Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Ile de Beaute_Wyspa Piękna czyli KORSYKA

Francja produkuje ponad 1 500 rodzajów serów. Francuzi są odpowiedzialni za stworzenie metrycznego systemu miar i wag w 1793 roku. Francja nie jest ojczyzną croissanta - to ciasto pochodzi z Austrii. Kipferl – przodek croissanta, który narodził się w wiedeńskich kawiarniach w XIII wieku – był oryginalnym porannym słodyczem w kształcie półksiężyca.
adamitakdalej
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 191
Dołączył(a): 28.07.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) adamitakdalej » 05.08.2013 12:39

Dzień kończymy ....w wodzie :D
Załączniki:
basen.jpg
adamitakdalej
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 191
Dołączył(a): 28.07.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) adamitakdalej » 05.08.2013 23:52

Późna pora , nikt nie motywuje ale dobra jadę dalej z realcją
Dzień następny...
wyruszamy na podbój górnej Korsyki, ale zanim kilka spostrzeżeń drogowych, pierwsze takie że w ojczyźnie klakson właściwie nie jest potrzebny a we francyji bez niego nie da się jechać, drugie że klima w aucie to zbędny balast bo wszyscy jeżdżą z otwartymi szybami i nieustannie udoskonalają zasady ruchu drogowego, przepuszczają się, wymuszają pierwszeństwo, pomagają/przeszkadzają sobie w trakcie parkowania, lewa ręka jest w stałej komunikacji z pozostałymi uczestnikami ruchu, bez niej właściwie nie sposób jechać, co chwila trzeba dziękować, przepraszać lub po prostu oznajmiać że jesteś!!!! W warunkach górskich ma to całkiem sens, bo żeby minąć się w wąskich tunelach nie ma mowy, trzeba trąbać i nadsłuchiwać kto trąba. :D
relacja zdjęciowa:
Załączniki:
dzien46.jpg
dzien45.jpg
dzien 44.jpg
dzien 43.jpg
dzien42.jpg
dzien 41.jpg
adamitakdalej
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 191
Dołączył(a): 28.07.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) adamitakdalej » 06.08.2013 00:02

jedziemy parę kilometrów od turystycznego wybrzeża i jesteśmy jak gdyby w innym kraju. Oglądamy kościółki, podziwiamy widoczki, zero turystów, tylko my i wyspa,
Załączniki:
dzien 493.jpg
dzien491.jpg
dzien 49.jpg
dzien 48.jpg
dzien47.jpg
adamitakdalej
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 191
Dołączył(a): 28.07.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) adamitakdalej » 06.08.2013 00:06

c.d.
Załączniki:
dzien 497.jpg
dzien 496.jpg
dzien 495.jpg
dzien 494.jpg
adamitakdalej
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 191
Dołączył(a): 28.07.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) adamitakdalej » 06.08.2013 00:18

następnie trafiamy do moim zdaniem najfajniejszej oberży w okolicy San Nicolao po szumną nazwą restaurant " U Poghiu". Jak widać na fotkach 50% restaurana mieści się na asfalcie ale ani goście Poghiu ani przejezdni kierowcy ( tyle ich co kot napłakał) nic sobie z tego nie robią, no to ja się pytam ..... gdzie jest SANEPID???????
W następnej części opiszę dlaczego Sanepid jest zbędny bo coś jest smaczne.
Załączniki:
u poghiu 2.jpg
adamitakdalej
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 191
Dołączył(a): 28.07.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) adamitakdalej » 06.08.2013 00:21

:papa:
Załączniki:
u poghiu 1.jpg
adamitakdalej
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 191
Dołączył(a): 28.07.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) adamitakdalej » 06.08.2013 14:56

Witam wszystkich których zainteresowała moja opowiastka :)
Wracam do wizyty w górskiej osadzie, przy okazji której dowiadujemy się że jeść owszem ale o dwudziestej, wcześniej nie da rady, już wcześniej w innej knajpie spotkaliśmy się z takim dictum i tu to samo , o co chodzi?
W godzinach kiedy nasze polskie żołądki domagają się pokarmu wszystkie restauracje albo zamknięte albo podają tylko picie, jedynie na samym wybrzeżu czynne są jakieś budki z hot dogami albo innym tałatajstwem. Tak więc czekamy cierpliwie na 20. Kelner i właściciel w jednej osobie, wielkie ciemnoskóre i ciemnowłose chłopisko przyjmuje nas niby uśmiechem ale patrzy jakoś tak "z pod byka", nie często pewnie zajeżdża tu taka kolorowa zgraja.
Mieszkańcy wyspy podobno jeszcze 200 lat temu trudnili się rozpalaniem ognisk na brzegu morza w czasie wichury a rozbite o skały statki stanowiły źródło utrzymania wielu rodzin. Ten tutaj wygląda mi na prawnuczka jednego z hersztów tej bandy.
Załączniki:
poghiu.jpg
adamitakdalej
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 191
Dołączył(a): 28.07.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) adamitakdalej » 06.08.2013 15:01

Jedyna I. która mówi po francusku ma problemy z komunikacją bo Poghiu używa mieszaniny korsykańsko-francusko-włoskiej. Wreszcie 20, prawnuczek przynosi kartę dań:
Załączniki:
karta dań.jpg
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59436
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 06.08.2013 15:08

adamitakdalej napisał(a):Późna pora , nikt nie motywuje ale dobra jadę dalej z realcją

Zmotywuję. ;)

adamitakdalej napisał(a):w ojczyźnie klakson właściwie nie jest potrzebny a we francyji bez niego nie da się jechać

To ja byłem w innej Francji.

Pozdrawiam,
Wojtek
adamitakdalej
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 191
Dołączył(a): 28.07.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) adamitakdalej » 06.08.2013 15:30

na zdjęciu powyżej jest "karta dań" z innej knajpki ale wyglądała identycznie.
Składanie zamówienia to cały ceremoniał, najpierw wybieramy "antre" wybór jest tylko pomiędzy A i B ale x 8 osób to trochę trwa, potem danie główne, tu wybór większy X 8 osób to trochę trwa :D , napoje/ rodzaje wina itd i co dziwne nie widać zniecierpliwienia ani u gospodarza ani u sąsiadów. Gospodarz wylewnie opisuje każde danie , i tak go nie rozumiemy wiec każdy zamawia coś innego w nadziei że ktoś trafi na coś jadalnego i dużo.
Jedyny zgrzyt gdy chcę zamówić "muskata" a Poghiu zdecydowanym tonem " muska , no muskata!" :D
W każdym razie gdy przynosi wreszcie nasze porcje robimy 8O i :D .
Ogromne talerze z mięsiwem i różnymi dodatkami i serami, mięsa identyfikujemy później jako koźlinę, baraninę , jagnięcinę- w końcu jesteśmy w górach. Sery na ciepło i na zimno, owoce których nie znamy ale smakuje wszystko wybornie. Na koniec niespodzianka- kawa i ciasto?, przecież nie zamawialiśmy 8O , okazuje się że taki zwyczaj- wliczone w cenę. Prawdziwie korsykańskie domowe jedzenie, obiad w takim wykonaniu trwa około 4 godzin, nikt sie nie spieszy, sąsiedzi prowadzą ożywione rozmowy popijając wyborne winka. Czujemy się powoli jak gdybyśmy byli gośćmi w domu Poghiu a nie klientami, sam właściciel okazuje się całkiem sympatyczny, zagaduje wszystkich, nas też skąd jesteśmy .... późną nocą wracamy do bazy.
adamitakdalej
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 191
Dołączył(a): 28.07.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) adamitakdalej » 06.08.2013 15:34

Dzięki Franz, tego było mi trzeba.
A odnośnie klaksonów....nie byłem nigdy we Francji kontynentalnej a na Corse jest mnóstwo Italiańców więc może dlatego.
Pozdrawiam
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59436
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 06.08.2013 15:36

adamitakdalej napisał(a):Dzięki Franz, tego było mi trzeba.

Wal śmiało.
Przy okazji wspominam sobie swoją Korsykę. :)

Pozdrawiam,
Wojtek
adamitakdalej
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 191
Dołączył(a): 28.07.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) adamitakdalej » 07.08.2013 11:59

Siemka maniacy :D
wracam żeby pokrótce opisać następny dzień naszej wycieczki, a więc znowu wyjazd w góry, oczywiście Monte Cinto zdobywać nie będziemy ale na mniejsze kopki szczególnie wzdłuż strumyków spróbujemy się wdrapać.
Jedziemy do Poggio Mezzana, poszukiwanie naszej trasy:
Załączniki:
wodo 0.jpg
adamitakdalej
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 191
Dołączył(a): 28.07.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) adamitakdalej » 07.08.2013 12:07

Zmierzamy do wsi o wiele mówiącej nazwie Isolaccio gdzie zostawiamy bryki i zaczynamy marsz do oddalonego o około 1,5 km wodospadu, który obraliśmy sobie jako cel ( nazwy nie pomnę :oops: )
Załączniki:
wodo11.jpg
wodo10.jpg
wodo9.jpg
wodo5.jpg
romuald22
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4901
Dołączył(a): 22.03.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) romuald22 » 07.08.2013 12:22

adamitakdalej napisał(a):...
Kilka słów o schodach: 187 stopni w dół i tyle samo w górę :D ...

O kurcze!
Liczyłeś czy przeczytałeś? :wink: :)
Fajnie piszesz. Siadam w 48 rzędzie :wink: :lol:
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Francja - France



cron
Ile de Beaute_Wyspa Piękna czyli KORSYKA - strona 3
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone