...pisałeś mintaj a jak wiadomo nie jest to gatunek bałtycki...a co do lodów to zgodziłbym się...ale pojawiła się konkurencja w Krakowie Good Lood równie duże porcje i równie smaczne.
pozdro
fly
fly napisał(a):...pisałeś mintaj a jak wiadomo nie jest to gatunek bałtycki...a co do lodów to zgodziłbym się...ale pojawiła się konkurencja w Krakowie Good Lood równie duże porcje i równie smaczne.
pozdro
fly
amatus1 napisał(a):piotrulex napisał(a):wikol napisał(a):kars napisał(a):Ba! Powiedziałbym, że jest znacznie taniej.
Wymień chociaż dwie rzeczy, artykuły ZNACZNIE tańsze w Chorwacji. Ciekaw jestem...
1. Świeże figi
2. Gałka lodów (zwłaszcza mając na uwadze ich wielkość)
Co by nie było, dla nas Chorwacja nie jest znacznie tańsza. Jest nieznacznie droższa
Co do gałki lodów to nie wiem ....
wikol napisał(a):Nie mierzę kosztu urlopu w Chorwacji ceną i wielkością gałek lodów ...
wikol napisał(a): Wymień chociaż dwie rzeczy, artykuły ZNACZNIE tańsze w Chorwacji. Ciekaw jestem...
wikol napisał(a):Nie mierzę kosztu urlopu w Chorwacji ceną i wielkością gałek lodów.
To marginalny koszt urlopu te lody.
Bardziej mnie interesuje cena paliwa / około 10,40 HRK za PB lub 4,56-4,76 za LPG / lub koszt apartamentu.
Naszła mnie jeszcze jedna myśl.
Jadąc starszym autem na LPG koszty podróży są zbliżone do kosztu jazdy nowszym autem na benzynie i na gwarancji.
Auto starsze trzeba doprowadzić do ludzi w warsztacie, ubezpieczyć w razie awarii itd, koszta nie są małe...Różnica w zaoszczędzonym paliwie na LPG oddamy na przeglądzie i ubezpieczeniu.
sito_zabrze napisał(a):
To dolicz do nowego auta jego koszt zakupu wtedy wynik bedzie inny
Ja mam starego opla o którego dbam. Wkładam rocznie w niego powiedzmy 1000zł i to nie dlatego zeby dojechał do Cro tylko zeby mi służył na codzień. Przez kilka lat.strace powiedzmy 5k . Kupując nowe za powiedzmy 60k w 5 lat strace 30k na samej utracie wartości. O serwisie w aso nie wspominam.....
W tym roku leci z nami rodzina w 2 letniej skodzie tsi bez gazu, porównam podczas tankowania kto przyjechal taniej. Oni na benzynie z motorem 1.2 czy ja na gazie z 1.8 pod maską
wikol napisał(a):sito_zabrze napisał(a):
To dolicz do nowego auta jego koszt zakupu wtedy wynik bedzie inny
Ja mam starego opla o którego dbam. Wkładam rocznie w niego powiedzmy 1000zł i to nie dlatego zeby dojechał do Cro tylko zeby mi służył na codzień. Przez kilka lat.strace powiedzmy 5k . Kupując nowe za powiedzmy 60k w 5 lat strace 30k na samej utracie wartości. O serwisie w aso nie wspominam.....
W tym roku leci z nami rodzina w 2 letniej skodzie tsi bez gazu, porównam podczas tankowania kto przyjechal taniej. Oni na benzynie z motorem 1.2 czy ja na gazie z 1.8 pod maską
Nikt nie kupuje nowego auta pod wyjazd do CRO.
Auto stare na LPG które przed wyjazdem trzeba przejrzeć w warsztacie, naprawić i ubezpieczyć, dochodzi stres czy dojedzie bez awarii...
czy bezcenny spokój nowszym autem na PB --- koszta dojazdu takie same...
wikol napisał(a):sito_zabrze napisał(a):
To dolicz do nowego auta jego koszt zakupu wtedy wynik bedzie inny
Ja mam starego opla o którego dbam. Wkładam rocznie w niego powiedzmy 1000zł i to nie dlatego zeby dojechał do Cro tylko zeby mi służył na codzień. Przez kilka lat.strace powiedzmy 5k . Kupując nowe za powiedzmy 60k w 5 lat strace 30k na samej utracie wartości. O serwisie w aso nie wspominam.....
W tym roku leci z nami rodzina w 2 letniej skodzie tsi bez gazu, porównam podczas tankowania kto przyjechal taniej. Oni na benzynie z motorem 1.2 czy ja na gazie z 1.8 pod maską
Nikt nie kupuje nowego auta pod wyjazd do CRO.
Auto stare na LPG które przed wyjazdem trzeba przejrzeć w warsztacie, naprawić i ubezpieczyć, dochodzi stres czy dojedzie bez awarii...
czy bezcenny spokój nowszym autem na PB --- koszta dojazdu takie same...
1,2 TSI spala na trasie około 6 litrów PB, Twój pewnie z 10 litrów LPG. Więc różnica będzie bardzo mała. W pakiecie Ci pierwsi dostają bezcenny spokój na trasie...
wikol napisał(a):sito_zabrze napisał(a):
To dolicz do nowego auta jego koszt zakupu wtedy wynik bedzie inny
Ja mam starego opla o którego dbam. Wkładam rocznie w niego powiedzmy 1000zł i to nie dlatego zeby dojechał do Cro tylko zeby mi służył na codzień. Przez kilka lat.strace powiedzmy 5k . Kupując nowe za powiedzmy 60k w 5 lat strace 30k na samej utracie wartości. O serwisie w aso nie wspominam.....
W tym roku leci z nami rodzina w 2 letniej skodzie tsi bez gazu, porównam podczas tankowania kto przyjechal taniej. Oni na benzynie z motorem 1.2 czy ja na gazie z 1.8 pod maską
Nikt nie kupuje nowego auta pod wyjazd do CRO.
Auto stare na LPG które przed wyjazdem trzeba przejrzeć w warsztacie, naprawić i ubezpieczyć, dochodzi stres czy dojedzie bez awarii...
czy bezcenny spokój nowszym autem na PB --- koszta dojazdu takie same...
1,2 TSI spala na trasie około 6 litrów PB, Twój pewnie z 10 litrów LPG. Więc różnica będzie bardzo mała. W pakiecie Ci pierwsi dostają bezcenny spokój na trasie...
boboo napisał(a):Liczenie samego paliwa nie odzwierciedla rzeczywistych kosztów podróży samochodem.
Pomijam opłaty za autostrady.
Chodzi mi tylko o koszt, jaki wygenerował samochód.
Np. na chwilę obecną 1 km kosztuje mnie 0,18 €. I to jest rzeczywisty (mój) koszt przejechania 1 kilometra.
Składa się na to 6-letnia amortyzacja i wszystkie inne rachunki* do tej pory zapłacone od momentu zakupienia auta,
podzielone przez ilość km do tej pory przejechanych.
Taka rajza do Chorwacji może zabrać 5-10% z życia opon, na ten przykład.
* m.in. opony, przeglądy, żarówki, wycieraczki itd. itp.
Nie wiem co masz na myśli z "oficjalnym taryfikatorem", ja podałem moje rzeczywiste koszty.fly napisał(a):...z oficjalnego taryfikatora u mnie 4 nok za kilometr czyli jakieś 1zł i 75 groszy za kilometr.
Powrót do Rozmowy o turystyce i nie tylko