Bartek81 napisał(a):robertms napisał(a):#Bartek81, to jak przy budowie domu, wrzucasz w "to" inne koszty..., np. wakacji...
Wtedy, można by się zdziwić ile kosztuje budowa domu
piekara114 napisał(a):Materac mam od jakiś 5 lat ten sam
piekara114 napisał(a):Buty do pływania te same od chyba 8 lat, noga mi już nie rośnie, używam też nad nasza rzeką .
Viniu napisał(a):Nie sądziłem, ze mój post wywoła takie zamieszanie.
bronks napisał(a):No i nie widziałem chyba, aby ktokolwiek robił korektę z uwagi na nie wydawanie pieniędzy w kraju w tym czasie, a więc media, jedzenie, paliwo, przyjemności, a to też może być spora część
empire13 napisał(a):Chyba w temacie materaców i butów za bardzo oszczędzam bo:piekara114 napisał(a):Materac mam od jakiś 5 lat ten sam
Ja 2x kupiłem w markecie. Pierwszy w zeszłym roku nie zdążył zadebiutować. Drugi w tym roku wytrzymał kilka razy.
robertms napisał(a):pamiątki wliczylem w cene "reszty" - jakies 10 l. roznych win i "troche" piva oraz oliwy...
Ja z Panem M. mamy takie 8 i 6 letnie gdzieś, z Decathlona, wtedy najtańsze i tyle wytrzymały. Po powrocie i na koniec sezonu pranie w pralce, porządne suszenie i piwnica i czekają do maja. Ale szczerze ich jakość do dzisiejszych najtańszych to mercedes do malucha. Nasze wielolatki wyglądają lepiej (technicznie, no ba są jednak wypłowiałe) niż te za 100-150 zł. W ostatnich kilku sezonach min. 2 razy na plażach kamienistych są używane + rzeka w PL.empire13 napisał(a):Mnie wytrzymują max 1,5-2 sezony. Zeszłoroczne musieliśmy w połowie pobytu wymienić.piekara114 napisał(a):Buty do pływania te same od chyba 8 lat, noga mi już nie rośnie, używam też nad nasza rzeką .
Albo my tak niszczymy (no, ok ja i mój syn pewnie tak, ale moja kobieta raczej nie) albo kupujemy jakąś tandetę.
Stare koszty należy skorygować, odjąć amortyzację, a do greckich kosztów dodać, pomniejszając o % zużycia i uwzględnić ewentualną inflację lub odjąć ewentualną promocję w danym sklepieBartek81 napisał(a):A jak buty do wody, pływadła, maski, kamerki sportowe itd.wytrzymaja do następnego roku a okaże się że ktoś jednak jedzie do Grecji zamiast do Chorwacji i tam te rzeczy zabierze to też ma je doliczać do kosztów wakacji w Grecji?
Jeśli nie to w tym przypadku Chorwacja będzie poszkodowana i zwiększy jej to koszt wakacji.
piekara114 napisał(a):Stare koszty należy skorygować, odjąć amortyzację, a do greckich kosztów dodać, pomniejszając o % zużycia i uwzględnić ewentualną inflację lub odjąć ewentualną promocję w danym sklepie
Myślę, że księgowi jeszcze jakiś wskaźnik każą uwzględnić
Powrót do Rozmowy o turystyce i nie tylko