Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Ile godzin na przejazd . Uczciwie bez popisów .

Którędy jechać? Ile zajmuje pokonanie trasy? Na jakich odcinkach drogi są płatne? Gdzie przekraczać granice? Nocować po drodze czy nie? A jeśli tak, to gdzie? Co zabrać w podróż, na co uważać, jak się zachowywać, jak radzić sobie w sytuacjach kryzysowych. Gdzie nie warto tankować i co z LPG.
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
piotrulex
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5260
Dołączył(a): 17.06.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrulex » 14.09.2023 09:19

bledzik napisał(a):Zacznijcie dbać o swoje zdrowie. postój co 2 godziny, ćwiczenia / rozruszanie. Jazda bez przerwy grozi zakrzepicą i innymi stanami chorobowymi. Masa ludzi zgłasza takie stany po długich podróżach typu 1400 km z 2 postojami


Coś jeszcze mam robić?
Siku co ile zalecasz?
Kawa?
Jakieś przekąski?
Temperaturę jaką mam ustawić w aucie, aby było dobrze i abym należycie dbał o zdrowie?

Naprawdę czujesz się lepiej jak mówisz innym, obcym ludziom, co mają, a czego nie mają?

O swoje zdrowie dbam ponadprzeciętnie, bądź spokojny :)

Może dlatego "takich stanów" nie zgłaszałem, gdyż postój był jeden zamiast wspomnianych przez Ciebie dwóch i to tylko dlatego staliśmy, aby nie być za szybko na miejscu. 2 minuty postoju na parkingu w Czechach, aby dokonać zakupu winiety się liczy?
Ostatnio edytowano 14.09.2023 09:45 przez piotrulex, łącznie edytowano 1 raz
kostef
Odkrywca
Posty: 105
Dołączył(a): 16.08.2023

Nieprzeczytany postnapisał(a) kostef » 14.09.2023 09:42

Byliśmy w Chorwacji 5-6 razy (nie pamiętam :D)
Zawsze jeździliśmy Czechy-Austria-Węgry-Słowenia-Chorwacja

Winiety kupowaliśmy tylko Czechy-Austria.
Jeździliśmy:
Mikulov,Wiedeń,Szombathelly, Mursko Sredisce, Cakoviec i dalej.

Czas jazdy to około 13 godzin - omijaliśmy winiety oraz korki na granicach (teraz tego problemu nie ma a zaraz nie będzie nawet żadnego).
Tym razem jechaliśmy przez Słowenie - same autostrady.
Czas jazdy się nie zmienił...
Trochę zawiodłem się tą trasą - liczyłem że godzinke uda się uciać. Wszystko przez ograniczenie do 100km/h IG-L.
Jeźdze nocą - także w następnym roku wracam na starą trasę.

Wyjazd z okolic Bydgoszczy/Torunia około 20:30 w sobote, dojazd około 9:30 Brela.
Był stop na ostatnin Orlen w Polsce, na Ina w Chorwacji.
Chcielismy się zatrzymać za Sveti Rok, ale tak wiało że tylko siku i do celu.
Dziecko spało od wyjazdu z Polski do przystanku za Sveti Rok.
Generalnie dla mnie to najlepsza i najmniej męcząca forma podróży do Chorwacji.
BartNS
Croentuzjasta
Posty: 207
Dołączył(a): 29.06.2022

Nieprzeczytany postnapisał(a) BartNS » 14.09.2023 09:59

bledzik napisał(a):Zacznijcie dbać o swoje zdrowie. postój co 2 godziny, ćwiczenia / rozruszanie. Jazda bez przerwy grozi zakrzepicą i innymi stanami chorobowymi. Masa ludzi zgłasza takie stany po długich podróżach typu 1400 km z 2 postojami

Nie neguję, ale co oznacza masa? I czy zakrzepicę wywołała podróż czy bardziej stan organizmu przed rozpoczęciem podróży.

