza i coraz bardziej skomerkcjalizowana ta Chorwacja"
Zgadzam się z tym. Chorwacja się kończy, a rosnące ceny w tym nie pomagają.
Habanero napisał(a):Wakacje w Turcji all in ...
https://youtu.be/6YDv94GOLqA?si=yh85jdNA7ph5dncc
https://www.o2.pl/informacje/tak-zachow ... 832611584a
Ludzie, którzy wyjeżdżają na najtańsze wczasy all inclusive, nie zawsze, ale zazwyczaj, mają niezbyt duży poziom inteligencji. Są to zwykli robotnicy, a w Rosji (...) są to "alkoholicy, którzy pracują". (...) W dzień pracują w fabryce, wieczorem w taksówce. No i piją - w piątek, sobotę, niedzielę. (...) Są to ludzie, którzy lubią Putina i duży wpływ na nich ma propaganda - wyjaśnia Zarucki.
Rosjanin opisuje allinków.
Komentarze pod filmem bezcenne.
Trzeba pojechać i się przekonać na własnej skórze ?
No way.
te kiero napisał(a):
Wiem do kogo pisałeś...
Ja nie mam takich doświadczeń z AllIn, ale coś tam o Turcji coraz więcej słyszę, oczywiście nie wszystkie regiony, jeżeli przeszkadzała mi ilość ludzi z tego narodu w Czarnogórze to pewnie i przeszkadzała by w Turcji.
Jednak skutki największego pijaństwa (w życiu) doświadczyłem w Polsce 2 lata temu, w kotlinie kłodzkiej w apartamentowcach o nazwach alpejskich miasteczek. Jak zaczęli o 21ej to kończyli o 4 rano. Byłem w szoku, że przez 1 noc 5ciu chłopa może tyle wypić (flaszki na balkonie). Sportowcy...
O pijaństwie rozpoczętym w autokarze pisałem w relacji z Algarve, ale przez pobyt nie uświadczyłem.
Potem pijane Angole na lotnisku w Faro, o tym temacie było kiedyś głośno.
Jednak nie generalizuję, że całość AllIn tak wygląda.
Byłem na tych droższych i super tanich, wiele lat temu - na tych ostatnich nie spodziewałem się wiele, więc się nie rozczarowałem, ale byli tacy Polacy co pisali petycje o mrówkach w pokojach, a sami mieli wywalone na wykupione miejsca w autokarze.
Każdy urlop ma inny wymiar, ale u nas w samochodzie przejeżdżając obok tablicy Hrvatska jest zawsze "radośnie głośno".
Aha, jakiśtam Zarucki czy komentujący w YT nie są dla mnie wyznacznikami.
Habanero napisał(a):z tego co widzę jest tu jakaś korelacja między miłośnikami RM i AI.
wikol napisał(a):Dowcip roku na forum:
Korelacja między RM a AI
Habanero napisał(a):Są to dla mnie ludzie, którzy do końca nie zdają sobie sprawy gdzie są i co znajduje się poza hotelem , tylko
ich priorytetem jest micha , gorzała i dobra zabawa.
rzdrozny napisał(a):A te kiero, Tobie ponownie dziękuję, bo kiedyś na zadane pytanie - gdzie jechać? - odpowiedziałeś chorwackiemu laikowi: Brela. I takim sposobem, jak wszystko pójdzie zgodnie z planem, za rok "przez Ciebie" Brela będzie grana po raz trzeci:), a CRO po raz czwarty:) A w tym roku na AI:)
marekkowalak napisał(a):Habanero napisał(a):z tego co widzę jest tu jakaś korelacja między miłośnikami RM i AI.
Nie wiem, co to za korelacja, bo przykładowo ja Riwierę Makarską uwielbiam, a na AI za darmo bym nie pojechał (gdziekolwiek by to było)