Ural napisał(a):piotrulex napisał(a):sito_zabrze napisał(a):Ural napisał(a):Ja wydaję tyle ile uważam. Nie prowadzę bogatszego życia na urlopie jak na co dzień. Jakaż to różnica jest - żadna. Nie mam takich oczekiwań i parcia bo to co chcę zagranicą to mam w Polsce. Liczy się w Chorwacji woda, widoki, plaża, pyszne owoce, spokój i słońce. Wydałem na urlopie około 6 tys zł i nie widzę powodów aby wydawać więcej. Na co mam wydawać. Mam latać z wywieszonym jęzorem po konobach, jeżdzić codziennie na skuterze wodnym, drinki owocowe z parasolką pić, chodzić po muzeach w upale, ciuchy kupować itp.
Czasami sie z Tobą zgadzam
Takie rzeczy jak lody , piwo, drinki , grilowane żarcie mam w domu. A do Cro jade po co innego
Prawda, też tu się zgadzam w całej rozciągłości
Ja zawsze Pietrek i Sito mam rację choćbym jej nawet nie miał. Prawda zawsze jest po mojej stronie
6 tys. zł za 11 dni wydane - wakacje udane
Pozdrawiam Wasz kolega Ural
Ależ kolego, ja naprawdę nie muszę mieć racji, Ty czy inni również. W moim odczuciu często piszesz głupoty, czasem zabawne a czasem mniej, jednak z tym postem całkowicie się zgadzam (wykażę się samokrytyką i napiszę, iż zdaje sobie sprawę, ze ja również nie jestem idealny ). Nie chodzi tu o długość urlopu czy jego kwotę, gdyż akurat w tym przypadku ma to najmniejsze znaczenie. Cała reszta brzmi dobrze i pokrywa się z moim światopoglądem