Jakby się stosować do wszystkich rad dotyczących jazdy to bym w połowie drogi zawrócił. Zazwyczaj nie planuje przystanków, nie dostosowuje podróży do cen paliw itp. Po prostu mam cel i jadę, jak potrzebuję się zatrzymać to się zatrzymuję. Bardziej mnie męczy podróż jak zatrzymuję się częściej po są akcje typu tata siku itp, bo jak dupcia się odpowiednio ułoży na fotelu to się jedzie w ogóle tego nie odczuwając. Warunek jest jeden wsiąść wypoczętym, jak wsiada "wrak" człowieka do samochodu to nie ma co oczekiwać, że wysiądzie z niego wesołek nie ważne ile razy zrobi sobie przerwę.
histe
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 204
Dołączył(a): 22.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) histe » 14.09.2023 10:06

Naprawdę ponad 1500 km robisz w 13h.......i to pomimo tylu ograniczeń po drodze..... ech


quote="kostef"]Byliśmy w Chorwacji 5-6 razy (nie pamiętam :D)
Zawsze jeździliśmy Czechy-Austria-Węgry-Słowenia-Chorwacja

Winiety kupowaliśmy tylko Czechy-Austria.
Jeździliśmy:
Mikulov,Wiedeń,Szombathelly, Mursko Sredisce, Cakoviec i dalej.

Czas jazdy to około 13 godzin - omijaliśmy winiety oraz korki na granicach (teraz tego problemu nie ma a zaraz nie będzie nawet żadnego).
Tym razem jechaliśmy przez Słowenie - same autostrady.
Czas jazdy się nie zmienił...
Trochę zawiodłem się tą trasą - liczyłem że godzinke uda się uciać. Wszystko przez ograniczenie do 100km/h IG-L.
Jeźdze nocą - także w następnym roku wracam na starą trasę.

Wyjazd z okolic Bydgoszczy/Torunia około 20:30 w sobote, dojazd około 9:30 Brela.
Był stop na ostatnin Orlen w Polsce, na Ina w Chorwacji.
Chcielismy się zatrzymać za Sveti Rok, ale tak wiało że tylko siku i do celu.
Dziecko spało od wyjazdu z Polski do przystanku za Sveti Rok.
Generalnie dla mnie to najlepsza i najmniej męcząca forma podróży do Chorwacji.[/quote]
BartNS
Croentuzjasta
Posty: 207
Dołączył(a): 29.06.2022

Nieprzeczytany postnapisał(a) BartNS » 14.09.2023 10:17

kostef napisał(a):Jeździliśmy:
Mikulov,Wiedeń,Szombathelly, Mursko Sredisce, Cakoviec i dalej.

Za rok też chciałbym wybróbować alternatywę do Grazu/Mariboru. To jest ta trasa :https://goo.gl/maps/KYVReScQ6UTPZ9yj8 i czy omija te płatne ronda o których się ludzie rozpisują. Google prowadzi przez A5 w Słowenii i M70 na Węgrzech, a tam to już na 100% winiety.
LUKASQ
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 319
Dołączył(a): 12.09.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) LUKASQ » 14.09.2023 10:45

18 Sierpnia, Kraków - Vodice
wyjazd 20:30, przyjazd około 10:00
Duży bus, 9 osób w czym 3 ufoki 1.5, 4 i 7 lat
Ze wszystkich podróży do HR z PL ta była najbardziej męcząca. Umocniła mnie tylko w tym że wolę a nawet uwielbiam jazdę w dzień (Sierp 2021 Kraków - Primosten, wyjazd 7:00 przyjazd 19:00 - podróż poprosty miodzio)
Mogę też powiedzieć że rozumiem podróżujących którzy wiozą ufoki. Wiadomo przez noc śpią lub przyjnajmniej przez większość trasy

Natomiast kompletnie nie rozumiem ludzi którzy jeżdżą bez dzieci, świadomie przez noc. No ale jak powiedział Kaeres każdy jest inny i to kwestia bardzo indywidualna, innaczej czuje się za kierownicą po zmroku, innaczej umie odeprzeć zmęczenie i umie skutecznie oszukać swój mózg na tą jedną noc.
dids76
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8060
Dołączył(a): 20.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) dids76 » 14.09.2023 10:49

BartNS napisał(a):
kostef napisał(a):Jeździliśmy:
Mikulov,Wiedeń,Szombathelly, Mursko Sredisce, Cakoviec i dalej.

