Ile kosztuje urlop w Chorwacji - dyskusja i komentarze

napisał(a) **dids76** » 22.08.2019 16:22

pääkäyttäjä napisał(a):
wikol napisał(a):I to rozumiem 100EUR dziennie na wydatki.
Wakacje na wypasie pewnie bez targania pasztecików Profi i kostek masła
Niektórym starcza 23EUR.

Kurde, ja na słuzbowe śniadanie w Brukseli wydałem z diety 18 EUR...

Spoko, w Polsce masz 30zł diety na cały dzień. Jak masz hotel że śniadaniem to odliczają 7,50zł :oczko_usmiech:

napisał(a) **piekara114** » 22.08.2019 17:18

dids76 napisał(a):
pääkäyttäjä napisał(a):Kurde, ja na słuzbowe śniadanie w Brukseli wydałem z diety 18 EUR...
Spoko, w Polsce masz 30zł diety na cały dzień. Jak masz hotel że śniadaniem to odliczają 7,50zł

Jeśłi jest to dieta krajowa, bo zagraniczna to średnio 40-50 EUR.

napisał(a) **dids76** » 22.08.2019 17:55

piekara114 napisał(a):
dids76 napisał(a):
pääkäyttäjä napisał(a):Kurde, ja na słuzbowe śniadanie w Brukseli wydałem z diety 18 EUR...
Spoko, w Polsce masz 30zł diety na cały dzień. Jak masz hotel że śniadaniem to odliczają 7,50zł
Jeśłi jest to dieta krajowa, bo zagraniczna to średnio 40-50 EUR.

Tak, tak właśnie wygląda diet krajowa :roll:

napisał(a) **Ural** » 22.08.2019 17:56

pääkäyttäjä napisał(a):
wikol napisał(a):I to rozumiem 100EUR dziennie na wydatki.
Wakacje na wypasie pewnie bez targania pasztecików Profi i kostek masła
Niektórym starcza 23EUR.

Kurde, ja na słuzbowe śniadanie w Brukseli wydałem z diety 18 EUR...

A ja z diety nic nie wydałem. Zjadłem kanapki z żółtym serem Gouda przywiezione z kraju. co tam będę wydawał jak mam swoje jedzenie.

napisał(a) **Użytkownik usunięty** » 22.08.2019 19:11

piekara114 napisał(a):
dids76 napisał(a):
pääkäyttäjä napisał(a):Kurde, ja na słuzbowe śniadanie w Brukseli wydałem z diety 18 EUR...
Spoko, w Polsce masz 30zł diety na cały dzień. Jak masz hotel że śniadaniem to odliczają 7,50zł
Jeśłi jest to dieta krajowa, bo zagraniczna to średnio 40-50 EUR.

Byłem w Belgii, nie w Polsce

Ural napisał(a):

A ja z diety nic nie wydałem. Zjadłem kanapki z żółtym serem Gouda przywiezione z kraju. co tam będę wydawał jak mam swoje jedzenie.

Czyli co, nic nie jadles poza kanapkami...? To chyba nie na serio, takie dziadowanie :mrgreen:

To już wolałbym pociś kebsa z jagnięciną za pięć euro a następnego dnia napchać się belgijskimi frytkami by innego zjeść gofra :mrgreen:

Choć do Finlandii jechałem kiedyś z ludźmi, co ze sobą zabrali makaron i ryż... Plakali jak bobry bo tym razem trafiliśmy do zwykłego hotelu a nie tzw. firmowego apartamentu... :roll:

napisał(a) **Ural** » 22.08.2019 19:26

pääkäyttäjä napisał(a):
piekara114 napisał(a):
dids76 napisał(a):
pääkäyttäjä napisał(a):Kurde, ja na słuzbowe śniadanie w Brukseli wydałem z diety 18 EUR...
Spoko, w Polsce masz 30zł diety na cały dzień. Jak masz hotel że śniadaniem to odliczają 7,50zł
Jeśłi jest to dieta krajowa, bo zagraniczna to średnio 40-50 EUR.

Byłem w Belgii, nie w Polsce

Ural napisał(a):

A ja z diety nic nie wydałem. Zjadłem kanapki z żółtym serem Gouda przywiezione z kraju. co tam będę wydawał jak mam swoje jedzenie.

