Witam,
wróciliśmy z Chorwacji parę dni temu.
Nasz wyjazd odbył się w sobotę 2.00 z okolic Myślenic, obrałem drogę na Zwardoń, Bratysława, Gyor, Szombathely, Zalaegerszeg, Nagykanizsa, Letenye, Zagrzeb, Baśka Voda ( około 1180km) czas przejazdu 14h w tym około 8 przystanków po 15min, jechaliśmy na dwa samochody, prędkość dozwolona momentami wyższa jak była możliwość. Trasa była luźna aż do Chorwacji później duży ruch na chorwackiej autostradzie aż do Zadaru a później luz aż do Baśki Vody
.
Powrót obrałem celowo przez Słowenię, Austrię, Słowację aby zobaczyć na przyszłość jak jeździć na Chorwację. Trasa dalsza o jakieś 30km jazda w NOCY (wyjazd 21 wieczorem) miało być szybciej same autostraAdy. Chorwacja przejechana super i na tym koniec plusów tej trasy- korek na granicy Słoweńskiej, później remonty Słowenia, ograniczenia prędkości w Austrii i remonty od Wiednia do Bratysławy(dramat). Czas przejazdu 14h dwa przystanki po 15min.
Wnioski tych dwóch różnych tras:
-trasa szybsza okazała się wolniejsza,-nie polecam trasy przez Austrię, Słowenię,duże korek na granicy Słoweńskiej w obie strony (godz około 2 w nocy także powodzenia tym co jeżdżą przez dzień), remonty ograniczenia prędkości w Austrii, od Wiednia do Bratysławy remonty dramat.
-korek od Czadca aż do Radola w drugą stronę luz, także tej trasy nie polecam w godzinach rannych 7-11,
POLECAM TRASĘ PRZEZ WĘGRY TAŃSZA A PRZEDE WSZYSTKIM SZYBSZĄ Z DUŻO MNIEJSZYM NATĘŻENIEM RUCHU.
NASTĘPNE WAKACJE TEŻ CHORWACJA POLECAM TYM KTÓRZY CHCĄ BYĆ PEWNI POGODY, CIEPŁEGO MORZA, KLIMAT I KRAJOBRAZ NIEWIARYGODNY.
POZDRAWIAM WCZASOWICZÓW I TYCH CO CZYTAJĄ I SIĘ WAHAJĄ CZY WARTO!