Ile KosztujĄ Wakacje-porÓwnanie Czech, Chorwacji, Andaluzji

napisał(a) **DarCro** » 16.06.2011 05:24

Dzięki. To może jeszcze ktos ma linka do aktualnego kursu kuny?

napisał(a) **Vjetar** » 16.06.2011 07:28

DarCro napisał(a):Dzięki. To może jeszcze ktos ma linka do aktualnego kursu kuny?

http://cro.pl/forum/viewtopic.php?p=746733#746733

napisał(a) **ajslamar** » 02.04.2012 19:18

co do andaluzji co nieco mogę powiedzieć , kilkanaście razy tam byłem ...

jest tam drogo... samochodem nie opłaca 6000 km plus autrosrady we francji paliwo 1.6 euro.

propozycja:

ryanair z wrocławia , easyjet z berlina , lub z krakowa ryanair.

na miejscu samochód 70 euro tydzień.

napisał(a) **DarCro** » 03.04.2012 21:49

Ale samolotem nie zobaczysz po drodze Carcassonne i Barcelony, tak jak w opisanym przeze mnie planie.

napisał(a) **Krzychooo** » 03.04.2012 22:10

ajslamar napisał(a): na miejscu samochód 70 euro tydzień.

Może w lutym tak... W sezonie niestety sporo drożej.

Jednak opcja z wynajęciem auta nie jest głupia. Zawsze można niedrogo dolecieć do Barcelony (z Katowic) lub do Reus (z Krakowa) i tam wynająć auto. Potem przejazd wybrzeżem przez Valencię, Alicante do Andaluzji. Można zahaczyć też o Portugalię (np. nieodległe wybrzeże Algarve, a może i Lizbonę).

Jakby nie było, do Andaluzji warto się wybrać. Jest fantastyczna. Moim zdaniem nie może się z nią równać ani Barcelona, ani Madryt (choć w pobliżu piękne Toledo).

Pozdrawiam

napisał(a) **ajslamar** » 04.04.2012 07:24

rzeczywiście w sezonie jest drożej sprawdziłem dzisiaj tydzień kosztuje 520 złotych.

Jednak w mojej ocenie wyjazd w lipcu czy sierpniu totatalnie bez sensu, jeśli ktoś nie był w andaluzji to tego nie zrozumie podczas jednego z moich wyjazdów wycieczka do sewilli zakończyła się po przyjeździe do miasta po 10 minutach , jest po prostu za gorąco.
Koniec września temp. potrafi w nocy wynosić 30/33 stopni , wiem bo sprawdziłem to na własnej skórze.

Jeśli ktoś sugeruje się temperaturami z chorwacji, to może się przeliczyć, andaluzja ma klimat praktycznie afryki północnej, wszak to rzut beretem.

Polecam maj do połowy czerwca albo wrzesień październik.

Ja lecę ryanair za dwa tygodnie z wrocławia do malagi.
Bilet powrotny 390 złotych kupiony na początku lutego.

Polecam www.skyscanner.pl i trochę cierpliwości w szukaniu połączeń można trafić coś ciekawego.

Co do portugalii polecam TAVIRA apartament Quinta de Morgado 3 osoby 230 złotych z basenem niedaleko Faro , gdzie także można za całkiem rozsądne pieniądze polecieć ( ja leciałem przez Londyn Luton ).

napisał(a) **alutka9** » 04.04.2012 08:35

ja moze nie bylam kilkanascie razy lecz zaledwie kilka i dla tych co beda zaczynac zwiedzanie Andaluzji jak i wogole Hiszpanii mocno bede polecac jazde samochodem,jedyny minus to czas podrozy(okolo 29-30 godz Malaga,okolo 19-20 godz Barcelona),koszty tez nie male liczac 4 os (przy 8 os jazda busem,liczac autostrady porownywalna z samolotem tanich lini,a doliczyc trzeba jeszcze oplate za bagaz nadawany i wynajem auta),a to co zobaczymy po drodze bezcenne.juz we Francji atrakcje typu Awinion czy wspomniany juz Carcassonne,w Hiszpanii Barcelona,Walencja itd nie wspominajac juz o licznych malych nadmorskich miejscowosciach po drodze.oczywiscie jadac ze zwiedzaniem trzeba urlop o kilka dni wydluzyc,mozna zalozyc trase eko,drogi ekstra i widoki cudne ,ale czas przejazdu bez noclegow prawie 48 godzin.

napisał(a) **ajslamar** » 04.04.2012 10:48

Rzeczywiście skoro masz tyle czasu , ja niestety nie, nawiasem mówiąc też jechałem do La linea ( granica z Gibem ) i na spokojnie zajęło to tydzień czasu ze zwiedzaniem tak powiedzmy najważniejszych ciekawych miejsc.

W mojej ocenie jazda do Andaluzji non stop to rzeźnia, nie po to są wakacje ode mnie na Gib ( jestem z okolic Gorzowa Wlkp. ) jest 3160 km najkrótszą trasą , jak wyjdzie ci średnia 90 km/ h to daje blisko 37 godzin jazdy non stop , wakacje są po to aby odpocząć a nie się mordować.

Ja swoje wypowiedziałem w razie chęci służę pomocą w zorganizowaniu noclegu w miejscowości Estepona ( 80 km od Malagi ) oraz wskazówkami gdzie warto pojechać .. nie wszystko jest w przewodnikach