maslinka napisał(a):Zbigniew74 napisał(a):Chorwaci zgłosili Pustelnię Blaca do listy UNESCO, więc może za jakiś czas
Oby nie Na szczęście już tam byłam
Też byłem Warto!
maslinka napisał(a):Zbigniew74 napisał(a):Chorwaci zgłosili Pustelnię Blaca do listy UNESCO, więc może za jakiś czas
Oby nie Na szczęście już tam byłam
maslinka napisał(a):wiolek_lp napisał(a):Dla mnie Kvarner czy Istria jest zdecydowanie tańsza niż Hvar/ Korčula, natomiast zastanawiam się z czego wynikają tak niskie ceny na Brač, przynajmniej w Povlji, która mnie interesuje i w miarę śledzę...
Bo to taka swojska wyspa jest Oczywiście w pozytywnym znaczeniu Dlatego tak ją lubię.
Nie ma jakichś mega atrakcji turystycznych, poza Zlatnim Ratem. W Bolu jest drogo, ale poza nim można znaleźć kwatery i zjeść w przyzwoitej cenie
wiolek_lp napisał(a):empire13 napisał(a):marekkowalak napisał(a):empire13 napisał(a):Ja na początku listopada zrobiłem sobie tygodniowy micro eurotrip (Słowacja, Austria, Węgry).
No i uważam, że ta Chorwacja wcale nie jest taka droga.
W porównaniu z Austrią czy Niemcami - oczywiście, że nie jets droga!
W porównaniu ze Słowacją i Węgrami też nie
A ja dalej twierdzę, że może być i tanio i drogo, w zależności od zaangażowania w szukaniu noclegów i korzystaniu z konob...
wiolek_lp napisał(a):empire13 świetny wyjazd marzy mi się coś takiego, myślałam nawet o Albani w ten sposób, z pewnych względów kierunek przełożony na może kolejny rok
chociaż obawiam się, że przy ilości gratów u nas przy 3 dzieci, musielibyśmy się mega spiąć w ograniczeniu bagażu
Z ciekawości 2 dni temu sprawdzałam ile kosztowałby nocleg dla mojej rodziny w blokowiskach w Koszycach, poniżej 120 e nie było nic, a myślałam, że to tani kierunek
empire13 napisał(a):Z dzieciakami trudniej. Chyba że ma się busa
My za dwie osoby za nocleg ze śniadaniem w Koszycach płaciliśmy 64 euro.
Albania mnie nie kręci. Ale to samo mówiłem o Słowacji a teraz chętnie bym tam wrócił.
wiolek_lp napisał(a):Pudelek napisał(a):wiolek_lp napisał(a):Dobrze, że już miesiąc temu klepnęłam fajny app w Osijeku za 57e
co prawda nie w Osijeku, ale dość blisko bo w Slavoskim Brodzie w lipcu nocowałem w apartamencie za 25 euro. W dwie osoby, ale mieliśmy do dyspozycji dwa osobne pokoje, więc mogłyby i cztery.
Sprawdź ile teraz kosztuje ten app można się zdziwić
Ale i tak lokalizacja dla mnie totalnie odpada, bo jednak do Osijeka to prawie 100 km, a mnie tak naprawdę interesuje Zmajevac ( tam noclegów poniżej 100 nie ma) na kolację, gdzie z / do Osijeku jest 35 km, a nie 130 plus pewnie w Osijeku jakiś jarmark świąteczny będzie,.żeby wieczorkiem zerknąć
No i bliżej do Budapesztu, gdzie też na powrocie chcemy wpaść.
A Slavoski Bród niestety źle mi się kojarzy, stanie o 21 na granicy ponad godzinę w 30 stopniach i spalinach i jedzenie w maku, bo wszystko inne zamknięte o 22
Warto się zainteresować, bo jest czym...wiolek_lp napisał(a):Słowacji nie znam wcale, tylko drogę którą jeździmy do Cro, i kompletnie też nie mnie interesuje, co na Tobie zrobiło wrażenie ?
dids76 napisał(a):W październiku byłem w okolicy Kalobag (Ribarica). Apartament nad samym morzem, cena 40 euro za dwie osoby i psa. Niestety szukając apartamentów gdy zaznacza się opcję że można przyjechać z psem od razu odpada jakieś 70% Apartament położony w bardzo fajnym, cichym i spokojnym miejscu nad samym morzem, prowadzony przez starsze bardzo miłe małżeństwo. Jedyny minus to widać na nim już ząb czasu i przydałby się poważniejszy remont. Pierwszy raz byłem w tych rejonach i myślałem że w konobach będzie taniej, niestety ceny podobne do tych na Brač. Może to też być spowodowane tym że po sezonie większość konob była już zamkniętą więc i konkurencji nie było. Natomiast za naprawdę dobry obiad ( plata mięsna + pizza) z piwem i deserem w Gospić zapłaciliśmy 37euro.
Teraz mam zarezerwowany sylwestrowy wyjazd do Heviz koszt niecałe 60 euro za noc, oczywiście gdyby nie sierściuch można by coś taniej znaleźć
wiolek_lp napisał(a):Słowacji nie znam wcale, tylko drogę którą jeździmy do Cro, i kompletnie też nie mnie interesuje, co na Tobie zrobiło wrażenie ?
piekara114 napisał(a):1. Ma piękne szlaki górskie (nie tylko wysokie szczyty, spokojnie wiele miejsc na przedreptanie z maluchami, co często zresztą widuję na szlakach) nie zadeptane przez tysiące ludzików jak po polskiej stronie, często z tanim (np. 5 eur/dzień) parkowaniem lub całkiem darmo (choć w tym sezonie będzie już z tym cienko przy najpopularniejszych szlakach).
2. Do tego wspaniałe duże jaskinie (choćby Bielańska - blisko naszej granicy, Wolności, Lodowa itp.)
3. Zamki- choćby Spiski czy Orawski - oba blisko tras do Chorwacji, spokojnie można zrobić sobie przy nich przerwę, przegonić dzieci, chwilę odpocząć i jechać dalej.
4. Gorące źródła - nie ma ich tyle co na Węgrzech ale są, w rożnym stanie i jakości, także dzikie dostępne bez wejściówek...