ile czasu na podróż samochodem

monia85 napisał(a):

dids76 napisał(a):

monia85 napisał(a):Hehe, sorki, zagalopowałam się.. tak to już jest jak ma się trzy dni do wyjazdu i myśli się tylko o jednym
Jechali rzeczywiście 12 godzin, a sms-a dostałam od nich wieczorem

No ale i tak 1600km w 12 godzin, to jest interesująca średnia (ponad 130km/h)

Napisałam przecież, że zawalidrogami to oni nie są, tym bardziej, że jechali nocą i autostradami Być może jechali tą autostradą w Cro do samej Makarskiej, a nie tylko do Splitu - już o aktualizacji trasy nie rozmawiałam
Nie wiem oczywiście na 100%, takiego esa tylko dostałam od nich

To i tak niemożliwe ponieważ wątpię aby do granicy Polsko-Słowackiej czy Polsko Czeskiej utrzymywali taka prędkość. Wytłumacz sobie to racjonalnie a gdzie przystanek na siusiu odliczając z tych 12 gdz jedną na właśnie takie postoje i zwalnianie auta choć by po to aby się zatrzymać na siusiu. Do tego Droga w Polsce gdzie właśnie takich spowolnień choćby po to aby ustąpić przejazdu itd. A granica Chorwacka przecież to nie Unia Europejska odprawa paszportowa obowiązuje jak nic trzeba już odjąć 2 gdz na te wszystkie rzeczy po drodze robi się 10gdz 1600 km wychodzi jazda 160km/h bez jaj aby nadrobić stracony czas Słowacji nie wszędzie są autostrady Polska musieli by pomykać po autostradach grubo ponad 200km/h tak się jedzie na wakacje a czujna policja w Polsce i Słowacji BZDURA

consett0805 napisał(a):

monia85 napisał(a):

dids76 napisał(a):

monia85 napisał(a):Hehe, sorki, zagalopowałam się.. tak to już jest jak ma się trzy dni do wyjazdu i myśli się tylko o jednym
Jechali rzeczywiście 12 godzin, a sms-a dostałam od nich wieczorem

No ale i tak 1600km w 12 godzin, to jest interesująca średnia (ponad 130km/h)

Napisałam przecież, że zawalidrogami to oni nie są, tym bardziej, że jechali nocą i autostradami Być może jechali tą autostradą w Cro do samej Makarskiej, a nie tylko do Splitu - już o aktualizacji trasy nie rozmawiałam
Nie wiem oczywiście na 100%, takiego esa tylko dostałam od nich

To i tak niemożliwe ponieważ wątpię aby do granicy Polsko-Słowackiej czy Polsko Czeskiej utrzymywali taka prędkość. Wytłumacz sobie to racjonalnie a gdzie przystanek na siusiu odliczając z tych 12 gdz jedną na właśnie takie postoje i zwalnianie auta choć by po to aby się zatrzymać na siusiu. Do tego Droga w Polsce gdzie właśnie takich spowolnień choćby po to aby ustąpić przejazdu itd. A granica Chorwacka przecież to nie Unia Europejska odprawa paszportowa obowiązuje jak nic trzeba już odjąć 2 gdz na te wszystkie rzeczy po drodze robi się 10gdz 1600 km wychodzi jazda 160km/h bez jaj aby nadrobić stracony czas Słowacji nie wszędzie są autostrady Polska musieli by pomykać po autostradach grubo ponad 200km/h tak się jedzie na wakacje a czujna policja w Polsce i Słowacji BZDURA

Słuchajcie, po co bić pianę.. jak wrócą, to się dowiem na 100% i napiszę, obiecuję
Taką dostałam od nich wiadomość...
Poza tym nie sądzę, aby w środku nocy na granicy były kolejki, tym bardziej w niedzielę

Poza tym, ktoś we wcześniejszym poście napisał, że jechał 13,5 godziny.. mała różnica

