LUKI40 napisał(a):leswac napisał(a)::D
ja podobnie jak co roku zamykam się w kwocie około 6.000 złotych.
rodzinka 3 osobowa ale 3 osoby dorosłe, nocleg apartament wielki pokój+kuchania+ łazienka+balkon na Adriatyk+parkin+tvsat+wifi to 70 euro za dobę.
w kwotę wliczam też oprócz noclegu winiety, paliwo, wydatki na miejscu i wszelkie inne.
fakt zabieram też sporo żywności ze sobą bo jestem hehehehe z Poznania
jedzenie zabrane ze sobą starcza nam na cały pobyt. na miejscu dokupujemy pieczywko, owoce, piwko, napoje i takie tam to co potrzebne.
dlaczego nie jeśli można w ten sposób zaoszczędzić.
A nie masz ochoty spróbować miejscowego sera? Wędlin? Miejscowej kuchni?? Cały rok wpierdzielasz ser Podlaski i pasztetową to chociaż na wakacjach zaszalej
Gdzieś pisał o jedzeniu całym rokiem sera i pasztetowej?
Zaszalej ...
A jak nie ma z czego zaszaleć?
Ma nie jechać, pojechać na krócej, skoczyć do Providenta czy innego Bociana, a może nie kupić dzieciakowi ciepłych butów i kurtki na zimę?
Tak retorycznie pytam ...
EDIT
Znam ludzi, którzy nie dość, że wiele nie mają to jeszcze zbytnio nie potrafią oszczędzać. Wakacje spędzają naprawdę na bogato, sporo atrakcji, kupowanie nowych ciuchów, jedzenie i picie w knajpach, nic tylko pozazdrościć. Faktycznie jeżdżą na urlop co kilka lat a i w międzyczasie nawet krótkich wyjazdów weekendowych jest niewiele. To w sumie ja już wole ten ser i pasztetową