Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Ile godzin na przejazd . Uczciwie bez popisów .

Którędy jechać? Ile zajmuje pokonanie trasy? Na jakich odcinkach drogi są płatne? Gdzie przekraczać granice? Nocować po drodze czy nie? A jeśli tak, to gdzie? Co zabrać w podróż, na co uważać, jak się zachowywać, jak radzić sobie w sytuacjach kryzysowych. Gdzie nie warto tankować i co z LPG.
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Ural
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2989
Dołączył(a): 13.03.2015

Nieprzeczytany postnapisał(a) Ural » 16.03.2021 08:19

10 razy do Chorwacji, a 10 razy na Chorwacji to tak jak 10 razy do Francji, a 10 razy na Francji. :D

W każdym bądź razie ja jeżdżę do Chorwacji, oczywiście i nie inaczej jak z noclegiem tranzytowym z pysznym śniadankiem. Chrupiące bułeczki, rogale z makiem, kawa z mlekiem, jajecznica na boczku, wędlina, sery białe, żółte, pleśniowe, papryka, ogórki, pomidory, płatki na mleku, wyśmienite ciasto, nadziewane rogaliki podawane przez obsługę lub bez.

Niech Bieda patrzy jak je Bogatszy. :D :hut:
boboo
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5071
Dołączył(a): 06.08.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) boboo » 16.03.2021 09:02

Ural napisał(a):Niech Bieda patrzy jak je Bogatszy. :D :hut:
I tak trzymaj :hut: :papa:
Habanero
Mistrz Europy UEFA
Avatar użytkownika
Posty: 6669
Dołączył(a): 14.09.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Habanero » 16.03.2021 09:04

@Ural, gdzie tak dobrze goszczą, bo już mi smaka narobiłeś tym śniadaniem.

Żeby pozostać w temacie . Od 2016 jeżdżę z Wrocławia z noclegiem i staram się pierwszego dnia zrobić większą część
trasy (ok. 800 -900 km). Wyjeżdżamy ok 7-ej , a w Chorwacji meldujemy się koło 18-tej. Na trasie robimy
zakupy w Czechach i cieszymy się podróżą. Drugiego dnia wyjeżdżamy o podobnej godzinie i zostaje do przejechania (400-500 km) 4-5 godz.,
a po drodze zawsze staramy się zatrzymać w jakimś ciekawym zakątku na trasie, zazwyczaj widokowym.
Podróż jest dla nas atrakcją i częścią wakacji, no i łatwiej wycyrklować na prom.
Wychodzi na to ,że pierwszego dnia 10 godz. a drugiego 5 godz. - tyle trwa nasza podróż na trasie Wrocław - Drvenik.
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12924
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 16.03.2021 09:32

U nas jazda na noc kategorycznie odpada.
W drodze przerabialiśmy różne opcje - i z noclegiem i bez.
W drodze "do" z reguły mamy nocleg po 1000 km ok 30 km od Zagrzebia - dojazd w to miejsce zajmuje nam 12-13 godzin. Zawsze wyruszamy koło 5 rano.
Drugiego dnia pozostaje droga na wybrzeże wiec niedaleko - po smacznym śniadaniu ruszamy w drogę.
Ostatniego roku byliśmy zmuszeni jechać bez noclegu - ale nie było to jakimś szczególnym wyzwaniem choć ponieważ jechaliśmy powoli, z przystankami to droga zajęła nam ponad 18 godzin.
Gorszy jest powrót - tu z noclegiem absolutnie nam nie pasowało. Od jakiegoś czasu wracamy "na raz" - ok 15 godzin. Niestety fizyczne zmęczenie urlopem uprzykrza nam ten powrót okropnie ale nocleg nie dawał nam wypoczynku stąd rezygnacja z niego. Aby ominąć korki na bramkach w Cro wyruszaliśmy koło 3-4 rano.
Na szczeście juz w tym roku zostanie oddana część eski więc droga nam przyspieszy, zamiast 460 km po zwykłych drogach pozostanie tylko 300 - będzie łatwiej.
pabbllo_ldz
Croentuzjasta
Posty: 326
Dołączył(a): 17.11.2015

Nieprzeczytany postnapisał(a) pabbllo_ldz » 16.03.2021 11:34

Ural napisał(a):Do Chorwacji to się jedzie z noclegiem, a nie o kanapce i z wywieszonym jęzorem. Nie stać was poświęcić parę zł na wynajęcie zwykłego pokoju bez śniadania. Gdzie tu się spieszyć, chyba, że do piekła. Podróż ma być przyjemnością, a nie wyścigiem na torze. Ech Biedacy, Janusze i Grażyny stać na apartament, a nie stać na nocleg tranzytowy. Z Bogiem.

Kolego jak jesteś Januszem za kierownicą i nie masz drugiego kierowcy to nie wmawiaj innym że tak jest najlepiej.

Jadę jak mi pasuj a tobie g... do tego, po za tym kto Ci dał prawo obrażać użytkowników.
Pamiętaj Jak Kuba Bogu, tak Bóg Kubie, czy oko za oko..
Chyba bym ocipiał jadąc dwa dni 1300 km, z dwójką małych dzieci.
Wyjeżdżam na noc i zawsze na 9ą jestem na miejscu..
Najgorszy odcinek Polska A1 w budowie, potem to już z górki.
W nocy zero ruchu..
Ale Ja tobie nie karzę tak jeździć..
grab56
Croentuzjasta
Posty: 285
Dołączył(a): 12.03.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) grab56 » 16.03.2021 11:37

Ural napisał(a):Do Chorwacji to się jedzie z noclegiem, a nie o kanapce i z wywieszonym jęzorem. Nie stać was poświęcić parę zł na wynajęcie zwykłego pokoju bez śniadania. Gdzie tu się spieszyć, chyba, że do piekła. Podróż ma być przyjemnością, a nie wyścigiem na torze. Ech Biedacy, Janusze i Grażyny stać na apartament, a nie stać na nocleg tranzytowy. Z Bogiem.

A co "Wujek dobra rada" może poradzić "nocnym markom"? Gdzie wynajmę pokój od 5-6 nad ranem na 8-10 godzin, żeby się wyspać jak człowiek? Jak ktoś chodzi spać z kurami, to może sobie nocować po drodze, ale takich jak ja niestety branża noclegowa dyskryminuje, bo z reguły doba noclegowa kończy się o 10-11. :oczko_usmiech:
Ural napisał(a):Chrupiące bułeczki, rogale z makiem, kawa z mlekiem, jajecznica na boczku, wędlina, sery białe, żółte, pleśniowe, papryka, ogórki, pomidory, płatki na mleku, wyśmienite ciasto, nadziewane rogaliki podawane przez obsługę lub bez.

Obfity posiłek tuż przed taką wyczerpującą trasą? To jest przecież nieodpowiedzialne. Po takiej dawce kalorii człowiek robi się ospały, senny i dramatycznie wydłuża się jego czas reakcji. :papa:
kojacek
Cromaniak
Posty: 858
Dołączył(a): 29.05.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) kojacek » 16.03.2021 12:21

grab56 napisał(a):
Ural napisał(a):Do Chorwacji to się jedzie z noclegiem, a nie o kanapce i z wywieszonym jęzorem. Nie stać was poświęcić parę zł na wynajęcie zwykłego pokoju bez śniadania. Gdzie tu się spieszyć, chyba, że do piekła. Podróż ma być przyjemnością, a nie wyścigiem na torze. Ech Biedacy, Janusze i Grażyny stać na apartament, a nie stać na nocleg tranzytowy. Z Bogiem.

A co "Wujek dobra rada" może poradzić "nocnym markom"? Gdzie wynajmę pokój od 5-6 nad ranem na 8-10 godzin, żeby się wyspać jak człowiek? Jak ktoś chodzi spać z kurami, to może sobie nocować po drodze, ale takich jak ja niestety branża noclegowa dyskryminuje, bo z reguły doba noclegowa kończy się o 10-11. :oczko_usmiech:

Zaraz pewnie przeczytasz, że możesz wykupić kolejną dobę tylko po to, aby wyruszyć kilka godzin po jej rozpoczęciu bo co to za różnica przy cały koszcie pobytu :mrgreen:
anakin
Legenda_mistrz LM
Avatar użytkownika
Posty: 33333
Dołączył(a): 11.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) anakin » 16.03.2021 12:58

Ural napisał(a): Ech Biedacy, Janusze i Grażyny stać na apartament, a nie stać na nocleg tranzytowy. Z Bogiem.

Już nieraz Ci pisałem, że nie każdy łapie Twoje poczucie humoru i nie każdy musi (jak widać w dalszej części wątku).
Ja jeżdżę bez noclegu, no ale ja Twoją opinię mam w głębokim poważaniu.
Są jednak tacy, którzy się obruszają.
Weź to pod uwagę w przyszłości.
Lawliet
Croentuzjasta
Posty: 191
Dołączył(a): 20.07.2020

Nieprzeczytany postnapisał(a) Lawliet » 16.03.2021 13:00

Dorzucę swoje 3 grosze.
W zeszłym roku startowałem z Częstochowy i zacząłem szukać alternatywy dla S1, którą to trasą jechałem 2 lata temu. Wybór padł na świeżutką obwodnicę Częstochowy, A1, a dalej Żory, Cieszyn, Słowacja, Węgry, Dolga Vas i Cro.
Do Makarskiej dojechałem w 13h 30min z dwoma tankowaniami (jedno w Żorach, drugie w Słowenii) oraz jednym postojem na stacji za Sveti Rok. Google maps obecnie pokazuje dokładnie taki sam czas. Cała trasa zgodnie z przepisami. Wyjazd popołudniem, dojazd na miejsce rano. Największy plus jazdy nocą? Brak ruchu! Skupiam się wyłącznie na tym co przede mną, nie muszę być aż tak sfocusowany na innych uczestnikach ruchu. Dla porównania po takiej trasie byłem mniej zmęczony niż po przejeździe w dzień Trenczyn-Bratysława, gdzie ostatni kawałek to była jazda jeden przy drugim i jeden za drugim na trzypasmówce. Także Panowie co wyzywają od januszów i grażynek - jeździjcie sobie dalej do Chorwacji, byle w dzień :)

Pozdrawiam
Ural
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2989
Dołączył(a): 13.03.2015

Nieprzeczytany postnapisał(a) Ural » 16.03.2021 19:21

Widzę, że "Opozycja" obruszyła się na mój wpis. Nie ma się co obrażać. Rozumiem osoby, które mieszkają blisko granicy czeskiej czy słowackiej i jadą do Chorwacji na tak zwany raz. Też bym tak robił. No ale ja nie mieszkam blisko dlatego jeżdżę z noclegiem. Podróż dla mnie podobnie jak widzę i dla kolegi z Wrocławia jest atrakcją i częścią wakacji. Nocleg tranzytowy także. Oczywiście ze śniadankiem. Co do mojego ostatniego cytatu to proszę tego nie brać na poważnie. Uśmiech na końcu cytatu o czymś świadczy :D :papa::papa:
boboo
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5071
Dołączył(a): 06.08.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) boboo » 16.03.2021 19:34

Ural napisał(a):Co do mojego ostatniego cytatu to proszę tego nie brać na poważnie.
A są tacy?
8O
Ural
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2989
Dołączył(a): 13.03.2015

Nieprzeczytany postnapisał(a) Ural » 16.03.2021 20:16

boboo napisał(a):
Ural napisał(a):Co do mojego ostatniego cytatu to proszę tego nie brać na poważnie.
A są tacy?
8O


Bywają. :D :papa:
yzedef
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2976
Dołączył(a): 09.06.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) yzedef » 16.03.2021 20:45

Ural napisał(a):Widzę, że "Opozycja" obruszyła się na mój wpis. Nie ma się co obrażać. Rozumiem osoby, które mieszkają blisko granicy czeskiej czy słowackiej i jadą do Chorwacji na tak zwany raz. Też bym tak robił. No ale ja nie mieszkam blisko dlatego jeżdżę z noclegiem. Podróż dla mnie podobnie jak widzę i dla kolegi z Wrocławia jest atrakcją i częścią wakacji. Nocleg tranzytowy także. Oczywiście ze śniadankiem. Co do mojego ostatniego cytatu to proszę tego nie brać na poważnie. Uśmiech na końcu cytatu o czymś świadczy :D :papa::papa:

Uralku ja nigdy nie będę Twoją opozycją a raczej wręcz stronnikiem :D.
Tutaj jednak z Tobą się nie zgodzę bo każdy ma inne predyspozycje i możliwości, nie każdy też jest od razu to Janusz czy Grażyna.
Uwielbiam jeździć na raz i dla mnie to żaden problem a start chyba mamy podobny. Zwyczajnie jazda jest dla mnie relaksem i sprawia mi przyjemność a dodatkowym atutem i skutkiem ubocznym takiej metody jest dłuższy czas spędzony na miejscu w Cro oraz brak tracenia urlopu na noclegi pośrednie. W zeszłym roku puściłem pierwszy raz od lat żonę za kierownicę, na co dzień kreci się ona w około komina i taka trasa to była dla niej nowość. Dała pięknie radę i po zrobieniu równo uwaga - 1000km ją zmieniłem. Jazda grzeczna zgodnie z przepisami bez żadnych emocji i zagrożeń, ja potem dorżnąłem resztę trasy ale już w szybszym tempie. Patrząc na wpisy niektórych to była lepsza od nich co akurat nie jest powodem do chwalenia się... taka tylko dygresja :D.
Tak więc dajcie sobie spokój z mądrościami o zagrożeniach... jeden może biec 10km drugi 0,5km. Jeden wypije sam litra drugi padnie po ćwiartce :D. Każdy jest inny i tyle, patrząc na niektórych kierowców to mają oni problem z pokonaniem przejazdu z domu do sklepu a to nie powód aby bronić jeździć innym dalej niż za własne osiedle :D
Rafi70
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 594
Dołączył(a): 20.03.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) Rafi70 » 16.03.2021 21:54

Zgadzam się w 100% z tym co przeczytałem powyżej , dodam tylko jeden parametr , a mianowicie dyspozycję danego dnia , ten sam zawodnik jednego dnia pokona bez zmrużenia okiem trasę od A-Z ,a innego będzie zmuszony przymknąć oko na tej samej trasie ze 2/3 razy .....ot jesteśmy tylko ludzmi :wink: . Osobiście od wileu lat startując z Torunia ok 16 mam kryzys za Wiedniem ok. 5 rano . Staję na 0,5h i ok.10-11 jestem na miejscu (Istria :) )
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 17.03.2021 06:40

Ural napisał(a):Widzę, że "Opozycja" obruszyła się na mój wpis. Nie ma się co obrażać. Rozumiem osoby, które mieszkają blisko granicy czeskiej czy słowackiej i jadą do Chorwacji na tak zwany raz. Też bym tak robił. No ale ja nie mieszkam blisko dlatego jeżdżę z noclegiem. Podróż dla mnie podobnie jak widzę i dla kolegi z Wrocławia jest atrakcją i częścią wakacji. Nocleg tranzytowy także. Oczywiście ze śniadankiem. Co do mojego ostatniego cytatu to proszę tego nie brać na poważnie. Uśmiech na końcu cytatu o czymś świadczy :D :papa::papa:


Wiecie co ? Mało udzielam się na forum, ale czytam te bzdury które wypływaja spod palców niektórych osobników... Od siebie dodam tylko, że za każdym razem ruszamy z Gdańska i jeździmy na raz. Może czas popracować nad formą fizyczną i sprawnością intelektualną, aby taki wyjazd na raz stał się możliwy? Zdarzyło się jechać z Gdańska do Gradaca z próbą spania na parkingu w Słowenii, niestety nieudaną ( tak już jakoś mam, że jak się nakręcę w dordze to łykam kilometry i nie potrafię zasnąć ), zdarzyło się rownież do Dobrej Vody czy Mestre, ale co ja tam wiem :). A zaoszczędzone miliony jenów na noclegu tranzytowym i "śniadanku" wydaje na wszelkie przyjemności na miejscu.

Jeszcze jedno do autora cytatu. Serio masz aż tak małego, że musisz budować swoje ego takimi wpisami jak poprzednie?
Ostatnio edytowano 17.03.2021 07:03 przez Użytkownik usunięty, łącznie edytowano 1 raz
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Samochodem - trasy, noclegi, przepisy, uwagi



cron
Ile godzin na przejazd . Uczciwie bez popisów . - strona 119
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone