Ile kosztuje urlop w Chorwacji - dyskusja i komentarze

napisał(a) **Rysio** » 07.05.2019 08:49

sito_zabrze napisał(a):To dolicz do nowego auta jego koszt zakupu wtedy wynik bedzie inny

Dokładnie to samo chciałem napisać ale byłeś szybszy. Na samej utracie wartości nowego pojazdu mam coroczny urlop w Cro gratis

Żeby kupić samochód tej wielkości który mam musiałbym zapłacić ponad 100 tyś. zł., a dziś po 6-ciu latach jego wartość wynosi 30...

2 lata temu zapłaciłem 33 ze sprowadzeniem, rejestracją z dwoma kompletami kół ...

Dołożyłem jakieś 2 tyś w ciągu 2 lat za przeglądy i za coś tam wymienione w zawieszeniu.

Ubezpieczenie ASS z rozszerzeniem na 1200 km i w drogę

wikol napisał(a):Bardziej mnie interesuje cena paliwa / około 10,40 HRK za PB lub 4,56-4,76 za LPG /

wikol napisał(a):Nie mierzę kosztu urlopu w Chorwacji ceną ...

... paliwa, bo to również marginalny koszt, choć w moim przypadku może być nawet ciut wyższy, bo drugie tyle co na dojazd do Cro i powrót wlewam do baku gumjaka.

wikol napisał(a): ... lub koszt apartamentu.

W Cro płaciłem do tej pory 60E za 2 pokoje z kuchnią, łazienką, klimą i du ... żym tarasem w pierwszej linii brzegowej, z miejscem do cumowania, 10 m. od morza. Będąc ostatnio w 2009 roku nad Bałtykiem w Kołobrzegu zapłaciłem za śmierdzący pokój z łazienką 270 zł./dobę. Do morza miałem pół godziny deptania przez miasto.

W tym roku zmieniłem destynację na Lastovo i za podobne warunki jak miałem na Pagu będę musiał zapłacić 75 E, porównując jednak termin mojego ostatniego pobytu nad Bałtykiem i warunki jakie tam miałem, oferta Lastova i tak wydaje się być przystępna :wink:

wikol napisał(a):1,2 TSI spala na trasie około 6 litrów PB, Twój pewnie z 10 litrów LPG. Więc różnica będzie bardzo mała. W pakiecie Ci pierwsi dostają bezcenny spokój na trasie...

Mój 2.0 CDTI też mieści się w 6l/100 a spokój w trasie mam dokładnie taki sam jak Ty, bo rozszerzone ASS z limitem i pojazdem zastępczym na 14 dni mi to zapewnia.

napisał(a) **fly** » 07.05.2019 08:57

boboo napisał(a):
fly napisał(a):...z oficjalnego taryfikatora u mnie 4 nok za kilometr czyli jakieś 1zł i 75 groszy za kilometr.
Nie wiem co masz na myśli z "oficjalnym taryfikatorem", ja podałem moje rzeczywiste koszty.
W "*" gwiazdce zapomniałem dodać, że ubezpieczenie i podatki też są w to wliczone. Nawet koszt rejestracji i tablic.

Czyli taryfikator z urzędu podatkowego, i tyle ma np. zwrócić pracodawca pracownikowi jeśli ten używa prywatnego auta do pracy, tyle również można odliczyć od podatku za kilometr jeśli dojeżdżamy do pracy prywatnym autem... i jeszcze kilka innych.

napisał(a) **boboo** » 07.05.2019 19:01

No cóż, u mnie jest akurat na odwrót.
Firmowe auto do prywatnych przejażdżek.
Ale że jestem sobie sam szefem i podwładnym, to i tak wszystko idzie z jednej kieszeni.
Żeby nie było, że jest cudownie:
owszem, nie muszę prowadzić żadnych "ksiąg i pamiętników" ile przejechałem prywatnie a ile firmowo,
wszystko związane z autem odpisuję od podatku i dostaję zwrot VAT. Ale tylko rzeczywiste koszty, a nie ryczałt za kilometr.
Lecz niestety coś za coś: miesięcznie muszę dopisać do dochodu 1% wartości (brutto!) nowego auta według cennika w dniu zakupu i miesięcznie muszę odprowadzić VAT od 1% rzeczywistej (czyli po rabatach) ceny zakupu netto.

napisał(a) **fly** » 07.05.2019 19:44

To czym piszesz to jest to moje

...i jeszcze kilka innych

pozdro
fly

napisał(a) **dids76** » 07.05.2019 20:58

Ja przez ponad 20 miesięcy używałem w Polsce auta prywatnego jako służbowe. Tutaj jest dopiero "prostota" wyliczania kosztów, nieważne czy auto pali 5l/100km czy 15l/100km stała stawka 0,836zł za km + zwrot opłat za autostrady.
Jeździłem dwudziestoletnim Golfem o wartości ok 4tys zł. robiąc 3,5 do 4,5 tys km tys km miesięcznie. Szkoda ze kupili mi służbowe :oczko_usmiech:

napisał(a) **wikol** » 09.05.2019 08:14

Nowoczesne silniki z wtryskiem bezpośrednim palą niedużo PB.
W dobie hybryd i nowoczesnych silników opłacalność jazdy na LPG będzie za 5-10 lat dyskusyjna. Zwłaszcza że instalacje do nowszych silników kosztują >4500zł. A stare samochody nie będą jeździć wiecznie.
Także koszt urlopu w dużej mierze zależy czym i na czym jedziemy...

napisał(a) **boboo** » 09.05.2019 08:25

dids76 napisał(a):(...) stała stawka (...) Szkoda ze kupili mi służbowe

Nie wiem jak w Polsce, ale w Niemczech te pieniądze są niejako "święte" :lol:

Miałem miesiące, że było tego więcej niż wypłaty - a nie wliczało się to w ogóle do dochodu.
Podatek ani alimenty przez to nie rosły :lol:

I też niestety :wink:

po dwóch latach w firmie złożono mi ofertę nie do odrzucenia.

napisał(a) **piotrulex** » 09.05.2019 08:26

wikol napisał(a):Nowoczesne silniki z wtryskiem bezpośrednim palą niedużo PB.
W dobie hybryd i nowoczesnych silników opłacalność jazdy na LPG będzie za 5-10 lat dyskusyjna. Zwłaszcza że instalacje do nowszych silników kosztują >4500zł. A stare samochody nie będą jeździć wiecznie.
Także koszt urlopu w dużej mierze zależy czym i na czym jedziemy...

To pogadamy za 5-10 lat

Ja obstawiam, że nowy "silnik" o pojemności 1,0 i 150 koniach do tego czasu nie dociągnie

10-letni 2,0/150 za te 5-10 lat być może będzie lekko zmęczony

Pomijam nawet koszty serwisowania tego "nowoczesnego"

Takie czasy

napisał(a) **wikol** » 09.05.2019 08:31

piotrulex napisał(a):
Ja obstawiam, że nowy "silnik" o pojemności 1,0 i 150 koniach do tego czasu nie dociągnie
Tu się zgadzam. Silnik o pojemności kartonu mleka po 150 tysiącach będzie do remontu.

10-letni 2,0/150 za te 5-10 lat być może będzie lekko zmęczony
Tyle że auto będzie miało wtedy 20 lat i jazda takim "zabytkiem" obarczone będzie ryzykiem awarii. TU nie chcą za bardzo ubezpieczać takie auta jeśli chodzi o Assistance.

Obecnie produkują wolnossące benzyny 2.0 czy 1.6 / od 130KM do 165KM /

napisał(a) **sito_zabrze** » 09.05.2019 08:33

wikol napisał(a):Nowoczesne silniki z wtryskiem bezpośrednim palą niedużo PB.
W dobie hybryd i nowoczesnych silników opłacalność jazdy na LPG będzie za 5-10 lat dyskusyjna. Zwłaszcza że instalacje do nowszych silników kosztują >4500zł. A stare samochody nie będą jeździć wiecznie.
Także koszt urlopu w dużej mierze zależy czym i na czym jedziemy...

Policzmy

5L benzyny w nowoczesnym aucie daje 25zl za 100 km
8-10L gazu w starym aucie to koszt 24-30zł przy cenie gazu 3zł....

Wydaje mi sie ze wychodzi na to samo.... no chyba ze znasz inną matematyke. Ja wydaje na urlopie 5500-6000. To czy wydam na paliwo 550 czy 650 w obie strony nie wpływa praktycznie na koszt wakacji. No chyba ze dla Ciebie 100zl robi różnice

napisał(a) **wikol** » 09.05.2019 08:38

sito_zabrze napisał(a):
Policzmy

5L benzyny w nowoczesnym aucie daje 25zl za 100 km
8-10L gazu w starym aucie to koszt 24-30zł przy cenie gazu 3zł....

Wydaje mi sie ze wychodzi na to samo.... no chyba ze znasz inną matematyke. Ja wydaje na urlopie 5500-6000. To czy wydam na paliwo 550 czy 650 w obie strony nie wpływa praktycznie na koszt wakacji. No chyba ze dla Ciebie 100zl robi różnice

Ło matko gdzie masz LPG po 3 zł ? i Jednocześnie 5zł za PB ?
Starym autem jazda na LPG to koszt 25zł - / 10 litrów po średnio 2,5zł /
Nowszym na PB to koszt 38-39zł.
Tylko 15zł na korzyść LPG. Przy 3000km to "tylko" 450zł oszczędności. A że stare auto trzeba doubezpieczyć i zrobić przegląd przed wyjazdem - wychodzi na to samo *

*zakładając że na nowsze auto mamy OC/AC przez cały rok bez względu na wyjazd wakacyjny do CRO.

napisał(a) **piotrulex** » 09.05.2019 08:39

sito_zabrze napisał(a): ... No chyba ze dla Ciebie 100zl robi różnice

Grosz do grosza i będzie kokosza. Tu 100, tam 100, dalej kolejne 100 i już masz 5% kosztów wakacji

100 - paliwo
100 - różnica np. na winietach kupowanych w krajach pi cenie nominalnej w porównaniu np do PZMot czy na Polskim BP pod granicą
100 - opłaty za "gorszą" kartę płatniczą

To tylko tak ogólnie i obrazowo. 100 niby nie ma znaczenia, ale podejście do tej 100 i owszem

napisał(a) **piotrulex** » 09.05.2019 08:41

wikol napisał(a): ... Obecnie produkują wolnossące benzyny 2.0 czy 1.6 / od 130KM do 165KM / ...

20 parę lat temu też robili, choć pewnie T ...

napisał(a) **sito_zabrze** » 09.05.2019 08:49

wikol napisał(a):
sito_zabrze napisał(a):
Policzmy

5L benzyny w nowoczesnym aucie daje 25zl za 100 km
8-10L gazu w starym aucie to koszt 24-30zł przy cenie gazu 3zł....

Wydaje mi sie ze wychodzi na to samo.... no chyba ze znasz inną matematyke. Ja wydaje na urlopie 5500-6000. To czy wydam na paliwo 550 czy 650 w obie strony nie wpływa praktycznie na koszt wakacji. No chyba ze dla Ciebie 100zl robi różnice

Ło matko gdzie masz LPG po 3 zł ? i Jednocześnie 5zł za PB ?
Starym autem jazda na LPG to koszt 25zł - / 10 litrów po średnio 2,5zł /
Nowszym na PB to koszt 38-39zł.
Tylko 15zł na korzyść LPG. Przy 3000km to "tylko" 450zł oszczędności. A że stare auto trzeba doubezpieczyć i zrobić przegląd przed wyjazdem - wychodzi na to samo *

*zakładając że na nowsze auto mamy OC/AC przez cały rok bez względu na wyjazd wakacyjny do CRO.

Jak to gdzie gaz kosztuje 3zł ? w Chorwacji..... a chyba o wakacjach w niej piszemy.....
Moje auto oszczedza 20zł na kazdych 100km w porównaniu do jazdy na benzynie. Więc na samej wakacyjnej trasie mam jakieś 500 w kieszeni.Przeglądu nie robie przed wakacjami tylko dbam o nie przez cały rok.

* Mógłbym kupić nowoczesne nowe auto co pali 5L benzyny ale jest jeden problem, zwyczajnie mnie na nie nie stać.
Kasa na zakup by sie znalazła, ale uważam ze stać mnie bedzie wtedy kiedy po 5 latach od zakupu i utracie wartości, bede miał znowu kase na nowe....

napisał(a) **Flayszakal** » 09.05.2019 10:07

News z poprzedniego tygodnia. Pan odbiera nowe auto z salonu za 140 tys PLN. Odpala i jedzie w kierunku Katowic. Po 17km motor kaput. Rozerwało blok silnika..... Jak myslisz jakie było jego pierwsze pytanie po powrocie do ASO ?

A tak z krystalicznie czystej męskiej ciekawości, można wiedzieć co to za samochód był?

Ja w tym roku kupiłem nowe auto, właśnie między innymi dla tego spokoju na dalszych wyjazdach :lol:

Stare już ma 17 lat :/
I mimo że jest uznawane ogólnie za pewne i bezawaryjne, no to jednak w tym wieku i po przekroczeniu 300K km już czasem dziwne rzeczy niedomagają

Przeszło w stan spoczynku, ale zostało, ma u mnie dożywocie