anakin napisał(a):Obawiam się, że w tym roku urlop w Chorwacji nie będzie nas kosztował NIC.
Kiedyś marzenie, dziś przekleństwo.
sito_zabrze napisał(a):Jeszcze w odwecie zostaje balkon . Ja mam na południowy zachód , prawie cały dzień w słoneczku
bigredone napisał(a):sito_zabrze napisał(a):Jeszcze w odwecie zostaje balkon . Ja mam na południowy zachód , prawie cały dzień w słoneczku
A klima jest w cenie ?:) Bez klimy się nie da.
Raczej w odwodzie.
piekara114 napisał(a):Ja wierzę, że jednak 10 lipca kierunek Brać będzie realny. Myślę, że zakaz przemieszczenia będzie obowiązywał nie dłużej niż do 30 maja. Jeśli będzie dłużej, to gospodarki wszystkich krajów już w ogóle nie dadzą sobie rady.
piekara114 napisał(a):Ja wierzę, że jednak 10 lipca kierunek Brać będzie realny. Myślę, że zakaz przemieszczenia będzie obowiązywał nie dłużej niż do 30 maja. Jeśli będzie dłużej, to gospodarki wszystkich krajów już w ogóle nie dadzą sobie rady.
piekara114 napisał(a):Gdybym miała opcję w tej chwili zwrotu zaliczki i pewność super pogody nad Bałtykiem, rezerwowałabym coś na sierpień, a tak czekam, na co wirus nam latem pozwoli...
Jak się będzie chciało to się znajdzie puste miejsca. Rodzice w sierpniu byli na półwyspie helskim i puste miejsca też dla siebie znaleźli. Jak się postarasz to i na Riwierze Makarskiej takie miejsca znajdziesz A wieczory to ja lubię gwarne, tu gdzie mieszkam wieczorami dominuje cisza i spokój, więc gwar kurortów wieczorem mi pasuje, a cisza na plażyyzedef napisał(a):Chyba z tym Bałtykiem to jednak za "ostro" piszesz bo ja nie widzę wypoczynku w Polsce nad morzem gdzie wszędzie praktycznie człowiek na człowieku, czy to plaża czy miasto, knajpy itp. a chwilę po epidemii to różnie może być.piekara114 napisał(a):Gdybym miała opcję w tej chwili zwrotu zaliczki i pewność super pogody nad Bałtykiem, rezerwowałabym coś na sierpień, a tak czekam, na co wirus nam latem pozwoli...
Dla mnie jak wyjazd w Polskę w wakacje to tylko nad morze, inna opcja mi nie pasuje. Odkrywanie może być realizowane w przedłużone weekendy.yzedef napisał(a): Dla nas jak Cro nie wypali to widzę odkrywanie Polski, jakieś dzikie i nie okiełznane odludzia, wbrew pozorom trochę tego jest jak i samych jezior, zbiorników wodnych, weżnie się rowery, nauczę dzieci ryby łowić itp. najważniejsza pogoda bo jak ta będzie to wszędzie damy radę nawet na takim "RODOS"
piekara114 napisał(a):Dla mnie jak wyjazd w Polskę w wakacje to tylko nad morze, inna opcja mi nie pasuje.
karin74 napisał(a):Coś mi się wydaje, że mój koszt tegorocznych wakacji w Chorwacji to....120 euro. Tyle wynosiła zaliczka. Na ten moment nie wiem jak się dogadamy z wynajmującymi. Wyjazd miał być 30 sierpnia
Powrót do Rozmowy o turystyce i nie tylko