kadetdudi napisał(a):Tak sobie myślę, że jeśli udałoby się pojechać w tym roku do Cro to ich koszt będzie o wiele niższy niż w zeszłym roku. I tak:
- nocleg mam w tej samej cenie co zawsze (może uda się jeszcze coś urwać)
- nie biorę dwóch noclegów tranzytowych, tylko jadę "na raz"
- rezygnuję z konob
- większość jedzenia biorę z domu
- ograniczam zwiedzanie do minimum lub po prostu przemieszczam się w lokalizacjach: plaża - apartman
- atrakcje typu: dmuchańce wodne, place zabaw itp. odpuszczamy
Takie trochę dziwne te ograniczenia, ale nie widzę tego inaczej. Jednak sytuacja jest dynamiczna jak to mówią:)
Przy takich ograniczeniach sam wybieram....pozostanie w domu.
Sorry ale wakacje gdzie 90% rzeczy sobie ograniczam...to nie jest oszczędzanie kasy tylko strata.