Moja przygoda z tą fascynującą wyspą zaczęła się pewnego wieczoru przechodzącego w poranek kiedy to pod wpływem eksplozji marzeń, przypływu ułańskiej fantazji oraz 0,7l/2 przedniej Scotch Whisky narodził się plan najazdu na Korsykę, która wtedy kojarzyła mi się wyłącznie ( pewnie nie jestem wyjątkiem ) z idolem subiekta Rzeckiego czyli Napoleonem. Jak przez angielską mgłę pamiętam kolejne odsłony w szybko odpalonym laptopie ze zdjęciami, filmikami. Zauroczenie było nagłe,, głębokie,,nieuleczalne. Około północy zdecydowanie przerodziło się w stanowczość " Jedziemy na wakacje!!!!"- ktoś zawołał ( wybaczcie luki w pamięci). Idąc za ciosem wystarczyło poszukać miejscówki, zarezerwować i można iść spać. Moja I, prawie jak siostra, zauważyła że Korsyka to część Francji ( a nie Włoch jak niektórzy myśleli, z racji położenia geograficznego) a ona właśnie francuskiego uczyła się w młodości. Nie rozumieliśmy jeszcze wtedy jakie ważne to było dla naszej wyprawy. Tak więc wyszukaliśmy odpowiedni pensjonat w którym wolne były dwa apartamenty odpowiednio duże dla dwóch rodzin 2/2 +2/2 i rezerwujemy. Procedura była bardzo prosta ale było już późno/wcześnie i pewne proste operacje trochę trwały ale udało się, zaliczka wpłacona, numer rezerwacji wydrukowany, można iść spać.
Kilka/kilkanaście godzin później obudziłem się i pierwsza myśl była taka że juz dawno nie miałem takiego fajnego snu i taki realistyczny... schodzę do salonu i mój wzrok przykuwa rozłożony na stole laptop a obok... karta kredytowa i wtedy w błyskawicznym tempie przypomniałem sobie to wszystko co opisałem wyżej
Pozostało tylko powiadomić resztę członków obu rodzin ....i jakoś to będzie.
Przy okazji dowiedzieliśmy że ulokowaliśmy się w Marina Bianca w Moriani Plage. Rzut oka na mapę, około 60 km od Bastii, wschodnie wybrzeże ( całe szczęście że nad morzem bo dzieciaki ogłosiłyby bunt). Wyjazd za niecałe dwa miesiące więc mieliśmy trochę czasu żeby ochłonąć , 350 EUR/2 pokoje/kuchnia/łazienka za tydzień nie było zbyt wygórowaną ceną zważywszy że to Francja.
W następnym odcinku "wybór trasy i prom"
Pozdrawiam