Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Ile godzin na przejazd . Uczciwie bez popisów .

Którędy jechać? Ile zajmuje pokonanie trasy? Na jakich odcinkach drogi są płatne? Gdzie przekraczać granice? Nocować po drodze czy nie? A jeśli tak, to gdzie? Co zabrać w podróż, na co uważać, jak się zachowywać, jak radzić sobie w sytuacjach kryzysowych. Gdzie nie warto tankować i co z LPG.
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
arturescu
zbanowany
Posty: 444
Dołączył(a): 22.11.2018

Nieprzeczytany postnapisał(a) arturescu » 19.06.2019 08:29

Habanero napisał(a):My w tym roku trasę do Chorwacji też będziemy brać na raz :lol: . Zrobimy w ciągu dnia 800 km, potem kolacyjka, piwko i nocleg w Izimje pod Zagrzebiem, a na drugi dzień, w pełni formy, niespieszne zwiedzanie Riviery Makarskiej, od Breli do Drvenika.
Po południu trochę poleniuchujemy na hvarskiej plaży, a wieczorkiem do konoby na małe conieco :wink:
Podróż dla nas to też wakacje i staramy się żeby była przyjemnością, a nie przykrym obowiązkiem :D
Cztery lata temu, ostatni raz jazda nocą na raz, z ulewami, korkami i drogą Zadar - Zagrzeb ze średnią prędkością 20 km/h.


Jednak na dwa razy, skoro nocujecie pod Zagrzebiem, no chyba, że ortodoksyjne interpretując, Zagrzeb to przecież Chorwacja ;)

W takim razie ja też jeżdżę na raz , bo nocleg pod Otocacem :D
Ostatnio edytowano 19.06.2019 08:37 przez arturescu, łącznie edytowano 1 raz
boboo
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5107
Dołączył(a): 06.08.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) boboo » 19.06.2019 08:36

arturescu napisał(a):chyba, że ortodoksyjne interpretując, Zagrzeb to przecież Chorwacja ;)
Dlaczego zaraz ortodoksyjnie? :wink:
Od domu do apartmana mam 1678 km (w tym roku).
Jednak z Niemiec do Chorwacji jest zaledwie 359 km.
piotrulex
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5262
Dołączył(a): 17.06.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrulex » 19.06.2019 08:38

arturescu napisał(a): ... wieczorem grill i piwko ...


No dla niektórych to już faktycznie może być wakacyjna atrakcja :). Po tym zwykle poznać miastowych :). Na dodatek zwykle zadowalają się grillowaną kiełbaską, no ewentualnie karkówką ;)

Latem weekendowo, a czasem i w tygodniu, mamy naprzemiennie grilla, kociołek, ognisko czy wędzonki z własnej, ogrodowej wędzarni

Pamiętaj, każdy jest inny :)
boboo
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5107
Dołączył(a): 06.08.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) boboo » 19.06.2019 08:46

piotrulex napisał(a):(...) Po tym zwykle poznać miastowych :). Na dodatek zwykle zadowalają się grillowaną kiełbaską (...) Pamiętaj, każdy jest inny :)
Za to nas, wiejskich, nie poznać po niczym, bo byle czym się nie zadowalamy.
Nawet słoma w butach musi być najwyższej jakości :roll:
arturescu
zbanowany
Posty: 444
Dołączył(a): 22.11.2018

Nieprzeczytany postnapisał(a) arturescu » 19.06.2019 08:55

piotrulex napisał(a):
arturescu napisał(a): ... wieczorem grill i piwko ...


No dla niektórych to już faktycznie może być wakacyjna atrakcja :). Po tym zwykle poznać miastowych :). Na dodatek zwykle zadowalają się grillowaną kiełbaską, no ewentualnie karkówką ;)

Latem weekendowo, a czasem i w tygodniu, mamy naprzemiennie grilla, kociołek, ognisko czy wędzonki z własnej, ogrodowej wędzarni

Pamiętaj, każdy jest inny :)


Dokładnie, zgrzewa piwa z Biedry, toruńska za 9,99, to nasz standardowy bagaż wakacyjny, do "zrobienia" już na pierwszym noclegu :lol:

Polecam czytanie wpisów w wątku, my miastowi czytamy :mrgreen:
ApropoDefacto
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 582
Dołączył(a): 18.07.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) ApropoDefacto » 19.06.2019 09:18

arturescu napisał(a):No nie do końca. Wyżej pisałem, że wakacje dla mnie zaczynają się od trzaśnięcia drzwiami domu. Żadnego dnia nie tracę, jadę bez napinki, jak chcę to się zatrzymuję, po drodze dobry obiad, wieczorem grill i piwko. Z góry wkalkulowuję ten dzień jako część atrakcji. To samo z kasą, czy wydana na nocleg na trasie czy na wybrzeżu, to przecież koszt wakacji. To samo zresztą pisał trochę wyżej admin Rysio.


U mnie tak samo, podróż to już wakacje, jadę na spokojnie, nigdzie się nie śpieszę, staję tam gdzie mi się podoba :wink: a że wolę dodatkowy nocleg wziąć nad Adriatykiem zamiast w drodze do, to tylko mi na plus wychodzi bo w moim docelowym miejscu spędzę więcej czasu :papa:

arturescu napisał(a):
Dokładnie, zgrzewa piwa z Biedry, toruńska za 9,99, to nasz standardowy bagaż wakacyjny, do "zrobienia" już na pierwszym noclegu :lol:


I potem jedziesz rano "wypoczęty" (czyt. wczorajszy) w dalszą drogę nie stwarzając w ogóle zagrożenia na drodze :wink: To ja już wole mijać tych zombie :lol:
piotrulex
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5262
Dołączył(a): 17.06.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrulex » 19.06.2019 09:22

arturescu napisał(a):
piotrulex napisał(a):
arturescu napisał(a): ... wieczorem grill i piwko ...


No dla niektórych to już faktycznie może być wakacyjna atrakcja :). Po tym zwykle poznać miastowych :). Na dodatek zwykle zadowalają się grillowaną kiełbaską, no ewentualnie karkówką ;)

Latem weekendowo, a czasem i w tygodniu, mamy naprzemiennie grilla, kociołek, ognisko czy wędzonki z własnej, ogrodowej wędzarni

Pamiętaj, każdy jest inny :)


Dokładnie, zgrzewa piwa z Biedry, toruńska za 9,99, to nasz standardowy bagaż wakacyjny, do "zrobienia" już na pierwszym noclegu :lol:

Polecam czytanie wpisów w wątku, my miastowi czytamy :mrgreen:


Piwa w Biedrze kupuję, dobra Toruńska nie jest zła :)

Czytam, dość uważnie, ale absolutnie nie przywiązuje wagi do ich autorów. Nie zapamiętuję kto, co napisał ileś postów wcześniej. Każdy post jest osobnym tworem, który można skomentować :)

Abym kogoś kojarzył z wcześniejszych jego wpisów i coś mógł o nim powiedzieć to naprawdę sytuacja dla mnie niestandardowa :) Na razie na to nie licz. Pomimo, że pisze tu z 10 lat kojarzę może z 4-5 nicków gdzie 2 mam zablokowane :)

Ło matko, zerknąłem, już z 15 lat 8O na kilka dni przed ślubem i pierwszym wyjazdem w podróż poślubną do cro. Wtedy to około tygodnia na miejsce jechaliśmy bo było mało pieniędzy a ogrom czasu
Ostatnio edytowano 19.06.2019 09:26 przez piotrulex, łącznie edytowano 1 raz
arturescu
zbanowany
Posty: 444
Dołączył(a): 22.11.2018

Nieprzeczytany postnapisał(a) arturescu » 19.06.2019 09:26

ApropoDefacto napisał(a):
arturescu napisał(a):No nie do końca. Wyżej pisałem, że wakacje dla mnie zaczynają się od trzaśnięcia drzwiami domu. Żadnego dnia nie tracę, jadę bez napinki, jak chcę to się zatrzymuję, po drodze dobry obiad, wieczorem grill i piwko. Z góry wkalkulowuję ten dzień jako część atrakcji. To samo z kasą, czy wydana na nocleg na trasie czy na wybrzeżu, to przecież koszt wakacji. To samo zresztą pisał trochę wyżej admin Rysio.


U mnie tak samo, podróż to już wakacje, jadę na spokojnie, nigdzie się nie śpieszę, staję tam gdzie mi się podoba :wink: a że wolę dodatkowy nocleg wziąć nad Adriatykiem zamiast w drodze do, to tylko mi na plus wychodzi bo w moim docelowym miejscu spędzę więcej czasu :papa:

arturescu napisał(a):
Dokładnie, zgrzewa piwa z Biedry, toruńska za 9,99, to nasz standardowy bagaż wakacyjny, do "zrobienia" już na pierwszym noclegu :lol:


I potem jedziesz rano "wypoczęty" (czyt. wczorajszy) w dalszą drogę nie stwarzając w ogóle zagrożenia na drodze :wink: To ja już wole mijać tych zombie :lol:


Zakładając, że wypiłbym tą zgrzewę, to pełna zgoda co do jazdy na drugi dzień.

Jeśli natomiast zajeżdżamy sobie na nocleg np. o 19, 2-3 piwa, ew. kieliszek czy dwa czegoś mocniejszego, pod to dobre jedzenie i o 11-12 do łóżka, to przy wyjeździe na drogi dzień o 9 rano jestem raczej wypoczęty, zresztą i tak jeździmy na dwóch kierowców i nie ma problemu, aby rano jechało to, które jest "pewniejsze".

Nie wiem dlaczego jak się pisze o grillu i piwku na noclegu w trasie, to niektórzy od razu widzą orgię z finalną agonią pod stołem, przecież wiadomo, że trzeba brać pod uwagę jazdę na drugi dzień. No ale może to taki "zamiastowy" stadard imprezowania ;)
piotrulex
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5262
Dołączył(a): 17.06.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrulex » 19.06.2019 09:28

arturescu napisał(a):
Nie wiem dlaczego jak się pisze o grillu i piwku na noclegu w trasie, to niektórzy od razu widzą orgię z finalną agonią pod stołem, przecież wiadomo, że trzeba brać pod uwagę jazdę na drugi dzień. No ale może to taki "zamiastowy" stadard imprezowania ;)


Ja nic nie widzę, nawet nie pomyślałem o łojeniu :)

Tak mi się ten tekst o grillu spodobał :)

Będąc dość często w Warszawskim biurze słusze rozmowy i czuje jaka to dla nich wielka atrakcja zjeść kiełbaske z grilla na wakacjach :)
Rysio
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13051
Dołączył(a): 23.07.2002

Nieprzeczytany postnapisał(a) Rysio » 19.06.2019 09:38

boboo napisał(a):I w rzeczywistości Franklin powiedział: "time is honey" :wink: 8)


Dokładnie tak było :D Byłem tam :wink:


Buber napisał(a):Miłego urlopu - Lastovo fajna sprawa :papa: .


Puno Hvala Wojtku :) Dopowiem jeszcze, że w planie mam przejazd starą drogą od Plitvic przez Knin. Może zatrzymam się gdzieś w cieniu Dinary nad Peruckim. 11 lat mnie tam nie było a drogę darzę dużym sentymentem :) Taki wioskowy gupek jestem :mrgreen:
arturescu
zbanowany
Posty: 444
Dołączył(a): 22.11.2018

Nieprzeczytany postnapisał(a) arturescu » 19.06.2019 09:43

piotrulex napisał(a):
arturescu napisał(a):
Nie wiem dlaczego jak się pisze o grillu i piwku na noclegu w trasie, to niektórzy od razu widzą orgię z finalną agonią pod stołem, przecież wiadomo, że trzeba brać pod uwagę jazdę na drugi dzień. No ale może to taki "zamiastowy" stadard imprezowania ;)


Ja nic nie widzę, nawet nie pomyślałem o łojeniu :)

Tak mi się ten tekst o grillu spodobał :)

Będąc dość często w Warszawskim biurze słusze rozmowy i czuje jaka to dla nich wielka atrakcja zjeść kiełbaske z grilla na wakacjach :)


Mieszkam w mieście, ale mam ponad 10 arów ogródka, więc na codziennego grilla starczy, trafiłeś kulą w płot :D

A co do czytania wpisów, nie chodzi mi o te sprzed 15 lat albo 67 stron, tylko ostatnie 2-3 dni, warto poczytać i dowiedzieć się, że grill po chorwacku może się różnić od polskiego standardu...
Janusz Bajcer
Moderator globalny
Avatar użytkownika
Posty: 108263
Dołączył(a): 10.09.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Janusz Bajcer » 19.06.2019 09:44

Rysio napisał(a): Dopowiem jeszcze, że w planie mam przejazd starą drogą od Plitvic przez Knin. Może zatrzymam się gdzieś w cieniu Dinary nad Peruckim. 11 lat mnie tam nie było a drogę darzę dużym sentymentem :)

No to może po 11 latach będą jakieś nowe uwagi do trasy :wink:
dojazd-stara-droga-przez-plitvice-i-knin-na-poludnie-cro-t17814.html
Rysio
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13051
Dołączył(a): 23.07.2002

Nieprzeczytany postnapisał(a) Rysio » 19.06.2019 09:46

Może tak się zdarzyć Janusz :wink: Aczkolwiek jak armagedonu tam gdzieś nie było, to zakładam że może być tylko lepiej, bo większość jednak woli autocestę :wink:
dids76
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8071
Dołączył(a): 20.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) dids76 » 19.06.2019 10:13

Rysio napisał(a):Może tak się zdarzyć Janusz :wink: Aczkolwiek jak armagedonu tam gdzieś nie było, to zakładam że może być tylko lepiej, bo większość jednak woli autocestę :wink:

Od kilku lat jeżdżę przez Plitvice i Knin. Najgorszy odcinek to Karlovac - Plitvice, kręto i spory ruch. Później coraz większy luz, jedzie się bardzo dobrze.
Rysio
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13051
Dołączył(a): 23.07.2002

Nieprzeczytany postnapisał(a) Rysio » 19.06.2019 10:28

Czyli nic się nie zmieniło :wink: Muszę po drodze sprawdzić czy restauracja Tomić jeszcze funkcjonuje. Karmili swego czasu rewelacyjnie 8)

DSC07183.jpg
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Samochodem - trasy, noclegi, przepisy, uwagi



cron
Ile godzin na przejazd . Uczciwie bez popisów . - strona 95
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone