napisał(a) anakin » 17.06.2019 20:51
piotrekbeti napisał(a):te 1250-1300km to jest absolutny max dla zdrowego faceta w sile wieku w nowoczesnym aucie. Autostradami 90/100procent. I nie polecam.Te 50 Euro wydane za nocleg nie jest warte 1 dnia więcej na urlopie. Albo na cmentarzu-chirurgii.
Ze zdrowiem to różnie (jak to przed 50-tką
), siła wieku już też chyba za mną
, nowoczesnego auta nie mam (takie z 2005, a więc chyba mało nowoczesne
), autostradami to mniej więcej 50/50 i daję radę bez jakiejś specjalnej napinki.
I to nie dlatego, że chcę oszczędzić 50 ojro na noclegu.
Wyjeżdżam wieczorem i do południa jestem na miejscu.
Dlaczego?
Bo mogę.
Ile mi to zajmuje?
Różnie.
W zeszłym roku sobie z kumplem wymyśliliśmy DK1, po drodze twierdza Knin, wodospad Krkič, a potem w dól, niespiesznie do Marušići.
Na miejscu byłem coś koło 13.00 (wyjazd koło 20.00 z okolic Chyżnego).
Pewnie kiedyś zmienię zdanie, najpewniej jak mnie zacznie nawiedzać wizja cmentarza- chirurgii.
A jak już się zacznę trząść za kierownicą i zasnę ze dwa razy na trasie do Chyżnego , wtedy pewnie przyjdzie czas na samolot, a nie dojazd z czterema noclegami.