Ile kosztuje urlop w Chorwacji - dyskusja i komentarze

Zgadzam się z Tobą - dorosły ma czasem ciężko wyleżeć na słońcu, a co dopiero taki maluch. Dziękuje Ci za wszystkie odpowiedzi

Aemka91 napisał(a):Myślicie, że taki namiot z Decathlonu się sprawdzi na drzemkę dla roczniaka na kamienistej plaży ?

Sprawdzi się, tylko wybierz taki który ma też siatkę żeby był przepływ powietrza. Bez siatki robi się w namiocie strasznie duszno.

dids76 napisał(a):

Aemka91 napisał(a):Myślicie, że taki namiot z Decathlonu się sprawdzi na drzemkę dla roczniaka na kamienistej plaży ?

Sprawdzi się, tylko wybierz taki który ma też siatkę żeby był przepływ powietrza. Bez siatki robi się w namiocie strasznie duszno.

Raz miałam okazję posiedzieć w takim namiocie i dla mnie okropnie duszno tam było, lepiej zdecydować się na duży parasol lub żagle przeciwsłoneczne do rozłożenia na plaży.

Mieliśmy namiot z decathlonu z otwieraną kieszenią z tyłu namiotu. Przy dwójce dzieci się sprawdził. Do środka koc, zawsze jakieś rzeczy można schować. Nie potrzebny był przewiew. Oczywiście namiot, który odbija UV.

kadetdudi napisał(a):Mieliśmy namiot z decathlonu z otwieraną kieszenią z tyłu namiotu. Przy dwójce dzieci się sprawdził. Do środka koc, zawsze jakieś rzeczy można schować. Nie potrzebny był przewiew. Oczywiście namiot, który odbija UV.

A co byś jeszcze poleciła z takim must have, które trzeba zabrać jadąc z dziećmi ? Oprócz specjalnego obuwia do wody, leków które trzeba mieć zawsze przy sobie...

W czerwcu 2019 nasze wakacje wyniosły nas 9500. Warszawa- Przez Słowacje i Węgry- 1wszy nocleg Senj- 7dni Makarska- 3 dni Povljana (Pag)- 3 dni Baška(Krk)- Warszawa. Rodzina 2+2(2 i 8 ).Codziennie coś kupowaliśmy do jedzenia w trakcie plażowania ok 13-14 w lokalach lub piekarniach a później 17-18 obiadokolacja w restauracji, do tego lody. Nasze zwiedzanie to głównie spacery, żadnych wycieczek nie kupowaliśmy. Zawsze kwatere wybieram do 50-55euro za dobę. W czerwcu 2018 wyszło też nieco ponad 9 był nocleg w drodze na Węgrzech potem tydzien Makarska, 3 dni Mali Losinj i 2 dni Cres.

Co do pobytu z maluchem na pewno kup w PL krem z filtrem 50 w Chorwacji ponad 130 kun płaciłam bo z domu zabrałam tylko 30 i okazała się za słaba na początek.

Ruda131 napisał(a):W czerwcu 2019 nasze wakacje wyniosły nas 9500. Warszawa- Przez Słowacje i Węgry- 1wszy nocleg Senj- 7dni Makarska- 3 dni Povljana (Pag)- 3 dni Baška(Krk)- Warszawa. Rodzina 2+2(2 i 8 ).Codziennie coś kupowaliśmy do jedzenia w trakcie plażowania ok 13-14 w lokalach lub piekarniach a później 17-18 obiadokolacja w restauracji, do tego lody. Nasze zwiedzanie to głównie spacery, żadnych wycieczek nie kupowaliśmy. Zawsze kwatere wybieram do 50-55euro za dobę. W czerwcu 2018 wyszło też nieco ponad 9 był nocleg w drodze na Węgrzech potem tydzien Makarska, 3 dni Mali Losinj i 2 dni Cres.

Co do pobytu z maluchem na pewno kup w PL krem z filtrem 50 w Chorwacji ponad 130 kun płaciłam bo z domu zabrałam tylko 30 i okazała się za słaba na początek.

U nas nad Polskim morzem ceny kremów UV to też kosmos! Nigdy nie zapomnę ile zapłaciłam za krem Ziaja - szok!

Aemka91 napisał(a):U nas nad Polskim morzem ceny kremów UV to też kosmos! Nigdy nie zapomnę ile zapłaciłam za krem Ziaja - szok!

Mogę polecić sprawdzony sposób zamiast kremów UV(przynajmniej na górne części ciała). W decathlonie można kupić takie koszulki do pływania z cienkiego materiału, przylegające do ciała - bardzo szybko wysychają. Dla moich chłopaków kupiłem takie jaskrawe. Podwójna korzyść; raz że chronią górne części ciała od poparzeń, to jeszcze zawsze wypatrzyłem ich w tłumie czy to wodzie czy czy na plaży. Sam dla siebie też taką zakupiłem, tylko czarną...., bo wyszczupla Ze względów oczywistych Panie i dorosłe dziewczyny raczej z tego nie skorzystają

Aemka91 napisał(a):A co byś jeszcze poleciła z takim must have, które trzeba zabrać jadąc z dziećmi ? Oprócz specjalnego obuwia do wody, leków które trzeba mieć zawsze przy sobie...

Ja polecam lekturę

do-chorwacji-z-dziecmi-t19101.html

cenne-porady-dla-jadacych-po-raz-pierwszy-z-malymi-dziecmi-t41959.html

Aemka91 napisał(a): ... wakacje (2+2) na 21 dni... chodzi głównie o to, co wydamy na miejscu - śniadania mamy w cenie. Dzieci w wieku roku i 6 lat (młodszemu będziemy zabierać prowiant z PL) ... Czy Waszym zdaniem 5tys wystarczy ?

