shpath napisał(a):Kraków - Pag - 19h, w najgorszym możliwym terminie piątek-sobota z późnym wyjazdem z Polski (23:00
Powrót zdecydowanie spokojniejszy. Wyjazd z Povljany o 20:00 w niedzielę 19 lipca. W Krakowie byłem 8:30 rano w poniedziałek. Ok. 4:30 krótka drzemka w Mikulovie (z 30 minut), bo strasznie mnie łamało. Suma sumarum 12,5h z przerwami na ok. 1,5h. Więc samej jazdy 11h. Przed Zagrzebiem lekkie zatrzęsienie, ale bez korków (prędkość 90-100km/h), bramki bardzo spokojnie (5 czy 6 w kolejce), od Zagrzebia już było puściutko. Dopiero w Czechach nad ranem widziałem więcej niż 3 samochody na raz