te kiero napisał(a):Często jesteśmy w Beskidach, ale skoro za tydzień chcą tam 2500zł za "nasz" App, a np Ivana w Metajnie 1500zł, o Marji z Senj nie wspominając, to wybór jest prosty.
Nasza gospodyni z Metajny też Ivana ciekawe czy ta sama
te kiero napisał(a):Często jesteśmy w Beskidach, ale skoro za tydzień chcą tam 2500zł za "nasz" App, a np Ivana w Metajnie 1500zł, o Marji z Senj nie wspominając, to wybór jest prosty.
SebastianM napisał(a):te kiero napisał(a):Często jesteśmy w Beskidach, ale skoro za tydzień chcą tam 2500zł za "nasz" App, a np Ivana w Metajnie 1500zł, o Marji z Senj nie wspominając, to wybór jest prosty.
Nasza gospodyni z Metajny też Ivana ciekawe czy ta sama
Z całym szacunkiem:te kiero napisał(a):(...) Można wyrazić oczywiście, że coś się nie podobało, rzucić "pojechałem sprawdziłem, nie wiem co Wy tam widzicie", opisać czym jesteśmy zniesmaczeni, jak każdy, ale nie układaj życia/wypoczynku innym.
walazz napisał(a):....Jak pomysle o tych biedakach ktorzy jezdza tam pod namiot to w ogole jest mi ich zal tak na patelni sie meczyc po tak dalekiej podrozy...............
boboo napisał(a):Z całym szacunkiem:te kiero napisał(a):(...) Można wyrazić oczywiście, że coś się nie podobało, rzucić "pojechałem sprawdziłem, nie wiem co Wy tam widzicie", opisać czym jesteśmy zniesmaczeni, jak każdy, ale nie układaj życia/wypoczynku innym.
taki zarzut pojawia się tutaj nierzadko i jest deczko irytujący.
NIKT nie trzyma nikomu wylotu lufy przy skroni mówiąc:
"albo pojedziesz tam i tam i będziesz spędzać czas tak i tak, albo..."
Jak do tej pory, wyczytałem tylko:
jak ktoś to widzi, jak ktoś by to zrobił,
owszem również pytania "dlaczego nie jedziesz tam i tam?",
owszem również: "jedź tam i tam zrób tak i tak", ale to nie były "rozkazy", tylko wskazówki (typu warto zobaczyć)...
... ale na koniec i tak się okaże, że ktoś komuś układa życie.
Jak się spotykacie z kumplami i jeden z nich opowiada (przykładowo) o jakiejś ciekawej książce/filmie i gorąco poleca (nie imperatywnie), to też go besztacie, że układa wam czas wolny i zmusza do czytania/oglądania?
Teraz się deczko zrymuje, ale
to forum jest nie tylko o Chorwacji,
jest też pełne nadinterpretacji.
Marlowe1994 napisał(a):wikol napisał(a):marekkowalak napisał(a):
Tyle to ja nie wydaję jadąc do Chorwacji (raz się wyjątkowo zdarzyło przez Bawarię).
Do końca życia co roku będziesz jeździł do Chorwacji i oglądał to samo ? Obejrzyj sobie chociaż raz coś innego np. Turcję.
Przyklejeni jesteście do tej Chorwacji ???
A co ci to przeszkadza? Chcesz kogoś uszczęśliwiać na siłę? Ja mam zamiar jeździć do cro ile będę mógł. Bo lubię i mi się tak podoba. Ty rób ze swoimi urlopami co uważszasz.
piotrulex napisał(a):wikol napisał(a):Jednym podoba się Pag innym Makarska.
Byłem wiele razy w Cro ale dla mnie spędzanie tylko tam urlopu jest chore. Aktualnie odkrywam Turcję a do Chorwacji wrócę na pewno gdyż uwielbiam ten kraj. Szkoda życia na fiksowanego się tylko jednym miejscem.
Będąc w Turcji w okolicy Bodrum po półgodzinie statkiem jestem na greckiej Kos.
Panowie oglądajcie Świat a nie naście razy to samo.
Dzięki za podpowiedź. A jak już w wolnych chwilach odkryłem Turcję i Grecję to jakie masz dalsze zalecenia?
boboo napisał(a):Pinia na Vrgadzie (nie czy, tylko kiedy)
boboo napisał(a):@te kiero,
(dotyczy: "tekst pogrubiony")
przecież on tylko pyta.
I po "forumowsku" sugeruje, aby zobaczyć coś innego.
boboo napisał(a):A pyta o oglądanie tego samego, bo sam "ma oczy, a nie widzi".
Jak to było? "nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki"?
Będąc już 5 razy w "tym samym miejscu" jakoś nie oglądam tego samego.
A to u Vedrana wystrój zielenieje
A to śniadanie w Biogradzie coraz inaczej serwowane
Nowy punkt menu u Bernarda
Pinia na Vrgadzie (nie czy, tylko kiedy)
Ten murek w zeszłym roku był jeszcze cały
Oliva co roku inaczej smakuje...
Itd. itp...
te kiero napisał(a):Kurilić
walazz napisał(a):....wakacje zaczynaja sie od otworzenia piwa na lotnisku....
boboo napisał(a):Taaa,marekkowalak napisał(a):(...) ale autorytetem akurat Anakina śmiało bym nazwał (...)
np. w sprawach whisky i oliwy.
Różnice w smaku i zapachu? Nie ma. Jest tylko "dorabianie filozofii" aby uzasadnić ceny.
(to taki "piewszy z brzegu" przykładzik)
Wracając do tematu:
Pisałem już, że oliwa podrożała?
20 € / litr (rok temu płaciłem 15 €)
To i tak tanio. W sklepach w DE tyle kosztuje byle jaka "przemysłowa lura".
Powrót do Rozmowy o turystyce i nie tylko