To daje 240zł dziennie dla 2 dorosłych i jednego 6-latka gdzie jesteście już po śniadaniu. Mając na uwadze kwaterę i ochotę w niej pichcenia to moim zdaniem spokojnie. Chodząc non stop na pizzę to też powinno wystarczyć. Chodząc po knajpach na bardziej wyszukane dania to absolutnie nie

piotrulex napisał(a):

Aemka91 napisał(a): ... wakacje (2+2) na 21 dni... chodzi głównie o to, co wydamy na miejscu - śniadania mamy w cenie. Dzieci w wieku roku i 6 lat (młodszemu będziemy zabierać prowiant z PL) ... Czy Waszym zdaniem 5tys wystarczy ?

To daje 240zł dziennie dla 2 dorosłych i jednego 6-latka gdzie jesteście już po śniadaniu. Mając na uwadze kwaterę i ochotę w niej pichcenia to moim zdaniem spokojnie. Chodząc non stop na pizzę to też powinno wystarczyć. Chodząc po knajpach na bardziej wyszukane dania to absolutnie nie

No właśnie w apartamencie nie ma możliwości gotowania. Mamy czajnik na wodę i blat roboczy, kuchenkę mikrofalową, ale nie ma pieca. Jest za to grill na zewnątrz.
Ja niestety pizzy nie jadam... ale mogę jeść cały czas owoce i warzywa

Aemka91 napisał(a):No właśnie w apartamencie nie ma możliwości gotowania. Mamy czajnik na wodę i blat roboczy, kuchenkę mikrofalową, ale nie ma pieca. Jest za to grill na zewnątrz.

To raczej macie pokój niż apartament. Apartament czy studio mają na swoim wyposażeniu minimum aneks kuchenny do samodzielnego przygotowania posiłków.

Skoro nie możecie co drugiego posiłku przygotować w domu to myślę, że kwota 240 zł (ok. 400 kn) na dzień to będzie mało lub na styk jeśli codziennie główne posiłki będziecie jeść na mieście.

Gałka lodów 8-12 kn, burki 12-18 kn (zastąpi drugie śniadanie). Same codzienne lody 3*10kn + burek (liczę nawet 2 na plażę, bo są duże) to wydatek 60 kn + napoje na plażę to min. 100 kn dziennie idzie na same drobiazgi. Nie liczę jakiś owoców czy większych ilości lodów, naleśników z czekoladą czy innych podobnych przekąsek...

Jedzenie w restauracjach: pizza od 50 kn, cola - 25 kn, piwo podobnie, woda do picia 15-20kn, cavapeci ok. 50-80 kn, owoce morza od 100 kn, jakieś makarony od 60 kn, platy rybne 250 kn, frytki coś 20-25 kn. No tanio nie jest. Popatrz na przykładowe cenniki dań: https://pl.tripadvisor.com/Restaurants- ... matia.html

piekara114 napisał(a):

Aemka91 napisał(a):No właśnie w apartamencie nie ma możliwości gotowania. Mamy czajnik na wodę i blat roboczy, kuchenkę mikrofalową, ale nie ma pieca. Jest za to grill na zewnątrz.

To raczej macie pokój niż apartament. Apartament czy studio mają na swoim wyposażeniu minimum aneks kuchenny do samodzielnego przygotowania posiłków.

Skoro nie możecie co drugiego posiłku przygotować w domu to myślę, że kwota 240 zł (ok. 400 kn) na dzień to będzie mało lub na styk jeśli codziennie główne posiłki będziecie jeść na mieście.

Gałka lodów 8-12 kn, burki 12-18 kn (zastąpi drugie śniadanie). Same codzienne lody 3*10kn + burek (liczę nawet 2 na plażę, bo są duże) to wydatek 60 kn + napoje na plażę to min. 100 kn dziennie idzie na same drobiazgi. Nie liczę jakiś owoców czy większych ilości lodów, naleśników z czekoladą czy innych podobnych przekąsek...

Jedzenie w restauracjach: pizza od 50 kn, cola - 25 kn, piwo podobnie, woda do picia 15-20kn, cavapeci ok. 50-80 kn, owoce morza od 100 kn, jakieś makarony od 60 kn, platy rybne 250 kn, frytki coś 20-25 kn. No tanio nie jest. Popatrz na przykładowe cenniki dań:

O dziękuję za podesłanie tego cennika na pewno sobie zerknę.
To zdecydowanie nie jest pokój - to apartament Kula w miejscowości Janjina - wynajmujemy go razem z moimi rodzicami i siostrą, więc w sumie będzie 5 dorosłych i dwoje dzieci

Aemka91 napisał(a): Apartament czy studio mają na swoim wyposażeniu minimum aneks kuchenny do samodzielnego przygotowania posiłków.

Nieprawda.
Owszem, większość ale nie wszystkie.
Więc nie można się tu absolutnie opierać na nazewnictwie i rezerwować bez dokładnego sprawdzenia, tylko dlatego, że w ofercie widnieje "apartman".

Proszę zerknij sobie powyżej - to nie mnie cytujesz a czyjąś odpowiedź. Ja napisałam, że nie ma możliwości gotowania w apartamencie - jest zabudowa kuchenna, ale nie ma kuchenki do gotowania, jest tylko mikrofalówka do odgrzewania posiłków. Ale nie jest to też pokój, bo mamy parter z piętrem, salon z tym aneksem, 3 sypialnie i 2 łazienki. Znajoma, która była w CRO trafiła kiedyś na kuchenkę do gotowania na balkonie...