Ile kosztuje urlop w Chorwacji - dyskusja i komentarze

MarianiEwa napisał(a):Czy wymieniał ktoś z Was w tym roku Kuny na Euro?

Tak, wymieniałem.

MarianiEwa napisał(a):Czy wymieniał ktoś z Was w tym roku Kuny na Euro?

Tak, wymieniałam. Zrobisz to w każdym banku i na każdej poczcie, wszędzie jednakowo po stałym kursie.

Dzięki. Pozdrawiam.

MarianiEwa napisał(a):Czy wymieniał ktoś z Was w tym roku Kuny na Euro?

My też, 7,53 / 1 Euro.

kaeres napisał(a):Pelješac (Orebič).
Jazda bez trzymanki po całym półwyspie. Wszelkie ubezpieczenia zdrowotno-turystyczne, autostrady, jeżdżenie po winnicach, degustacje, restaurowanie się (rybne platy, owoce morza, ostrygi, steki - pizze też się zdarzały), lody, piwka, winka, drinki w knajpach, prezenty dla rodziny i znajomych, itd.

14 noclegów na 3os - 868,50€ ~ 3865zł
paliwo trasa i na miejscu (łącznie 3500km) - 1610zł
winiety/autostrady - 662zł
ubezpieczenie turystyczne - 410zł
zakupy przed (kosmetyki, apteka, nieco spożywki) - 1000zł
wydatki na miejscu - 1453€ ~ 6470zł

Łącznie 15 dni - 14084,03zł
Niektórzy nie liczą ubezpieczeń, wydatków przed wyjazdem, a nawet pełnego baku na podróż, itp.
Wówczas można odliczyć te 1400-2000zł od kwoty podanej jako podsumowanie.

Udało Ci się trafić na tanie noclegi - reszta wydatków podobna do naszych. Ja też podsumowuję wydatki w 3 kategoriach:
- przed wyjazdem (ubezpieczenie, winiety, zakupy) i na trasie: 3300zł (w tym samo paliwo 1550zł na 2850km - 2.0 benzyna)
- apartamenty na 2 os. (10 dni Orebić/10 dni Loviste): 1540€ ~ 7000zł (płacone w ratach po różnym kursie EUR/PLN)
- wydatki na miejscu: 1680€ - 7170zł (w tym 1075€ wydane na 19 obiadokolacji w konobach - głównie ryby i owoce morza)

W naszym przypadku od dawna sprawdza się zasada: ile wydajesz na apartamenty - mniej więcej tyle wydasz na miejscu

Tak, rzeczywiście tanio patrząc na to co otrzymałem (2 sypialnie z klimatyzacjami, 2 tarasy, idealnie działające WiFi, grill przygotowany do pracy, kuchnia w pełni wyposażona, pralnia na żądanie, ręczniki no-limit)
Przez Airbnb w styczniu.
62€ już łącznie z opłatami Airbnb.

Mieliśmy podobny standard choć od kilku lat jeździmy już bez dzieci. W obu miejscach pierwsza linia brzegowa, a w Orebić dodatkowo mały basen z leżakami na ogrodzie. Ja musiałem zapłacić haracz Bookingowi, bo jechaliśmy w to miejsce pierwszy raz, ale na przyszły rok mam już bezkosztową rezerwację terminu i apartamentu w Orebić

Z tym haraczem płaconym Bookingowi to różnie bywa. Kilka razy zdarzyło mi się, że przez system zniżek oferowany na Bookingu (konto Genius, rezerwacja przez telefon itd.) finalnie wychodziło sporo taniej niż bezpośrednio u właściciela.

Ale faktycznie, zazwyczaj jest nieco drożej.

Oooo Krzychooo, dawno Cię tutaj nie widziałem

Krzychooo napisał(a):Z tym haraczem płaconym Bookingowi to różnie bywa. Kilka razy zdarzyło mi się, że przez system zniżek oferowany na Bookingu (konto Genius, rezerwacja przez telefon itd.) finalnie wychodziło sporo taniej niż bezpośrednio u właściciela.

Ale faktycznie, zazwyczaj jest nieco drożej.

Powyższe potwierdzam, w czerwcu byłem na wyjeździe za pół ceny: 750zł zamiast 1500zł (zniżki i nagrody, zwroty itp).
Jak już pisałem gdzie indziej, najpierw szukam na Book... następnie sprawdzam czy nie ma gdzieś bezpośredniego kontaktu czy strony. Można spotkać taniej.

W zeszłym roku na powrocie z GR także tak miałem,
w Budapeszcie żona na szybko coś zarezerwowała,
jakiś wielki hotel za tanie forinty,
po wejściu na recepcję kartka ze "wolne pokoje"za 300Pln,my przez B,,,,, mieliśmy za mniej jak pół ceny,

Krzychooo napisał(a):Z tym haraczem płaconym Bookingowi to różnie bywa. Kilka razy zdarzyło mi się, że przez system zniżek oferowany na Bookingu (konto Genius, rezerwacja przez telefon itd.) finalnie wychodziło sporo taniej niż bezpośrednio u właściciela.

Ale faktycznie, zazwyczaj jest nieco drożej.

Akurat w przypadku pierwszej miejscówki w Orebić wiem dokładnie jaki haracz pobrał Booking (już po zastosowaniu dla mnie zniżki Genius 1), bo w naszym apartamencie widniał oficjalny cennik: apartament *** dla 2+1 w okresie naszego pobytu (20-30.06.2023) kosztował za dzień 59,00 euro + 1,59 TAX od osoby. Na Bookingu zapłaciłem 789,05 za 10 dni, czyli 16,72 euro haraczu za każdy dzień poszło do Bookingu.

I dlatego na przyszły rok mam już bezkosztową rezerwację u właściciela tego samego terminu i apartamentu. Chciałem zostawić zaliczkę w gotówce, ale usłyszałem, że on mi to gwarantuje - wystarczy, że potwierdzę swoje plany na przyszły rok na miesiąc przed przybyciem - pewnie wtedy poznam też przyszłoroczne ceny. I tak się właśnie zyskuje klienta na lata, bo miejscówka jest mniamniuśna - pierwsza linia brzegowa, 50 m od plaży Trstenica z basenem i leżakami na ogrodzie

gdzie plaża ?
no bo chyba nie pojechałeś 1,5kkm aby
siedzieć nad tym wodnym oczkiem ,
jak daleko "od centrum" ?
czyli,
jak daleko od "życia wieczornego"?
(bez podtekstów)

50 m od plaży to mniamniuśna pierwsza linia

Ale jacuzzi ładne.

599 napisał(a):gdzie plaża ?
no bo chyba nie pojechałeś 1,5kkm aby
siedzieć nad tym wodnym oczkiem ,
jak daleko "od centrum" ?
czyli,
jak daleko od "życia wieczornego"?
(bez podtekstów)

Zobacz na Google Maps, to sam znajdziesz - do konoby Andiamo było jakieś 500m, do tzw. centrum ok. 1 km, ale tam chodziliśmy tylko na lody do Oazy, bo wszystko inne było już po drodze (przy promenadzie)

marecky81 napisał(a):50 m od plaży to mniamniuśna pierwsza linia

Ale jacuzzi ładne.

Po śniadaniu na leżaki nad jacuzzi, potem na plażę Trstenica i wieczorem do konoby Andiamo na kolację, potem na lody do Oazy i na winko do Cibilić Wines. Czego chcieć więcej?