Za rok też chciałbym wybróbować alternatywę do Grazu/Mariboru. To jest ta trasa :https://goo.gl/maps/KYVReScQ6UTPZ9yj8 i czy omija te płatne ronda o których się ludzie rozpisują. Google prowadzi przez A5 w Słowenii i M70 na Węgrzech, a tam to już na 100% winiety.

Jechałem tak w tym roku w czerwcu i za dwa tygodnie też planuje tak jechać. Trzeba ominąć A5 w Słowenii kierując się na pierwszym rondzie na Dolga Vas, Lendava i Mursko Središče.
kostef
Odkrywca
Posty: 105
Dołączył(a): 16.08.2023

Nieprzeczytany postnapisał(a) kostef » 14.09.2023 11:41

histe napisał(a):Naprawdę ponad 1500 km robisz w 13h.......i to pomimo tylu ograniczeń po drodze..... ech

Zmieniam się z żoną na 200km gdzie robie sobię drzemkę. Na spokojnie :)

A droga o której piszecie - to tak, to właśnie ta, którą zawsze jeździłem - omijałem właśnie przez rondo A5 przez Dolga Vas.
histe
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 204
Dołączył(a): 22.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) histe » 14.09.2023 11:48

Ok ja to wszystko rozumiem, zmiany itd, ale jak osiagnąć średnią predkość z tej trasy 115km/h ???
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 16237
Dołączył(a): 30.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 14.09.2023 11:54

LUKASQ napisał(a):Natomiast kompletnie nie rozumiem ludzi którzy jeżdżą bez dzieci, świadomie przez noc.

My tak jeździmy. Z rożnych powodów,
- większy spokój na drodze,
- mniej agresywnych zachowań na drodze,
- mniej tirów,
- chłodniej i klimy się tyle nie używa,
- brak oślepiającego słońca itp.

A jako że mój Pan M. pracuje zmianowo to zarwanie nocki po 3,4 dniach urlopu tym bardziej nie jest dla niego problemem. Choć coraz bardziej jazda nocą jest bardziej męcząca.... ale na powrocie jedziemy sporo przez dzień i zawsze konkluzja jest tak sama, kolejnym razem też nocą ale z dłuższym spaniem w samochodzie.
Ostatnio edytowano 14.09.2023 21:13 przez piekara114, łącznie edytowano 1 raz
Trajgul
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1837
Dołączył(a): 26.08.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Trajgul » 14.09.2023 11:56

Kostef
Toruń - Brela 1530 km, w 13h?
Ja odliczając postoje, ten odcinek robiłem w minimalnie 17 godzin.
*Z postojami poniżej 20 godzin nie zszedłem.
BartNS
Croentuzjasta
Posty: 207
Dołączył(a): 29.06.2022

Nieprzeczytany postnapisał(a) BartNS » 14.09.2023 12:03

LUKASQ napisał(a):Natomiast kompletnie nie rozumiem ludzi którzy jeżdżą bez dzieci, świadomie przez noc. No ale jak powiedział Kaeres każdy jest inny i to kwestia bardzo indywidualna, innaczej czuje się za kierownicą po zmroku, innaczej umie odeprzeć zmęczenie i umie skutecznie oszukać swój mózg na tą jedną noc.

Raczej kwestia przyzwyczajenia. Jak zaczynałem jeździć po nocach to większość dróg miała jeden pas, praktycznie zero obwodnic, jazda w dzień czy noc przy ~460 km to były dwa światy.

Teraz są autostrady nikt cię nie oślepia z przeciwka, nikt nie próbuje zabić z przeciwka toż to sama przyjemność taka jazda w nocy. Kiedyś 460 km było męczarnią przez 6 godzin ze względu na drogi, ograniczenia, które traktowało się jako wskazówkę i dobrą radę. A teraz bez ciśnień w 6 godzin robi się 650 stosując się do wszystkich ograniczeń i wysiada się na przerwę jakby nigdy nic.

Jak ktoś nie lubi/ nie jest przyzwyczajony to niech nie próbuje na takiej trasie, bo to kończy się mękami, a jak jeździ wokół domu i raz w roku chce zrobić 1500 po nocy to jest kandydatem na jednego z kierowców zombie snujących się po autostradzie w Chorwacji nad ranem.
piotrulex
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5260
Dołączył(a): 17.06.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrulex » 14.09.2023 13:27

LUKASQ napisał(a):
Natomiast kompletnie nie rozumiem ludzi którzy jeżdżą bez dzieci, świadomie przez noc. ...


Jest takie coś jak czas

Załóżmy, że nie jadę w nocy

Kończę pracę o 15 w piątek. Wstaję w sobotę wyspany, jem śniadanie i ruszam, pewnie dość wczęsnie koło 7-8 rano. Wpakowałem się właśnie w weekendowe korki, no ale jakos jadę. Wieczorem rozglądam się za jakimś noclegiem, trafiam na Zagrzeb, śpię. Wstaję wcześnie rano i pewnie koło pułudnia w niedzielę jestem w Drage przejechwaszy 1400km

Stoi tylko moja żaglówka, gdyż większość wypłynęła w sobotę jak zaczął się czarter, reszta w niedzielę z samego rana. Teraz jeszcze muszę kogoś znależć, podpisać papieru, dokonać odbioru, mijają godziny. Patrząc na tygodniowy koszt najmu to jestem z 2 koła w plecy

Jadąc tak jak lubię w nocy jestem na miejscu w sobotę bardzo wcześnie, jem śniadanko, znajduję cichutki kawałek plaży, kładę tam karimatę i zaliczam kimę. Koło 12 się budzę. po chwili dojeżdzają znajomi, którzy wyjechali w piątek rano i nie lubią jeżdzic po nocy ... Odbieramy łódź i popołudniu wypływamy ...

Każdy jest inny i niech każdy jeżdzi tak jak jamu jest wygodnie :)
ŁukaszCiupa
Croentuzjasta
Posty: 279
Dołączył(a): 18.08.2020

Nieprzeczytany postnapisał(a) ŁukaszCiupa » 14.09.2023 13:36

kostef napisał(a):
Wyjazd z okolic Bydgoszczy/Torunia około 20:30 w sobote, dojazd około 9:30 Brela.
Chcesz mi powiedzieć, że robiłeś coś koło 1670km w ciągu 13 godzin i to "szarpaną" trasą, bo z Wiednia do "Szamba" nie ma autostrady jednym ciągiem, przed Mikulovem też jej brakuje a potem na Cakovec też jazda landówkami??? Sorry, ale kaskaderska jazda to musiała być :nie:
599
Cromaniak
Posty: 642
Dołączył(a): 25.07.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) 599 » 14.09.2023 20:56

dzis o 4 rano wyjazd z Tucepi przez Slo, A,Cz,(drugi raz w moich wyjazdach),
1450km, w domu 19:30 trzy tankowania po drodze (ostatnie pod domem do pełna aby się ze szwagrem rozliczyć) jedna kawa na Czeskim Orlrnie,
obiadokolacja gdzieś około 17,dwa "korki" jeden Mikulow drugi jakieś miasto przed(bodaj)Ołomuniec
czy jakoś tak,oceniam oba na 40-50 minut "straty",
poza tym o kant d,,, tą A skoro przez połowę drogi jest ograniczenie do 100-wy,
jeden kierowca,


aaaaaa,jazda 120-125km/h,pierwszy raz jechałem z boksem i jakoś się bałem szybciej,
;)
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Samochodem - trasy, noclegi, przepisy, uwagi



cron
Ile godzin na przejazd . Uczciwie bez popisów . - strona 137
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone