Trajgul napisał(a):Marsallah napisał(a):Większość nocuje w apartmanach w domach wakacyjnych, w których takich apartmanów jest kilka - ja sobie współbytowania z nikim nie wyobrażam.
A dlaczego nie? Często zdarza się, że człowiek nie zauważa sąsiadów, tym bardziej, że jedni i drudzy w większości czasu są poza apartamentami. Chodzi o to, że chcecie być sami w ogrodzie, np. wieczorem?
To jedno. Przestrzeń poza apartmanem cała nasza. Nikt nie zajmie grilla, stolika na zewnątrz, leżaka wtedy, gdy my chcemy z nich korzystać. Nie będzie problemu, żeby wziąć nago prysznic w ogrodzie. Idealnei jest mieć zejście do wody tylko dla siebie (tak mieliśmy w 2018). To jedno, a drugie to cisza i spokój w godzinach odpoczynku - wiadomo, że wakacje to generalnie czas zabawy, co dla wielu osób oznacza (często głośne) imprezy do późna, inni z kolei szurają i krzątają się wokół śniadania od 6-7 rano...a my chcemy pospać. Poza tym, denerwuje nas głośna rozmowa, wieśniackie zachowanie - a przeważnie w większej grupie znajdą się przynajmniej 2 osoby, które tak właśnie się zachowują. Uogólniając - wakacje to dla nas czas wypoczynku, a dla nas wypoczynek oznacza w kontekście apartmanu/domu ciszę, spokój i swobodę.
Takie warunki oczywiście kosztują więcej, czego oczywiście wiele osób (nie mówię o Tobie) nie potrafi zrozumieć. Taak, na pewno celowo nie wybieram noclegu za 65€, musi być kwota trzycyfrowa, żeby się pochwalić na forum. Gdyby chodziło o chwalenie się na forum, to bym się tylko chwalił, a płacił 65€