Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Ile godzin na przejazd . Uczciwie bez popisów .

Którędy jechać? Ile zajmuje pokonanie trasy? Na jakich odcinkach drogi są płatne? Gdzie przekraczać granice? Nocować po drodze czy nie? A jeśli tak, to gdzie? Co zabrać w podróż, na co uważać, jak się zachowywać, jak radzić sobie w sytuacjach kryzysowych. Gdzie nie warto tankować i co z LPG.
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
oszi
Podróżnik
Avatar użytkownika
Posty: 27
Dołączył(a): 18.10.2015

Nieprzeczytany postnapisał(a) oszi » 18.10.2015 18:45

slavko.v napisał(a):1 dzień. Gniezno-Wrocław-Boboszów-Svitavy-Brno-Rajhrad-Mikulov-Graz-Mureck-LUcko-Karlovac-Turanj ok. 1000 km 14,5h
2 dzień. Turanj-Gornija Ploca-Sveti Rok-Ploce-Dubrovnik-Karasovici-Boka Kotorska(cała)-Budva-Dobra Voda ok. 710 km. 10h
powrót
1 dzień Dobra Voda-tunel Sozina-Hum/Scepan Polje-Sarajevo-Sabać-Osijek-Bilje ok. 600km 10h
2 dzień Bilje-Udvar-Budapest(ring)-Komarno-Sala-Galanta-Trnava-Zilina-Cadca-Cieszyn-Żory-Tarnowskie Góry-Jarocin-Gniezno ok. 1050km 15h


o której był wyjazd?
amatus1
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2903
Dołączył(a): 25.11.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) amatus1 » 18.10.2015 18:53

Uczciwie z Słupska do Rogoznicy czas czystej podróży to 19 godz. 6 minut, miałem stoper ustawiony i liczył tylko czas poruszania się pojazdu. Do Cro jechaliśmy z noclegiem w Mikulovie, dobra alternatywa. Z powrotem jechaliśmy bez noclegu, okazało się ze do Mikulova dojechaliśmy bardzo szybko wyjazd o 04 a na miejscu byliśmy o ok 14 i szkoda nam była całego dnia...i tu niestety bład, męczarnie od polskiej granicy do Słupska, na A1 przymusowy postój na drzemkę na MOP bo była już cieżko ze mna... a i później cała dobra w plecy bo dlugo dochodziłem do siebie.
slavko.v
Cromaniak
Posty: 789
Dołączył(a): 28.01.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) slavko.v » 18.10.2015 19:39

Następnym razem trzeba później wyjechać i przespać noc! Ja zawsze wyjeżdżam ok. 7.00.
Ze Słupska do Rogoznicy w 19h, gratulacje! megasuper wynik!
amatus1
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2903
Dołączył(a): 25.11.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) amatus1 » 19.10.2015 08:10

ale bez postojów, postojów nie licze bo stoper tylko w momencie poruszania się autka liczył czas i jechalem w sobote z rana i pozniej z Mukulova w niedziele.Wracałemw tygodniu i o wiele gorzej w szczególności Wiedeń:(
bajprzeznet
Podróżnik
Posty: 24
Dołączył(a): 15.12.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) bajprzeznet » 20.10.2015 21:26

damianisko5 napisał(a):Czyli ok 1200km - czas 12,5h. - średnia 96 km/h - przez wsie i miasta tez tak szybko ?


Przez wsie i miasta przepisowo - tylko że w moim przypadku prawie ich nie ma..

Z Łodzi na Śląsk jest gierkówka - czyli raz na jakiś czas 70km/h i 50km/h - głównie fragmentami. Potem od Bielska do granicy też praktycznie ekspresówka, kawałek na Słowacji do Żyliny i dalej autostrady praktycznie do granicy z Cro, nie licząc 60km w Austrii.

Wiadomo że jadąc np. z Poznania czy Lublina miałbym dużo gorszy dojazd do granicy itp. Dlatego też każdy ma te czasy inne i jedna osoba jedzie odcinek 1200km w 12 godzin a inna w 15 i też jest to super czas. Ja trafiłem też na słoneczną i bezwietrzną pogodę oraz praktycznie żadnych kolejek na stacjach czy granicach - to też ma znaczenie.

Wydaje mi się że każdy też na to powinien zwracać uwagę - takie czynniki jak pogoda czy natężenie ruchu też ma znaczenie.

