Ile kosztuje urlop w Chorwacji - dyskusja i komentarze

599 napisał(a):

karin74 napisał(a):Coś mi się wydaje, że mój koszt tegorocznych wakacji w Chorwacji to....120 euro. Tyle wynosiła zaliczka. Na ten moment nie wiem jak się dogadamy z wynajmującymi. Wyjazd miał być 30 sierpnia

myślę że jeśli mu zaproponujesz "przeniesienie" zaliczki na 2021
to "On" będzie zadowolony,
choćby nie wiem jak "się wyprostowało" to ten rok dla Cro,Itali,Grecji, czy Espanioli
jest stracony,
my możemy stracić przysłowiowe 120 Euro,
"Oni" tracą całe swoje
"być albo nie być"

Też tak myślimy...jak nie ten rok , to może następny. Zdaję sobie sprawę w jakiej sytuacji są Chorwaci, którzy żyją z turystyki

piekara114 napisał(a):Dla mnie jak wyjazd w Polskę w wakacje to tylko nad morze, inna opcja mi nie pasuje.

Nie chcę być znów sceptyczny co do naszego Bałtyku ale co jest powodem, że tylko morze w grę wchodzi?

Na góry patrzę codziennie przez okno, więc takie wakacje to nie wakacje. Nad jezioro polskie czy słowackie mogę w niedzielę wyskoczyć, więc to też nic specjalnego, a kąpiel w jeziorze też jakoś nie jest nic specjalnym. A morze to już daleko, wyprawa i czuć że jesteś na wakacjach, a nie na weekendzie. No i dla nas z gór, morze zwłaszcza Bałtyk, to super czyste i świeże powietrze, nie piszą już o jodzie. Więc dla mnie jak wakacje to tylko nad morzem Każde inne rozwiązanie to dla mnie nie wakacje.

Trajgul napisał(a):

piekara114 napisał(a):Dla mnie jak wyjazd w Polskę w wakacje to tylko nad morze, inna opcja mi nie pasuje.

Nie chcę być znów sceptyczny co do naszego Bałtyku ale co jest powodem, że tylko morze w grę wchodzi?

U nas również tylko i wyłącznie morze. Pole namiotowe gdzie czas zatrzymał się z 40 lat temu. Skraj małej miejscowości na samym końcu PL. Od tej wiochy udajemy się w bok z 2km, idziemy lasem prawie 1km i wychodzimy na bardzo mało zaludnioną plażę, gdzie prawdziwie wypoczywamy od rana do wieczora.

W obecnej sytuacji jeszcze bardziej utrwalamy się w przekonaniu, że nasz styl bez planowania, szukania, rezerwowania, zaliczkowania itd bardzo nam odpowiada

Jak sytuacja się znacząco nie poprawi, to koszt wakacji nas wyjdzie kilka stów, gdzie kupimy sobie większy basen do ogrodu

piekara114 napisał(a):A morze to już daleko, wyprawa i czuć że jesteś na wakacjach (...) Więc dla mnie jak wakacje to tylko nad morzem Każde inne rozwiązanie to dla mnie nie wakacje.

No niech Ci będzie, rozumiem .
Jak sięgnę głęboko do czeluści moich wyobrażeń, to wakacje kojarzą mi się z lasem i jeziorem .

Jestem ciekaw czy jest ktoś jeszcze na naszym forum kto wierzy w urzeczywistnienie wakacji w Chorwacji. Ja na szczęście zaliczki nie wpłacałem, jeszcze rezerwacji nie odwołałem, ale sytuacja jest niemalże jasna.
Chorwacjo! Do zobaczenia za rok!

Ja mam nadzieję, że w lipcu pojadę do Cro.

Ja też mam nadzieję, że pod koniec lipca pojadę do Chorwacji.

Dziewczyny : pocieszacie.

kadetdudi - weź sobie na 1 weekend zrób odwyk od wiadomości o koronawirusie. Ale taki konkretny detoks.
Po czym pomyśl pozytywnie, a później poczekaj na dobre wiadomości z mediów.

kaeres napisał(a):kadetdudi - weź sobie na 1 weekend zrób odwyk od wiadomości o koronawirusie. Ale taki konkretny detoks.
Po czym pomyśl pozytywnie, a później poczekaj na dobre wiadomości z mediów.

Ja nie oglądałem przez weekend żadnych wiadomości i faktycznie coś w tym jest

Piwko od razu z wieczora wchodziło lepiej

kaeres napisał(a):kadetdudi - weź sobie na 1 weekend zrób odwyk od wiadomości o koronawirusie. Ale taki konkretny detoks.
Po czym pomyśl pozytywnie, a później poczekaj na dobre wiadomości z mediów.

No, chyba trzeba będzie tak zrobić.

kadetdudi napisał(a):

kaeres napisał(a):kadetdudi - weź sobie na 1 weekend zrób odwyk od wiadomości o koronawirusie. Ale taki konkretny detoks.
Po czym pomyśl pozytywnie, a później poczekaj na dobre wiadomości z mediów.

No, chyba trzeba będzie tak zrobić.

Ja wiadomości nie oglądam już drugi tydzień - wystarczy mi przebitka tego, co jest np. na TVN24 i nie chce mi się tego oglądać. Wczoraj rzuciłem okiem na Informacje i prawie cały program to o wirusie.

sito_zabrze napisał(a):

kaeres napisał(a):kadetdudi - weź sobie na 1 weekend zrób odwyk od wiadomości o koronawirusie. Ale taki konkretny detoks.
Po czym pomyśl pozytywnie, a później poczekaj na dobre wiadomości z mediów.

Ja nie oglądałem przez weekend żadnych wiadomości i faktycznie coś w tym jest

Piwko od razu z wieczora wchodziło lepiej

Jak to mówi mój kochany mąż - nie myśl, nie martw się, od tego tylko głowa boli i nic więcej. Zajmij się czymś! Ma absolutną rację
A TV od 9,5 roku w domu nie posiadamy - i nikt za tym pudłem nie tęskni, jest więcej czasu dla siebie nawzajem i człowiek nie słucha głupot które tam mówią (na każdym - niezależnie od partii politycznej) kanale

Nie tyle sytuacja na świecie jest przygnębiająca ile wpływ mediów na nasze samopoczucie.
Czuję, że jeszcze w kwietniu będą docierały pierwsze pozytywne wieści, a w maju już ich będzie całkiem sporo.
Wg. mnie sezon będzie piękny.

PS. zamiast śledzić i się zamartwiać czytajcie książki, grajcie w planszówki, ba, nawet w gry elektroniczne. Oglądajcie seriale na Netflixie.
TYLKO OGRANICZAJCIE OTRZYMYWANIE WIADOMOŚCI gdzie się da (radio, TV, smartfon, itp.).
Gdy przyjdzie super zagrożenie albo restrykcje to i tak dostaniecie SMS.