Czyli co, nic nie jadles poza kanapkami...? To chyba nie na serio, takie dziadowanie To już wolałbym pociś kebsa z jagnięciną za pięć euro a następnego dnia napchać się belgijskimi frytkami by innego zjeść gofra Choć do Finlandii jechałem kiedyś z ludźmi, co ze sobą zabrali makaron i ryż... Plakali jak bobry bo tym razem trafiliśmy do zwykłego hotelu a nie tzw. firmowego apartamentu...

No, kanapki jadłem. Ser żółty się nie psuje. Bułki tylko kupowałem bo mi zbrakło. Czajnik był na miejscu w pensjonacie to wziąłem herbatę ze sobą i kawę. Dieta poszła do skarbonki. Przydała się na wymianę na kuny do Chorwacji. Co tam trzeba sobie radzić w życiu. Na służbowym wyjeżdzie nigdzie nie chodziłem bo bym jeszcze się skusił na jakiegoś hod doga za 10 euro. A jak człowiek odpoczywa w pensjonacie to i kasy nie wydaje. Inni wydali diety to pózniej chodzili do mnie pożyczać. Chytry nie jestem to im pożyczyłem. Oddali w kraju w euro.

napisał(a) **Użytkownik usunięty** » 22.08.2019 19:35

Jakie euro ?

Ural, ty byłeś na delegacji w Skierniewicach

Nawet znalazłem twój pojazd..

napisał(a) **piotrulex** » 23.08.2019 07:15

bigredone napisał(a):
Rafi70 napisał(a):
bigredone napisał(a):
piotrulex napisał(a):Jednak jak dla mnie wydawanie z 900zł na samą kawę w knajpie podczas 2 tygodni urlopu to jednak sporo.

Normalnie piliśmy swoją z tego "dzbanuszka" co ci podpowiem - nazywa się moka.

Kawiarka.....jako że Polacy nie gęsi ...jakoś tak to było

Oczywiście może być kawiarka, ale chciałem się lepiej zaprezentować używając obcego słowa...
Ze strachem myślę co piotrulex wsypuje do tej kawiarki...

Nie myśl tylko przeczytaj ileś tam wyżej, pisałem. Jak Cię interesuje to z pewnością znajdziesz

napisał(a) **piotrulex** » 23.08.2019 07:18

beatabm napisał(a):
wikol napisał(a):I to rozumiem 100EUR dziennie na wydatki.
Wakacje na wypasie pewnie bez targania pasztecików Profi i kostek masła
Niektórym starcza 23EUR.

Nie sądziłam że o ocenie wakacji decyduje ilość wydanych euro dziennie. Całe życie jednak się człowiek uczy

Uczyć się też trzeba umieć. Zwykłem to robić u mądrzejszych od siebie

napisał(a) **piotrulex** » 23.08.2019 07:20

pääkäyttäjä napisał(a):
wikol napisał(a):I to rozumiem 100EUR dziennie na wydatki.
Wakacje na wypasie pewnie bez targania pasztecików Profi i kostek masła
Niektórym starcza 23EUR.

Kurde, ja na słuzbowe śniadanie w Brukseli wydałem z diety 18 EUR...

No patrz, ja kiedyś minimalnie więcej za kawę do tego śniadania

Tylko, że będąc akurat w tym kraju, dziennej diety mam chyba 48E

napisał(a) **piotrulex** » 23.08.2019 07:22

dids76 napisał(a):
pääkäyttäjä napisał(a):
wikol napisał(a):I to rozumiem 100EUR dziennie na wydatki.
Wakacje na wypasie pewnie bez targania pasztecików Profi i kostek masła
Niektórym starcza 23EUR.

Kurde, ja na słuzbowe śniadanie w Brukseli wydałem z diety 18 EUR...

Spoko, w Polsce masz 30zł diety na cały dzień. Jak masz hotel że śniadaniem to odliczają 7,50zł

za kolację tyle samo, a obiad to całe 15zł

napisał(a) **North Slav** » 23.08.2019 07:56

Ural napisał(a):
pääkäyttäjä napisał(a):
wikol napisał(a):I to rozumiem 100EUR dziennie na wydatki.
Wakacje na wypasie pewnie bez targania pasztecików Profi i kostek masła
Niektórym starcza 23EUR.

Kurde, ja na słuzbowe śniadanie w Brukseli wydałem z diety 18 EUR...

A ja z diety nic nie wydałem. Zjadłem kanapki z żółtym serem Gouda przywiezione z kraju. co tam będę wydawał jak mam swoje jedzenie.

Mam nadzieję, że to tylko Twoje poczucie humoru i ironia o siedzeniu w pensjonacie i wciskaniu w siebie chleba z serem.

Jak można ładować w siebie same węgle i tłuszcz, praktycznie zero jakichś wartości odżywczych (poza kaloriami)? To już nie jest kwestia gustu, to jest zwyczajne dbanie o zdrowie (i o brak bębna na brzuchu).

napisał(a) **piotrulex** » 23.08.2019 08:02

North Slav napisał(a):
Ural napisał(a):
pääkäyttäjä napisał(a):
wikol napisał(a):I to rozumiem 100EUR dziennie na wydatki.
Wakacje na wypasie pewnie bez targania pasztecików Profi i kostek masła
Niektórym starcza 23EUR.

Kurde, ja na słuzbowe śniadanie w Brukseli wydałem z diety 18 EUR...

A ja z diety nic nie wydałem. Zjadłem kanapki z żółtym serem Gouda przywiezione z kraju. co tam będę wydawał jak mam swoje jedzenie.

Mam nadzieję, że to tylko Twoje poczucie humoru i ironia o siedzeniu w pensjonacie i wciskaniu w siebie chleba z serem.

Jak można ładować w siebie same węgle i tłuszcz, praktycznie zero jakichś wartości odżywczych (poza kaloriami)? To już nie jest kwestia gustu, to jest zwyczajne dbanie o zdrowie (i o brak bębna na brzuchu).

Chleb z serem to pikuś, gorzej jak by jeszcze kawę pił w tym hotelowym pokoju

North Slav napisał(a): ... Wiem, że każdy jest inny, ale tej kawy nie umiem zrozumieć
Ja po to jadę na Bałkany, żeby napić się dobrej kawy w kafiću i tam posiedzieć z lokalsami. Codziennie conajmniej jedna. To jest jeden z uroków bycia tam. Kawa(+ ewentualnie rakija) to jest dla mnie kwintesencja południowego, jugolskiego stylu. Gdybym miał pić rozpuszczalną Nesce w apartmanie to chyba bym się popłakał.

Z tym tekstem o kawie tak mi błysnąłeś, że nawet w pamięć mi zapadłeś

Tak pozytywnie zabawnie oczywiście

Nawet już patrzyłem, gdzie najbliżej miejsca wakacyjnego mam taką lokalną knajpę z lokalsami. Niestety nie mogę tak robić, bo większość dnia bym w aucie spędzał :lol:

napisał(a) **Ural** » 23.08.2019 08:05

[/quote]

A ja z diety nic nie wydałem. Zjadłem kanapki z żółtym serem Gouda przywiezione z kraju. co tam będę wydawał jak mam swoje jedzenie.[/quote]

Mam nadzieję, że to tylko Twoje poczucie humoru i ironia o siedzeniu w pensjonacie i wciskaniu w siebie chleba z serem.
[/quote]

Kiedy ja lubię kajzerki z serem żółtym Gouda. Mnie to wystarczy. Euro chomikuję na wyjazd do Chorwacji. Dziwne, że inni postępują inaczej

napisał(a) **wikol** » 23.08.2019 08:15

piotrulex napisał(a):2019 - Nasze koszty za rodzinę 2 + 1 (13 lat) pod namiotem na nietanich campingach

Wydatki nieco zaokrąglam choć mam excela co do grosza

Całość wydatków [b]5 600,00 PLN[/b]
Dokładnie 5 626,85zł

piotrulex napisał(a):
Jak ma Ci to umilić weekend to nawet mogę napisać, ze kłamałem aby Was wkręcić, tak naprawdę wydaliśmy 16800zł a na powrót jeszcze na paliwo po ludziach pożyczaliśmy bo nam zabrakło

A tak naprawdę naprawdę to ile ...?