Grunt żeby dojechać bezpiecznie - najgorsze to nastawiać się że koniecznie musze jechać tyle i tyle godzin albo być na daną godzinę.
nenek
Croentuzjasta
Posty: 421
Dołączył(a): 28.09.2015

Nieprzeczytany postnapisał(a) nenek » 20.10.2015 21:58

Warszawa- Zivogosce Blato 17 h wyjazd o 15 niedziela ostatnia czerwca ,sen 1,5 h na parkingu kolacja przed granica 40 minut i 3 krotkie przerwy na tankowanie i toalete .Predkosc chorwacja autostada 150. Austria i słowenia 140 Polska 150 na katowickiej 120. Zero korka 1530km
jacek gryczewski
Cromaniak
Posty: 1053
Dołączył(a): 07.07.2003

Nieprzeczytany postnapisał(a) jacek gryczewski » 01.11.2015 19:18

Uczciwie z Olsztyna do Dubrownika
Start ok 8 rano w sobotę zameldowanie w Orasacu k Dubrownika ok 17 w niedzielę .
Trasa obejmuje spanie w nocy od ok 23:00 na Węgrzech do 7 rano dnia następnego .
O 7 pobudka poranna toaleta kawa i śniadanie dla dzieciaków i nas . Ok. 8 30 start w stronę Dubrownika .
Trasa to Olsztyn - Cieszyn - Bratysława - Węgry droga nr 86 do Słowenii ( objazdem co by nie płacić myta za 12 km drogi ekspresowej ) , potem już kierunek autostrada Chorwacka do samiuśkiego Orasaca .

Zestaw do podróży to albo Fiat Stilo albo Ford Mondeo z przyczepą kempingowa Hobby SF400 więc prędkość przejazdowa według komputerów na pokładzie to ok . 80 KM/H .
Wcześniej jeździłem bez przyczepy i teraz z doświadczenia już kilku lat powiem że to że mogę się normalnie przespać we własnej pościeli , wziąć rano prysznic , wypić kawę a dzieci herbatę mieć na pokładzie wyspane dzieci ( bo też śpią normalnie w swojej pościeli ) mieć komfort że zawsze mogę stanąć na przerwę a Dzieciaki poskakać na łóżkach w przyczepie ---------Bezcenne
elka21
Mistrz Europy UEFA
Posty: 9380
Dołączył(a): 20.08.2015

Nieprzeczytany postnapisał(a) elka21 » 01.11.2015 20:39

Mamy rozumieć,że jeździsz na pole campingowe. Bo ciągnięcie przeszło tysiąca kilometrów przyczepki,tylko po to by móc przespać się w swojej pościeli mijało by się z celem.Prościej i łatwiej było by wynająć pokój w hotelu i nie ciągnąć ogona za sobą.
piotr68
Croentuzjasta
Posty: 293
Dołączył(a): 06.03.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotr68 » 01.11.2015 21:28

elka21 napisał(a):Mamy rozumieć,że jeździsz na pole campingowe. Bo ciągnięcie przeszło tysiąca kilometrów przyczepki,tylko po to by móc przespać się w swojej pościeli mijało by się z celem.Prościej i łatwiej było by wynająć pokój w hotelu i nie ciągnąć ogona za sobą.

Genialne :D
jacek gryczewski
Cromaniak
Posty: 1053
Dołączył(a): 07.07.2003

Nieprzeczytany postnapisał(a) jacek gryczewski » 02.11.2015 09:11

Postnapisał(a) elka21 » 01.11.2015 20:39

Mamy rozumieć,że jeździsz na pole campingowe. Bo ciągnięcie przeszło tysiąca kilometrów przyczepki,tylko po to by móc przespać się w swojej pościeli mijało by się z celem.Prościej i łatwiej było by wynająć pokój w hotelu i nie ciągnąć ogona za sobą.

Oczywiście że na pole kempingowe . Nie spotkałem na swojej drodze do Chorwacji jeszcze innego wariata który by zabierał ze sobą przyczepę żeby spać w niej jedną noc w trakcie jazdy .
Natomiast Hotel o których mówisz ja osobiście już przerabiałem dużo wcześniej ( rozumiem że piszesz o hotelach po drodze ) . Niestety nie lubię być zbyt zależny od innych szczególnie gdy mam na pokładzie 4 latka i roczną córeczkę . A szukanie noclegu po nocy , na szybko bo dzieci marudzą że chcą spać albo wymaga wytrwałości albo szczęścia albo i jednego i drugiego . Oczywiście można starać się wcześniej rezerwować z góry miejsca ale nigdy nie wiem czy po drodze nie będzie jakiś korków, wypadków i innych awarii.
kadetdudi
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 568
Dołączył(a): 01.09.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) kadetdudi » 02.11.2015 10:03

piotr68 napisał(a):
elka21 napisał(a):Mamy rozumieć,że jeździsz na pole campingowe. Bo ciągnięcie przeszło tysiąca kilometrów przyczepki,tylko po to by móc przespać się w swojej pościeli mijało by się z celem.Prościej i łatwiej było by wynająć pokój w hotelu i nie ciągnąć ogona za sobą.

