Tu nie ma co drążyć.
Również w kraju wystarczają mi paragony za paliwo (z wyszczególnionym VAT'em).
I z krajowych dostaję zwrot VAT.
@bigredone,
zgadza się
Garo&Justa napisał(a):Słuchajcie, zmierza to w złą stronę...
Dla tych którzy chcą kosztów bez belek, krzesełek i kremów itp - proszę bardzo
Jak wspomniałem, jutro jedziemy na 15 dni, koszty poniesione odnośnie wyjazdu poniżej.
Koszty TYLKO potrzebnych rzeczy
100 zł Zakupy, do konsumpcji w podróży
180 zł Dodatkowe ubezpieczenie PZMot
296 zł (68.8 E) Winiety Tolltickets, w obie strony
299 zł Ubezpieczenie Allianz
285 zł Auto zatankowałem pod korek
80 zł buty do wody - co roku nowe dla dzieci, nogi rosną
1240 zł poniesione koszty
6104 zł Kwatera 14 nocy, 1400E, liczę po 4.36 zł
900 zł paliwo na resztę trasy, opłaty za przejazdy w Cro,
8244 juz nas jak widać wyniesie urlop bez życia na miejscu
Zostają wydatki na miejscu na życie. Ostatnimi czasy było tak, że jedliśmy obiady w konobie a co drugi dzień, także kolacje.
Nie mamy kwoty przeznaczonej na stratę ale fajnie byłoby zamknąć sie w kwocie 400 zł dziennie, max 500 zł.
Rodzina 2+2, dzieci 6 i 12 lat.
Jak widzicie odliczyłem wszystko to, o co niektórym piana się tworzyła (niektórzy). Jak dla mnie dalej wychodzi jak nic 14 000 zł
Za rok chcemy po 11 razach, zdradzić Cro (co roku tak mówimy) na rzecz np Grecji z biurem podróży w opcji all.
Na wakacjach z dziećmi w tej opcji jeszcze nie byliśmy.
W tej kwocie w Grecji na 2 tygodnie 2+2 w sezonie się nie zamkniesz.... Grecja w hotelach bardzo się ceni, jak coś to szukaj już teraz w opcji first...Garo&Justa napisał(a):Za rok chcemy po 11 razach, zdradzić Cro (co roku tak mówimy) na rzecz np Grecji z biurem podróży w opcji all.
piekara114 napisał(a):W tej kwocie w Grecji na 2 tygodnie 2+2 w sezonie się nie zamkniesz.... Grecja w hotelach bardzo się ceni, jak coś to szukaj już teraz w opcji first...Garo&Justa napisał(a):Za rok chcemy po 11 razach, zdradzić Cro (co roku tak mówimy) na rzecz np Grecji z biurem podróży w opcji all.
No i wg mnie all w Grecji to nie.... po prostu jedzenie w lokalnych tawernach jest przepyszne i tańsze niż w Cro, żal wybierać jedzenie w hotelu produkowane masowo pod masowego turystę.... I z tego co się orientuję to all w Gr to nie to co w Turcji, który stanowi za wzór.... Warto to uwzględnić w planach...
piekara114 napisał(a):W tej kwocie w Grecji na 2 tygodnie 2+2 w sezonie się nie zamkniesz.... Grecja w hotelach bardzo się ceni, jak coś to szukaj już teraz w opcji first...Garo&Justa napisał(a):Za rok chcemy po 11 razach, zdradzić Cro (co roku tak mówimy) na rzecz np Grecji z biurem podróży w opcji all.
No i wg mnie all w Grecji to nie.... po prostu jedzenie w lokalnych tawernach jest przepyszne i tańsze niż w Cro, żal wybierać jedzenie w hotelu produkowane masowo pod masowego turystę.... I z tego co się orientuję to all w Gr to nie to co w Turcji, który stanowi za wzór.... Warto to uwzględnić w planach...
A gdzie byłeś w Grecji???yzedef napisał(a):To ja mam porównanie do powyższego bo byłem i tak i tak:). Wszystko zależy od hotelu, tawerny no i co lubimy jeść. Wybierałem hotel nie najtańszy tylko aby miał dobre opinie co do jedzenia, oczywiście było co jeść i duży wybór ale wiadomo, jedzenie hotelowe robione w dużych ilościach nigdy nie będzie idealne.
Nawet streetowe gyros-pita jest w Grecji pyszne, podobne danie jest na Cyprze, ale go greckiego niestety nie dorównuje...yzedef napisał(a):Był jednego wieczoru Grecki dzień i robili z grilla na bieżąco na powietrzu souvlaki, to było mniam.
W tym roku podobno first (kupowany VIII-X.2018 na sezon) był sporo tańszy niż kupując wiosną, a już na lasty dobrych ciekawych hoteli było bardzo mało, zwłaszcza tam gdzie wymagane pokoje tylu family (2+2 (z nastolatkami) czy 2+3 tych to w ogóle mało).... Pierwsze firsty już się pojawiły....yzedef napisał(a):Piekara ma rację, w opcji First minute rok temu na jesieni jakiś 4 gwiazdkowy hotel na wyspie to był koszt dla mojej 4 osobowej rodziny około 14-15 tys, realnie wyszło mi trochę mniej ale dużo więcej zwiedziłem zobaczyłem niż siedzenie i kiszenie się w hotelu z tłumem innych turystów.
Tylko zwróć uwagę, że Turcja to już mega masówka... i jednak możliwości zwiedzania są ograniczone, jest tam kilka miejsc wartych zobaczenia, ale jak trafisz "na zły" region to w jedną stronę trzeba jechać 3-4 h....Garo&Justa napisał(a):Rozważę Turcję w takim razie
Garo&Justa napisał(a):Rozważę Turcję w takim razie Tylko zwróć uwagę, że Turcja to już mega masówka... i jednak możliwości zwiedzania są ograniczone, jest tam kilka miejsc wartych zobaczenia, ale jak trafisz "na zły" region to w jedną stronę trzeba jechać 3-4 h....
Powrót do Rozmowy o turystyce i nie tylko