STOP - zamykam kłótnię, poczekajmy jeszcze 2 tygodnie i będzie potwierdzona informacja

Jeszcze jedno z Grudziądza do Breli 15 km przed Makarska jechałem 25 gdz odliczając 3 gdz stracone w Włocławku wyjdzie 22 gdz tam gdzie mogłem nagiąć nagiąłem mandat 20 euro. Autostradami utrzymywałem sie w przedziale 130-140km/h jak by nie było to o całe 10 gdz mniej jak to zrobili sam jestem ciekaw wiec poczekam pozdrawiam

Eee, no gdzie Grudziądz, a gdzie Siedlce

monia85 napisał(a):Eee, no gdzie Grudziądz, a gdzie Siedlce

Jeśli nawet popularne przejście Chyżne to różnica 100 km z czego ja pokonuję od Łodzi już niemal tylko dwupasmówką(droga expresowa)
Jeśli natomiast np kierujecie się np na przejście w okolicach Zyndranowa to i tak musicie przejechać ze wschodu na zachód czy to Słowację czy Węgry.
Reasumując z Siedlec do Makarskiej jest (mapy google) 1598 km naJszybszą droga (głównie autostrady) to z Grudziądz do Makarskiej jest 1574km. No i gdzie Grudziądz a gdzie Siedlce?
Pozdrawiam

Podróż do Cro wyjazd z Olsztyna 00:30 dojazd do Grabovaca 18:30
Trasa: Olsztyn - Warszawa - Chałupki - Ostrawa - Brno - Wiedeń - Graz - Mureck - Lenart - Ptuj - Zagrzeb - Grabovac
Przerwy na tankowanie, postój na kawę, stanie w korku na obwodnicy Wiednia (1,5 h jechaliśmy w piątek)

Powrót z Cro wyjazd z Bale 7:00 dojazd do Olsztyna 00:15 dnia następnego
Trasa: Bale - Ljubljana - Maribor - Graz - Wiedeń - Brno - Ostrawa - Cieszyn - Warszawa - Olsztyn
Przerwy na tankowanie, postój na obiado-kolację, stanie w korku na wlocie do Brna (0,5 h)

Trasa wiedzie przez Lublin, Rzeszów i dalej Barwinek

Poczekajmy na weryfikację.. wszystko się niebawem wyjaśni

monia85 napisał(a):Trasa wiedzie przez Lublin, Rzeszów i dalej Barwinek

Poczekajmy na weryfikację.. wszystko się niebawem wyjaśni

Łuków wyjazd w poniedziałek 6 rano na 23 dojazd Tucepi z kilkoma postojami na kawkę i rozprostowanie kości
powrót taki sam czas , także z Siedlec do Makarskiej w 17 godzin nie ma co robić

jorgus111 napisał(a):

monia85 napisał(a):Trasa wiedzie przez Lublin, Rzeszów i dalej Barwinek

Poczekajmy na weryfikację.. wszystko się niebawem wyjaśni

Łuków wyjazd w poniedziałek 6 rano na 23 dojazd Tucepi z kilkoma postojami na kawkę i rozprostowanie kości
powrót taki sam czas , także z Siedlec do Makarskiej w 17 godzin nie ma co robić

17 to i tak niezły wynik odliczając postoje to wychodzi i tak ponad 105km/h
ale gdzie 12

consett0805 napisał(a):

jorgus111 napisał(a):

monia85 napisał(a):Trasa wiedzie przez Lublin, Rzeszów i dalej Barwinek

Poczekajmy na weryfikację.. wszystko się niebawem wyjaśni

Łuków wyjazd w poniedziałek 6 rano na 23 dojazd Tucepi z kilkoma postojami na kawkę i rozprostowanie kości
powrót taki sam czas , także z Siedlec do Makarskiej w 17 godzin nie ma co robić

17 to i tak niezły wynik odliczając postoje to wychodzi i tak ponad 105km/h
ale gdzie 12

Ależ jesteście uparci.. powiedziałam przecież, że taką dostałam od nich wiadomość, a czy to jest pewne, dowiem się niebawem Może coś przekręcili...
Ale zapodałam temat

No zapodałaś hhhhhee. Trzy pytania.
Jesteś kierowcą?
Jechałaś już kiedyś do Chorwacji?
Jeśli tak ile to czasu wtedy Tobie zajęło?

consett0805 napisał(a):No zapodałaś hhhhhee. Trzy pytania.
Jesteś kierowcą?
Jechałaś już kiedyś do Chorwacji?
Jeśli tak ile to czasu wtedy Tobie zajęło?

1. tak
2. nie raz i nie tylko do cro
3. Po pierwsze - napisałam o wujku, nie o mnie - także to odosobniony przypadek po drugie - MY podróż rozkładamy na dwa dni, z całodziennym pobytem nad Balatonem, nie spieszymy się, poza tym jedziemy zawsze dwoma samochodami

To nie zupełna odpowiedź z Twojej strony.
Co ma podróż na dwa auta do szybkości pokonania ścigacie się?
Ja tegoroczny wyjazd nawet połączyłem z 3 noclegami jak napisałem wyżej.
i gdyby nie Włocławek pokonał bym to w 21 gdz. ( w tym są przystanki jedzenie itp.) Więc skoro spędzacie dzień nad Balatonem to wystarczy odjąć czas tam spędzony i wychodzi Tobie czas trasy o który prosiłem. Więc w takim razie ze swojego doświadczenia jak długo jechałaś?
Skoro jesteś kierowcą wiesz w jakim tempie pokonuje się trasę do granicy w Polsce tak samo na wszystkich innych odcinkach poza granica gdzie nie poruszasz się po autostradach.

consett0805 napisał(a):12 gdz 1600 km bez jaj niemożliwe to wychodzi jazda non stop z prędkością powyżej 130 km/h

Dawaj wójka do F1 dadzą mu lepszą furę to i ze średnią prędkością się zbliży do najlepszych kierowców i tam nie ma ograniczeń prędkości i drzew po drodze....

consett0805 napisał(a):To nie zupełna odpowiedź z Twojej strony.
Co ma podróż na dwa auta do szybkości pokonania ścigacie się?
Ja tegoroczny wyjazd nawet połączyłem z 3 noclegami jak napisałem wyżej.
i gdyby nie Włocławek pokonał bym to w 21 gdz. ( w tym są przystanki jedzenie itp.) Więc skoro spędzacie dzień nad Balatonem to wystarczy odjąć czas tam spędzony i wychodzi Tobie czas trasy o który prosiłem. Więc w takim razie ze swojego doświadczenia jak długo jechałaś?

Owszem, nie jest zupełna, bo nie siedzę z zegarkiem w ręku i nie liczę co do godziny czasu przejazdu. Rok temu wyjeżdżaliśmy ok. północy z wawy i wcześnie rano byliśmy nad Balatonem. Tak samo późno wyjeżdżaliśmy z Węgier i dotarliśmy do zat. Slano także bardzo wcześnie (nie pamiętam czy była godzina 7.00 czy 8.00) - mały myk - nie jechaliśmy tą trasą, co mój wujek w tym roku--pokonywaliśmy górki w Bośni i Harcegowinie

Podróż na dwa auta to oczywiście oglądanie się na siebie - bo ktoś z jednego samochodu chce właśnie na stację, a ktoś inny za dwie godziny zechce się zatrzymać - i tak w kółko..
Problem się pojawia także, gdy jeden dodatkowy samochód (z wawy wyjechały 3 auta) w tym całym korowodzie postanawia na polskiej granicy zawrócić - i mamy dodatkowy godzinny postój..
Takie to uroki jazdy "z ogonkami"