Genialne :D

Co najmniej.
boboo
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5107
Dołączył(a): 06.08.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) boboo » 02.11.2015 10:39

Gizmowy napisał(a):(...) pozostaje 12,5h na pokonanie 1250kmów. Złośliwie napisałem o jednym zbiorniku, bo wiadomo, choć może nie każdemu, że nie da się zrobić tego na jednym zbiorniku i zatankować trzeba (...)
A to jakiś dogmat jest? Bo wiem, że spokojnie zrobię więcej niż 1250 km na jednym zbiorniku.
pabbllo_ldz
Croentuzjasta
Posty: 326
Dołączył(a): 17.11.2015

Nieprzeczytany postnapisał(a) pabbllo_ldz » 08.12.2015 12:25

2014 rok Łódź - Zaton k/Zadaru ok. 1230km wyjazd ok. 20ej (bardziej po ) na miejscu byliśmy ok. 10ej, z dwuletnią córką na pokładzie.
Jechałem przez Czechy, Austrię, objazd przez Ptuj Słowenii i Chorwacja. Dodam iż dzięki forum wiedziałem że jest zamknięty odcinek za Brnem w kierunku Wiednia i miałem przygotowany objazd przez Mikulov. Tankowanie u Mnie to max 10 minut, z przerwą na rozprostowanie nóg.
Przed 6ą byliśmy na granicy Chorwackiej, z tym iż mieliśmy tylko jeden postój w okolicach Łodzi na butlę dla małej i siusiu, potem na granicy Czesko - Polskiej na Shell tankowanie i potem stacja na Słowenii przed granicą Chorwacką, na stacji paliw w Słowenii ta przed granicą Chorwacką, obudziła nam się mała więc jedzonko, siusiu i w drogę.
Dodam że jechaliśmy z piątku na sobotę 29.08.2014 i zero korków, choć z godzinę później w Chorwacji były by już korki.
Dla tego warto ciągnąć na zmianę do Lucka a potem jak ktoś musi może odpoczywać.
Dodam że prowadzimy z Żoną oboje i Żona śpi jak ja Jadę potem zmiana na 2-3 godz, drzemka śniadanko i mogę jechać dalej Ja.

Uważam jak na wyprawę z dwuletnim dzieckiem to czas mieliśmy dobry, przy jeździe 110 - 120 km/h i zwalnianiu na ograniczeniach.

W przyszłym roku wyjadę ok. 18ej podobną trasą w kierunku Split - Zivogosce Blato, 2 godziny różnicy a dużo daje.
AlAn_K
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 279
Dołączył(a): 18.11.2015

Nieprzeczytany postnapisał(a) AlAn_K » 08.12.2015 17:16

Mimo iż ze zmiennikiem i tak gratuluję wyniku. 1230 km non stop. Ja mimo zmiennika nie usnę w jadącym aucie.
pabbllo_ldz
Croentuzjasta
Posty: 326
Dołączył(a): 17.11.2015

Nieprzeczytany postnapisał(a) pabbllo_ldz » 10.12.2015 11:16

He He
Moja małżonka nie ma problemu z drzemką w czasie jazdy, a ja bardziej potrzebuje żeby Mi oczy odpoczęły,
niż spania.
Podstawa to wygodne auto i wygodny fotel plus tempomat to nogi co jakiś czas odpoczywają.
W ten sposób 800 km za kółkiem to nie problem :) Ogólnie da się bezpiecznie tak jechać :)
Jeśli ktoś lubi, dla mnie jazda na wczasy i nie tylko to przyjemność a nie kara.
Nie wyobrażam sobie jazdy z małym dzieckiem na dwa dni 1200 czy 1400 km, nie mówię o 2000km.
Jak również nie wyobrażam sobie jazdy w dzień z takim szkrabem jak Moja córka wtedy, bo za rok to może czymś się zajmie bo będzie już miała 4 lata.
Dodam iż nie szarżuję z dzieckiem i nie rwę na siłę, bo godz. w tą czy w tą nie ma znaczenia.
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Samochodem - trasy, noclegi, przepisy, uwagi



cron
Ile godzin na przejazd . Uczciwie bez popisów . - strona 25
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone