Ile kosztuje urlop w Chorwacji - dyskusja i komentarze

SebastianM napisał(a):

te kiero napisał(a):Jakieś 10lat lat temu jak wrzuciłem tu podobne treści to tak mnie skomentowano, że mi się już odechciało.
Widać świat Cro.pl się zmienia. Mi to niepotrzebne. Szukam takich miejsc jak Habanero, a jak jest drożej to nie marudzę tylko płacę.

Też miałem taki pomysł, ale poległ na forum. Warto pochylić się, tylko to musiałby być raczej osobny rozdział z odnośnikami do rejonów czy nawet miejscowości, inaczej ciężko byłoby cokolwiek znaleźć. Mało kto przegląda tematy od dechy do dechy.

10lat temu te kiero jak to wstawił to był negatywny odzew bo (wydaje mi się), Chorwacja była przed wejściem do Unii jeszcze, przed wprowadzeniem Euro, przed inflacjami itp.. Generalnie odkąd weszli to UE to ceny zmieniają z roku na rok (na minus dla turystów niestety). Teraz takie porównania by miały więcej sensu, zresztą sam robię zdjęcia menu i porównuję rok do roku, ale nie po to by szydzić kasę ale dla czystej ciekawości

Cena pizzy w Sibeniku 8,5 euro. Sos, ser, szynka, pieczarki. Średnica 45 cm.

W wolnej chwili wrzucę paragony. Zaopatrzenie i ceny w Kauflandzie (Sibenik) porażka! Konzum - pierwsza klasa.

Mamy budżet około 500 euro na 12 dni. Trochę już poszło, ale napoje mamy już kupione do końca pobytu. Z domu zabraliśmy konserwy, dżemy, Nutellę. Tutaj kupuję pieczywo, mięso, ryby, sery, napoje.

Powinno się udać

rocker napisał(a):Generalnie odkąd weszli to UE to ceny zmieniają z roku na rok (na minus dla turystów niestety).

do EU weszli w 2013, a już wcześniej niektóre ceny szły w górę z roku na rok jak dzikie (zwłaszcza atrakcji). To raczej po prostu stały wzrost popularności wśród turystów to spowodował - podnoszą, bo można i tyle

Jak już jesteśmy we włoskich klimatach to w Prigradicy wszystkie pizze 10 e.

Od siebie dodam, że bardzo dobre. Tu pizza Boćić ... i Domaća Serwis /interes rodzinny, kelneruje syn właściciela/ dosknały...
a widoki za 1000 e w gratisie Polecamy

https://www.google.com/maps/place/Konob ... ?entry=ttu

Gdy byliśmy w 2019roku jeszcze jej nie było,a mielibyśmy tak blisko.

Podczas naszego pobytu również jej nie było.
...osobiście proponuję i polecam w Prgradicy również mule, są naprawdę doskonałe, restauracja w centrum, niedaleko sklepu.

Czy dalej pływa Krilo Jet?

p.s. Przebywaliśmy kilka lat temu, w apartamencie Mila, bardzo miło i sentymentalnie wspominam ten pobyt

Pływa, pływa. Codziennie go widuję o 6,30 rano. Dzisiaj widziałem go w porcie jak biegałem w tamtym kierunku.
Dziury Korčuli niezmiennie mnie zachwycają i powiem, że za każdym razem jest lepiej, a w Prigradicy jest cudownie Ach ten spokój i privat beach

Habanero napisał(a):(...) privat beach

I to jest to

Paragon z dzisiejszych zakupów - może kogoś ciekawią aktualne ceny

Nie podrożało to ostatnio...

Nasz pobyt w cro dobiega końca, jest to już nasz 6 wyjazd do Chorwacji i po tych wakacjach ostatni. Przyelciwlismy z mężem i 6 letnim synem do Dubrownika, mieszkamy w Mlinii 10km od Dubrownika. I odrazu zaznaczam że nie przyjechałam na wakacje liczyć pieniędzy bo je poprostu mam ale staje się to już mało racjonalne. Jesteśmy tu 14 nocy jeszcze nie liczyłam ile wydaliśmy pieniędzy ale widać że wejście w euro podbiło ceny niektóre o 100%. Śniadania jemy w mieszkaniu później jakąś pizza na plaży o kolacja. 100g wędliny z indyka czy 100g żółtego sera to jest 10zl czyli za 1kg 100zl. Piwo na plaży od 5e do nawet 8e i to nie przy samym morzu. Lody 3e gorszych nie jedliśmy w cro. Stwierdziliśmy z mężem że za te pieniądze vedziemy mieli inne wyjazdy w ciekawsze kierunki. Chorwacja przywitała nas woda 30stopni i pogoda jaka nam się chyba nie zdarzyła jeszcze ale te ceny szok! przykładowo byliśmy na zwiedzaniu Dubrownika obiad dla naszej 3 94e i to nie było super dużo talerze praktycznie wylizane. Tutaj płacimy za kolacje dla 3 osób od 50 do 60e i też wielkość tych posiłków pozostawia do rzeczenia. Wiem może napiszecie że miejsce nie takie itp. Ale to co piszą inni jednak jest prawda. Myślę że po tych wakacjach będzie już nas mniej Polaków w Chorwacji. I dodam że mnóstwo Niemców Rosjano raz Ukraińców a i trochę Anglików.

Nie sądzę, że w kolejnych latach rodaków bedzie w Chorwacji mniej. Wiekszość z nas jeździ samochodem co umożliwia zabranie "prowiantu" = obniżenie kosztów. Z drugiej strony te ceny w pozostałych państwach basenu Morza Śródziemnego ( no może oprócz Albanii) w sezonie będą podobne....

Nam w 12-tym dniu pobytu zostało 177 euro z 500, które zabraliśmy. Z tego muszę zatankować paliwo do Polski, zjeść jutro śniadanie na trasie i obiad w okolicach Graz - Wiedeń. Pewnie jeszcze przywieziemy coś do domu.
Nad polskim morzem rownież bez problemu ogarnalbym te 12 dni za ponad 2 tysiące, tylko gdzie ja bym tam znalazł tak piękne, czyste i ciepłe morze?

Nam też dużo gotówki w euro nie idzie na życie ale to dlatego, że płacimy w większości kartą.
Stachan, jak ty to robisz kolego ?

Właśnie zastanawiam się czy nie zrobić wątku "Chorwacja - 12 dni życia za 500 euro"

markid zerknij proszę na PW