Nie wiem po co te zaglądanie do czyichś portfeli.
To my, Polacy, zarabiamy mniej od średniej europejskiej. Więc to nie wina Chorwatów, Włochów czy Hiszpanów że przeciętnego Kowalskiego nie stać na wczasy w tych krajach. Można odkładać na wymarzone wczasy i można narzekać. Można też zmienić kierunek na tańszy. Przynajmniej do czasu aż ten tańszy kierunek też nie będzie za drogi dla przeciętnego Kowalskiego.