napisał(a) BartNS » 20.09.2023 07:48
Krisv napisał(a):marekkowalak napisał(a):Twoje dywagacje z hamowaniem przy łosiu, który wybiegł na autostradę, pominę, bo to tylko czysta teoria. Zakładam, że nigdy nie widziałeś łosia przed maską i nie wiesz jak się zachowuje takie zwierzę na ruchliwej drodze...
Ja się bardziej obawiam tych "rozsądnych", którzy jadą prawym pasem za TIRem, żeby mi w ostatniej chwili nie wjechali na lewy prosto pod maskę, gdy jadę dozwolone 140 km/h, niż spotkania z łosiem na
ogrodzonej autostradzie
Podałem kilka powodów m.in ten co Ty teraz i taki sens był mojej wypowiedzi, ale wyciągnięto Łosia i okazało się, że go nie ma więc wszystko co napisałem to bzdura. Nie wszystko zależy od Ciebie pusta autostrada 140 czy 180 km/h nie ma większego znaczenia jeśli wykluczymy awarię samochodu. Autostrada jest z zasady bezpieczna, brak skrzyżowań, wszyscy jadą w tym samym kierunku, z założenia małe różnice prędkości, siatka chroniąca przed mniejszą zwierzyną, brak ludzi, ale w skrajnych przypadkach jak ktoś jedzie 80, a drugi 160 to już mamy 80 km/h różnicy. Jak ci wyskoczy kilkanaście metrów "przed maską" i nie ma gdzie uciekać to jedyne co zostaje to hamowanie.
Łosia można w życiu nie spotkać, za to barana który nie patrzy w lusterka jadąc 90, albo popatrzy na sekundę o jest daleko tyle, że jedzie o wiele szybciej niż on, albo jadących w okolicach dozwolonej prędkości uważających skoro tak to mogą wyprzedzać zawsze, bo jak ktoś jedzie za szybko to jego problem, czy moi ulubieni kierowcy nie lubiący marnować czasu i wjeżdżając na autostradę ładują się na lewy pas mając 60 km/h, bo muszą wyprzedzić od razu tego, który wjechał przed nim, bo ten pierwszy za wolno się rozpędzał. Wówczas 140,160,180 robi różnicę, bo co z tego, że to nie twoja wina, nie Ty zorganizowałeś imprezę pod tytułem niebezpieczeństwo, ale zostałeś do niej zaproszony w brew woli.
Nie twierdzę, że trzeba jechać 70-80, albo zostawać w domu. Jedyne co twierdzę to im szybciej tym mniej bezpieczniej i tyle