Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Ile godzin na przejazd . Uczciwie bez popisów .

Którędy jechać? Ile zajmuje pokonanie trasy? Na jakich odcinkach drogi są płatne? Gdzie przekraczać granice? Nocować po drodze czy nie? A jeśli tak, to gdzie? Co zabrać w podróż, na co uważać, jak się zachowywać, jak radzić sobie w sytuacjach kryzysowych. Gdzie nie warto tankować i co z LPG.
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Rysio
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13051
Dołączył(a): 23.07.2002

Nieprzeczytany postnapisał(a) Rysio » 11.02.2016 09:09

boboo napisał(a):Urlop zaczyna się od zamknięcia za sobą drzwi domu.


Obrazek

I od tego momentu imamo - ništa, možemo sve. Hakuna matata :D
hrupek666
Cromaniak
Posty: 1590
Dołączył(a): 12.07.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) hrupek666 » 11.02.2016 09:27

klerjeser napisał(a):
A skąd ci się wzięło 16h?



A czytałeś co pisałem? czy tylko zobaczyłeś że zacytowałem twój wpis?

Nie bierz oczywiście do siebie tego wpisu absolutnie mi na tym nie zależy

Było tam napisane prawda :?: :!: , a ty mi tu wyskakujesz z tymi 16 godzinami nie chodziło mi o ciebie :evil:
Ale jeżeli już :wink: to rzeczywiście nie 16 a 12 :smo: ( żarcik taki naprawdę tak tylko sobie napisałem)
greenrs
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5822
Dołączył(a): 30.05.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) greenrs » 11.02.2016 09:29

Moje wszystkie wyjazdy, poza jednym - na Istrię, odbywały się według tego samego schematu.
Nie lubię jeździć nocą, więc wyjazd z domu ok. 6.00 - 7.00. Trasa: Słowacja, Węgry (oczywiście 86-tką), Chorwacja z kilkoma krótszymi i jednym długim postojem na obiad po drodze. W Karlovacu zjazd na starą jedynkę i nocleg w Rastoke. Na miejscu jesteśmy ok. 17. Wieczorem obowiązkowy spacer, kolacja i piwko.
Rano wyjeżdżamy ok. 8.00. W zależności od miejsca docelowego, po 12 szukamy już apartamentu na resztę pobytu.
Powrót zawsze odbywa się w jednym kawałku. Wyjazd jak wyżej. Po powrocie z pierwszego pobytu w okolicach Omisa zdążyliśmy jeszcze na urodziny do mojej mamy :D
hrupek666
Cromaniak
Posty: 1590
Dołączył(a): 12.07.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) hrupek666 » 11.02.2016 09:41

bluesman napisał(a):
Pieprzysz Hrupek i tyle :mrgreen: Musieliby jechać wg Twojej teorii na Hawaje :mrgreen:


Pieprzysz :!: , pieprzysz :?: a ty nie pieprzysz :?: "bluesman" rosołu albo flaków :mrgreen: :smo:

Hawaje czy Chorwacja oba na "H" :wink: ha ha hah ah :mrgreen:

A może ony na rowerach jado na te wywczasy to przyznasz że po 10,12 czy 16h mogo być wykończone nie :!:

Ja na rowerze jestem wykończony po 100km a tylko 4 godziny z hakiem pedałuje i to prawie po równym :oczko_usmiech:
Ale jestem z tego dumny :D
W aucie wytrzymuje 30h(no i raczej zahaczę dzień i noc) i jestem chyba mniej zmęczony niż po rowerze :wink: :mrgreen:

I jeszcze raz wszystkim jeźdźcom, tyle powrotów co wyjazdów :papa:
Lechoo
Cromaniak
Posty: 1417
Dołączył(a): 13.01.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) Lechoo » 11.02.2016 12:19

Fajnie macie 1000-1200km do celu. Ja to mam 1150 ale do noclegu w Austrii :lol: 13h jazdy, i na drugi dzień jeszcze ponad 700km do zrobienia :mrgreen:
greenrs
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5822
Dołączył(a): 30.05.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) greenrs » 11.02.2016 12:24

Lechoo napisał(a):Fajnie macie 1000-1200km do celu. Ja to mam 1150 ale do noclegu w Austrii :lol: 13h jazdy, i na drugi dzień jeszcze ponad 700km do zrobienia :mrgreen:

No... Nie zazdroszczę.
Jadąc w ubiegłym roku w okolice Kołobrzegu byłem bardziej zmęczony jazdą niż w poprzednich latach podróżą do Chorwacji.
Choć z drugiej strony macie pod ręką Bałtyk, który też lubię... pod warunkiem, że jest pogoda :wink:
travel
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2503
Dołączył(a): 20.11.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) travel » 11.02.2016 12:26

sdolas napisał(a):Jak tak czytam niektóre wypowiedzi do dochodzę do wniosku że chyba jeździmy innymi drogami, albo co niektórzy omijają nasze drogi. Ja z Poznania do granicy czeskiej jechałem bite 5h, a gdzie reszta :roll:


Ja mam to szczęście ,że mieszkam 40 km od granicy w Boboszowie , ale za to nad Bałtyk mam ponad 500km.

Podziwiam ludzi , którzy jeżdżą na południe Europy z centralnej Polski . Jakbym miała do celu 1600km to tylko z noclegiem tranzytowym :papa:
Lechoo
Cromaniak
Posty: 1417
Dołączył(a): 13.01.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) Lechoo » 11.02.2016 12:35

greenrs napisał(a):Choć z drugiej strony macie pod ręką Bałtyk, który też lubię... pod warunkiem, że jest pogoda :wink:

No nad Bałtyk 20 minut autem, jest pogoda to się jedzie :mrgreen: coś za coś :)
Ostatnio edytowano 11.02.2016 12:37 przez Lechoo, łącznie edytowano 1 raz
anakin
Legenda_mistrz LM
Avatar użytkownika
Posty: 33333
Dołączył(a): 11.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) anakin » 11.02.2016 12:37

Rysio napisał(a):Mi czasem pokonanie 980 km zajmuje 2 dni. Wyjazd wczesnym świtem. Słowacja, Madziary, Hrvatska i postój w Melenicach na nocleg :) \

Nie dziwota, skoro przez Kosowo śmigasz.
Tylko nijak mi te 980 nie wychodzi... :?
:mrgreen:

A tak poważnie to po co tam trolujecie?
Dla mnie to tak jakbyś jechał zobaczyć Wawel, ale po drodze spał w Łagiewnikach.... :?
boboo
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5071
Dołączył(a): 06.08.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) boboo » 11.02.2016 12:42

I na tym to polega.
Zająć strategiczną pozycję do startu w nowy dzień :lol:
anakin
Legenda_mistrz LM
Avatar użytkownika
Posty: 33333
Dołączył(a): 11.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) anakin » 11.02.2016 12:46

boboo napisał(a):I na tym to polega.
Zająć strategiczną pozycję do startu w nowy dzień :lol:


Tylko, że jakby siadł tam wieczorem z kuflem w ręce to do rana (przy dobrych wiatrach) by się sturlikał na ten Pag.. :roll:
Dla mnie bez sensu, ale z chęcią się dowiem co takimi cudakami kieruje..... :mrgreen:
Koenig
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 903
Dołączył(a): 03.07.2015

Nieprzeczytany postnapisał(a) Koenig » 11.02.2016 12:52

greenrs napisał(a):Jadąc w ubiegłym roku w okolice Kołobrzegu byłem bardziej zmęczony jazdą niż w poprzednich latach podróżą do Chorwacji.


Też źle wspominam drogę do Kołobrzegu, i to wcale nie z powodu "radarowego zagłębia" :D
Najlepiej jeździło mi się do Świnoujścia, najpierw A4 a potem DK3. Bardzo przyjemna droga.
KrisM
Cromaniak
Posty: 639
Dołączył(a): 21.01.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) KrisM » 11.02.2016 13:26

travel napisał(a):Podziwiam ludzi , którzy jeżdżą na południe Europy z centralnej Polski . Jakbym miała do celu 1600km to tylko z noclegiem tranzytowym :papa:

Nie ma co podziwiać;-) to żadne bohaterstwo. robią to z egoistycznych pobudek;-)
zgadzam się z Tobą odnośnie noclegu. zawsze tak robię. choć znam takich co jeżdżą "na raz" :roll: . Także znam "nowych", którym na nic tłumaczenia, apele itp.
1500 - 1600 km? damy radę. mamy 3 kierowców. a po powrocie narzekanie, że ciężka i długa ta podróż;-)
Rysio
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13051
Dołączył(a): 23.07.2002

Nieprzeczytany postnapisał(a) Rysio » 11.02.2016 13:38

anakin napisał(a):
Tylko, że jakby siadł tam wieczorem z kuflem w ręce to do rana (przy dobrych wiatrach) by się sturlikał na ten Pag.. :roll:
Dla mnie bez sensu, ale z chęcią się dowiem co takimi cudakami kieruje..... :mrgreen:


Bo w nocy to się śpi a nie autem jeździ, więc jak chcę być w Metajce na obiad to za wuja od rana nie zdążę. Tak więc jadę se z chałupy dzień prędzej coby się dobrej kawy w Melnicach napić i śniadanko zjeść. Młoda jeszcze tam owce karmi mleczami co nazrywa przy drodze, bo wiecznie głodne choć nie tak chude jak te na Slanej.

Czemu zaraz do Metajki nie jadę ? bo chałupa jeszcze zajęta :) Zawsze jak urlop wypisuję to ze 2 - 3 dni więcej wypiszę. Dzień dwa wcześniej i dzień dwa później. Na a jak urlop już wypisany to w domu nie będę siedział ino jadę 8)

Poza tym jak napisałem. Siedzę se rano w knajpie przy kawie z cigaretom i liczę auta co przejeżdżają i patrzę se na tych zombie co nawet na urlopie nie przerywają rat rejsa i się zastanawiam na uj oni na ten urlop jadą, jakby nie mogli tak samo w robocie teraz zapingalać :sm:

Myślałeś kiedy po co te Chorwaty siedzą rano w knajpach :?: 15 kun za kawę płaci jełop jeden z drugim żeby se gazetę poczytać choćby w domu ekspresu nie miał. I czasem tak umi 2 godziny zmitrężyć. Nasz Ivan wychodzi rano do knajpy koło 9 jak łowce nakarmi a dociera do niej koło południa. Daleko ma bo ze 100 metrów ale po drodze ze 5 sąsiadów i 10 znajomych spotka. Gadałem se że jakiś walnięty jest, na a tera mi też już odwaliło :sm: Bo wiesz ... :oczko_usmiech:
Bea.ta
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 29091
Dołączył(a): 09.02.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Bea.ta » 11.02.2016 14:20

Oj tam Rysiek, logistyka się kłania ;)
Co prawda jakbym taki okręt smyczyła za astrą :roll: to też dwa dni bym jechała, ale wyjeżdżając po kolacji, piję poranną kawę w Chorwacji :)
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Samochodem - trasy, noclegi, przepisy, uwagi



cron
Ile godzin na przejazd . Uczciwie bez popisów . - strona 33
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone