napisał(a) ApropoDefacto » 22.01.2020 15:03
wikol napisał(a):piotrulex napisał(a):Czy to znaczy, ze urlop był gorszy? Tłumaczyć się z tego, spowiadać? Normalnie jaja
Nikt się nie spowiada tylko trochę śmiesznie wyszło. Napisał iż kwota 200zł dziennie spokojnie mu starcza nie odmawiając dziecku lodów i sobie piwa, wina. .
No przecież nie odmawiał nikomu niczego, zjedli tyle lodów ile mieli ochoty, to samo z piwem czy winem
czego tutaj kolego nie rozumiesz, dla mnie jest wszystko jasne jak chorwackie słońce
Co to za logika "ja zjem 10 kebabów w 7 dni, jak ty tyle nie zjesz tzn. ze dziadujesz i odmawiasz sobie wszystkiego"
wikol napisał(a):Jeśli te 15 gałek to nieodmawianie sobie lodów to super. Ja kupowałem około 90 gałek i to jest bliższa wartość mówiąca o nieodmawianiu sobie czegoś.
OMG...serio ?
piotrulex napisał(a):No wiesz, ochota ochotą, można nie chcieć, nie lubić, nie móc, no ale co ludzie powiedzą na tak małą ilość zjedzonych lodów czy wypitego piwa? Czy Ty o tym pomyślałeś? Przecież INNI wiedzą lepiej co powinieneś lubić i jak powinien wyglądać Twój urlop
Dokładnie
Strach teraz nie wpychać w siebie lodów na wakacjach, bo Cie potem będą hejtować
To że uwielbiają niektórzy zaglądać komuś do portfela to już wiedziałem ale że będa dyktować co i ile trzeba jeść na wakacjach to już armagedon