Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Ile de Beaute_Wyspa Piękna czyli KORSYKA

Francja produkuje ponad 1 500 rodzajów serów. Francuzi są odpowiedzialni za stworzenie metrycznego systemu miar i wag w 1793 roku. Francja nie jest ojczyzną croissanta - to ciasto pochodzi z Austrii. Kipferl – przodek croissanta, który narodził się w wiedeńskich kawiarniach w XIII wieku – był oryginalnym porannym słodyczem w kształcie półksiężyca.
adamitakdalej
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 191
Dołączył(a): 28.07.2013
Ile de Beaute_Wyspa Piękna czyli KORSYKA

Nieprzeczytany postnapisał(a) adamitakdalej » 01.08.2013 16:16

Moja przygoda z tą fascynującą wyspą zaczęła się pewnego wieczoru przechodzącego w poranek kiedy to pod wpływem eksplozji marzeń, przypływu ułańskiej fantazji oraz 0,7l/2 przedniej Scotch Whisky narodził się plan najazdu na Korsykę, która wtedy kojarzyła mi się wyłącznie ( pewnie nie jestem wyjątkiem :D ) z idolem subiekta Rzeckiego czyli Napoleonem. Jak przez angielską mgłę pamiętam kolejne odsłony w szybko odpalonym laptopie ze zdjęciami, filmikami. Zauroczenie było nagłe,, głębokie,,nieuleczalne. Około północy zdecydowanie przerodziło się w stanowczość " Jedziemy na wakacje!!!!"- ktoś zawołał ( wybaczcie luki w pamięci). Idąc za ciosem wystarczyło poszukać miejscówki, zarezerwować i można iść spać. Moja I, prawie jak siostra, zauważyła że Korsyka to część Francji ( a nie Włoch jak niektórzy myśleli, z racji położenia geograficznego) a ona właśnie francuskiego uczyła się w młodości. Nie rozumieliśmy jeszcze wtedy jakie ważne to było dla naszej wyprawy. Tak więc wyszukaliśmy odpowiedni pensjonat w którym wolne były dwa apartamenty odpowiednio duże dla dwóch rodzin 2/2 +2/2 i rezerwujemy. Procedura była bardzo prosta ale było już późno/wcześnie i pewne proste operacje trochę trwały ale udało się, zaliczka wpłacona, numer rezerwacji wydrukowany, można iść spać.

Kilka/kilkanaście godzin później obudziłem się i pierwsza myśl była taka że juz dawno nie miałem takiego fajnego snu i taki realistyczny... schodzę do salonu i mój wzrok przykuwa rozłożony na stole laptop a obok... karta kredytowa :o 8O i wtedy w błyskawicznym tempie przypomniałem sobie to wszystko co opisałem wyżej :D :D :D
Pozostało tylko powiadomić resztę członków obu rodzin ....i jakoś to będzie.
Przy okazji dowiedzieliśmy że ulokowaliśmy się w Marina Bianca w Moriani Plage. Rzut oka na mapę, około 60 km od Bastii, wschodnie wybrzeże ( całe szczęście że nad morzem bo dzieciaki ogłosiłyby bunt). Wyjazd za niecałe dwa miesiące więc mieliśmy trochę czasu żeby ochłonąć :D , 350 EUR/2 pokoje/kuchnia/łazienka za tydzień nie było zbyt wygórowaną ceną zważywszy że to Francja.
W następnym odcinku "wybór trasy i prom"
Pozdrawiam
Kowal38
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1104
Dołączył(a): 16.04.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kowal38 » 01.08.2013 17:17

Hejka :papa:


Proszę o jak najwięcej szczegółów w relacji , gdyż Korsyka jest jednym z naszych ewentualnych celów za rok.

..i oczywiście czekamy na piękne foty :wink: :!:


Pozdrowiajom Kowolki :wink: :papa:
adamitakdalej
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 191
Dołączył(a): 28.07.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) adamitakdalej » 02.08.2013 15:16

DSC_0158.jpg
Fotka na zachętę , więcej nie mogę bo chronologia się sypie
tony montana
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14008
Dołączył(a): 14.01.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) tony montana » 02.08.2013 15:36

adamitakdalej napisał(a):
DSC_0158.jpg


No ... szału .. ni mo ... ;)

hehe dawaj te relację z Napoleona, bom bardzo ciekaw czy kiedyś planować

8) :papa:
adamitakdalej
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 191
Dołączył(a): 28.07.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) adamitakdalej » 02.08.2013 16:51

C.d.
Korsyka jak powszechnie wiadomo jest wyspą :D , można tam lecieć albo płynąć.
Wybraliśmy to drugie, zabieramy bryki , będziemy zwiedzać. Kupno biletu na prom wydawało się rzeczą prostą.
Wiem skąd dokąd, wiem kiedy, podaję rodzaj bryki , ile osób i eFerry podaje cenę.
Wybraliśmy port w Livorno, bo najkrócej, bo mały, bo blisko Pizy w której zamierzaliśmy przenocować przed przeprawą.
Wyskoczyła cena 600 eur/auto, szajse to prawie dwa razy tyle co pobyt !!!!!
Zmieniam termin, godzinę, zmieniam linie, szukam brodu :D . Bez zmian .
Całe szczęście nie kupiłem biletu tego wieczora a następnego dnia cena nieoczekiwanie wynosiła "tylko" 500eur
, czekamy więc na nastepna obniżkę. 400, 350, 320, 450, itd, itd.....Huśtawka, każdego dnia inaczej , rano inaczej , w nocy inaczej, bez zadnego schematu, po prostu losowo chyba. W końcu po kilkunastu dniach kupuję po 320 i 290. Przez 5 min sie tez zmieniła. Ale mam bilety i zapominam o tym horrorze.

Linia Moby Line, prom gigant bodajże 570 aut i 2500 ludków, w tamtej chwili cieszyłem się że takim gigantem bedziemy płynąć.

Bilety kupione, auta zapakowane po dach, zatankowane, możemy ruszać. Z Poznania 5 rano na Berlin, Monachium, Innsbruck, przełęcz brenner i do Włoch.
adamitakdalej
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 191
Dołączył(a): 28.07.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) adamitakdalej » 02.08.2013 16:57

C.d.
Wszędzie piękne autostrady, tylko 1500 km do zrobienia, więc postoje tylko na siku, kanapki i picie w aucie, młodzież się burzy ale wytrzymuje. Ok 22 jesteśmy w Pizie, witają nas przedstawicielki najstarszego zawodu które zjechały chyba z całego świata i ustawiły się w szpaler na ulicy dojazdowej.
Hotel 300m od wieży więc zrzucamy podręczy bagaż, szybki prysznic i na zwiedzanie. Jest wieża i jest krzywa
Załączniki:
IMG_3366.jpg
adamitakdalej
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 191
Dołączył(a): 28.07.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) adamitakdalej » 02.08.2013 17:06

Wieża ładna, nie powiem, odnowiona, mnóstwo ludzi mimo późnej pory, znajdujemy jakąś winiarnię. Po takiej drodze nawet woda wydaje się ambrozją, degustujemy różne gatunki i delektujemy się ciszą zabytkowego miasta po 16 h szaleńczej jazdy ( średnio 160 , w porywach 190).
Wino robi swoje , oczy robią się ciężkie, wracamy do hotelu. Rano o 8.15 mamy prom a recepcjonista nie współpracuje żeby śniadanie było o 6. Musimy jeszcze pokonać 20 km do Livorno, znaleźć prom , trudno pojedziemy bez śniadania :( . Nie polecam hotelu di stefano czy jakoś tak :x

C.d.n
adamitakdalej
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 191
Dołączył(a): 28.07.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) adamitakdalej » 02.08.2013 18:24

Sobota rano, noc była krótka jakaś :D , jedziemy do Livorno, miasteczko nic ciekawego, szukamy portu mamy wrażenie że wszędzie jest port, krążymy gps się gubi, lekki nerw bo kazali być 1,5 h przed wypłynięciem a została 1h a my nie możemy dojechać do wybrzeża !!, a gdy już jesteśmy na nabrzeżu , okazuje się że to nie to, trzeba znowu wjechać do miasta i szukać innego wjazdu, aż trudno uwierzyć że w pewnym momencie widzimy tego niebieskobiałego kolosa gdzieś za budynkami ale nie widać jak do niego dojechać, wreszcie pół godziny przed starem trafiamy, nie sposób pomylic ten prom z innymi, cały w postaciach z Disney'a ( i lekko zardzewiały).Kolejka samochodów przed nami a po chwili za nami też. Podchodzi gostek ze skanerem odczytuje kod z naszego biletu nakleja coś na szybę i tyle. Kolejka posuwa się powoli , z boku czekają auta które nie mają biletów. Więc to prawda że można bez rezerwacji o ile starczy miejsca :) . podobno kosztuje to 100 eur ....o ile starczy miejsca.
Od chwili wjazdu na podjazd otwartej paszczy wieloryba Moby Line akcja nabiera niesamowitego przyspieszenia. Kolejka rozdziela się na kilka kierunków dzięki pokrzykującym niezrozumiale ale głośno służbom porządkowym, poganiają , pokrzykują , gwiżdżą ....nie wiadomo gdzie uciekać, jedziemy po platformach podjazdach, wąsko nisko, nagle stop, wysiadać wszystkim oprócz kierowcy, wszyscy wysiadają, krzyczą żeby ruszać, jedziemy po platformach podjazdach w górę w dół, w prawo w lewo, nareszcie pomarańczowa kamizelka pokazuje żeby się odwrócić i zaparkować, patrzę na "obszar" na którym mam zawrócić, myslę że zartuje, ponagla mnie więc się odwracam na x razy, kamizelka pokazuje żeby złożyć lustera i zaparkować 10cm od sąsiada z prawej. Wysiadam. P. wykonał taki sam manewr przed chwilą i to jego auto zatarasowałem na amen. Wychodzimy zabierając tylko dokumenty( to ważne).
No ale gdzie jest reszta naszych???????? przez telefon opis "jesteśmy przy jakichś schodach, widać wodę..."
Po zwiedzeniu całego chyba promu, niezliczonej ilości schodów, drzwi, korytarzy ...odnajdujemy nasze rodziny.
Ot urok największego wieloryba na Morzu Liguryjskim.

Pozdrawiam :papa:
janusz.w.
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1672
Dołączył(a): 21.07.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) janusz.w. » 02.08.2013 19:51

Ubawiłem się :lol: , dobrze napisane :)
Zwłaszcza opis wjazdu na prom. Pierwszy raz takim kolosem? My w czasach przed GPS'owych trafiliśmy prosto na nadbrzeże, Moby Lines/Corsica Ferries... wtedy wszystko było prostsze :wink:
Wyspę wspominam bardzo dobrze :D

pozdr
agata26061
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3616
Dołączył(a): 04.07.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) agata26061 » 02.08.2013 20:39

Fajnie zorganizowaliście sobie urlop, tak na spontanie :D Pozdrawiam i czekam na dalszy ciąg relacji :D :)
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59436
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 02.08.2013 21:09

adamitakdalej napisał(a):nie sposób pomylic ten prom z innymi, cały w postaciach z Disney'a

A wewnątrz można zasiąść przy stoliku w ciekawym towarzystwie. ;)

Pozdrawiam,
Wojtek
piotrf
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 18688
Dołączył(a): 26.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrf » 02.08.2013 21:50

Franz napisał(a):A wewnątrz można zasiąść przy stoliku w ciekawym towarzystwie. ;)


A mnie wryła się w pamięć reakcja Tymony :lol:

Tymona napisał(a):
:lol: :lol: :lol: i z całego wątku sardyńskiego zapamiętam to Wasze milczenie na wspólny temat :lol: :lol: :lol:


Witaj na forum po powrocie :papa:


Pozdrawiam
Piotr
adamitakdalej
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 191
Dołączył(a): 28.07.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) adamitakdalej » 03.08.2013 01:17

obra płyniemy.... ale uroki wyjścia z portu i prom...wszystko piekne ale sorry żoładki jak ktoś kiedyś powiedział mamy wszyscy takie same. No nasze właśnie postanowiły to sprawdzić. Hajda do baru, kulturalnie w kolejkę, wreszcie moja kolej/zostały trzy kanapki po 3,5 eur . wyobraźcie sobie.... kupiłem. Pożywiliśmy się solidnie, 3 kanapki/8 osób.Pozostało podziwiac widoki.
adamitakdalej
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 191
Dołączył(a): 28.07.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) adamitakdalej » 03.08.2013 12:16

Podziwiamy widoczki, przepięknie jest mówię wam kolor wody, słońce bajka po prostu. Po wyjściu z portu widoczki powszednieją trochę a słońce zaczyna dokuczać całą mocą. Nie mamy wykupionej kabiny ani miejsc siedzących wewnątrz tylko najtańsze miejsce stojące na pokładzie ( w Polsce myśleliśmy "kto by tam siedział w kabinie gdy wokół tyle piękna, trzeba chłonąć, chłonąć...), no i chłoniemy ale pić się chce o jedzeniu nie wspomnę. Zauważamy że bardziej doświadczeni podróżnicy zaklepali sobie zawczasu leżaki , a co bardziej przewidujący siedzą lub leżą w cieniu. A my i zgraja podobnych do nas nowicjuszy smażymy się na słońcu, szczęściarze mają kawałek poręczy do dyspozycji a pozostali mają wolność , mogą spacerować nie mając nic do stracenia :D .
Z megafonów co chwila słyszymy jakieś komunikaty ale są niezrozumiałe, raz że po włosku, dwa że niewyraźne, jakiś bełkot. Powtarzają ciągle coś co po chyba 20 razie przypomina .... nazwisko P. 8O , jesteśmy w szoku ale w tym bełkocie wyłapujemy jeszcze "informejszyn ofis". Udajemy przed resztą pasażerów że to nie my 8) po czym P. dyskretnie odnajduje "ofis". Okazało się że nie domknął szyby w samochodzie i obsługa obawiała się żeby coś nie zginęło. P. musiał przecisnąć się do do bryki wejść przez bagażnik do środka i po sprawie. W lepszych furach jest domykanie szyb z kluczyka-teraz wiemy po co to wymyślono :D
adamitakdalej
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 191
Dołączył(a): 28.07.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) adamitakdalej » 03.08.2013 12:32

Nareszcie widać brzeg i nasz port w Bastii
Załączniki:
IMG_4156.jpg
Następna strona

Powrót do Francja - France



cron
Ile de Beaute_Wyspa Piękna czyli KORSYKA
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone