ile czasu na podróż samochodem

napisał(a) **sławeka** » 05.08.2010 12:37

smiodus napisał(a):....sprawnym ale niespiesznym tempem zmierzamy ku Bielsku-Białej, jest nam wszystko jedno czy dojedziemy na 16 czy 17.15. Dziewczyny idą z dzieciakami na plac zabaw z fajnymi atrakcjami i szaleją z nimi do ok. 19, S

Smiodus, masz może jakiś konkretny plac zabaw opatentowany w Bielsku? również z dzieciakami jeżdżę i temat dla mnie ciekawy bardzo.

napisał(a) **smiodus** » 05.08.2010 13:04

sławeka napisał(a):Smiodus, masz może jakiś konkretny plac zabaw opatentowany w Bielsku? również z dzieciakami jeżdżę i temat dla mnie ciekawy bardzo.

tak, ja wiem tylko co prawda gdzie się podjeżdża samochodem, ale jak odzyskam kontakt audio z żoną (nie wiem kiedy to nastąpi) to podam szczegóły.

pozdr
S

napisał(a) Nord* » 05.08.2010 13:24

Ja jadąc trasę z Gdańska do Orebica 1870km zrobiłem ją w 22godziny i 10 minut.W między czasie tankowałem jadłem śniadanko jak i obiad.Na Słowacji i w Chorwacji "zaczepiony" za zającem jechałem ok. 160km/h.
Bezcenne okazało się posiadanie radia CB, przed Żywcem ominąłem korek do ronda,w Słowacji ustrzegłem się przed radarem laserowym(przed Bratysławą) na Węgrzech uniknąłem dwóch kontroli na 40km/h....

napisał(a) **Kacper111** » 05.08.2010 13:34

powiem tylko tyle- w tym roku jechalem do Breli 19 godzin , najdłuzej jechałem pierwsze 50 km w Chorwacji bo az 5 godzin( korki spowodowane były ulewnymi deszczami i kilkoma stłuczkami), powrót do kraju 14 godzin ( na śląsk)

napisał(a) **sławeka** » 05.08.2010 13:47

Nord* napisał(a):Ja jadąc trasę z Gdańska do Orebica 1870km zrobiłem ją w 22godziny i 10 minut.W między czasie tankowałem jadłem śniadanko jak i obiad.Na Słowacji i w Chorwacji "zaczepiony" za zającem jechałem ok. 160km/h.
Bezcenne okazało się posiadanie radia CB, przed Żywcem ominąłem korek do ronda,w Słowacji ustrzegłem się przed radarem laserowym(przed Bratysławą) na Węgrzech uniknąłem dwóch kontroli na 40km/h....

Sądzę że jakby nie te dwie kontrole na węgrzech to 21h 40min jest jak najbardziej realne

napisał(a) **Touranos** » 05.08.2010 14:37

aro_40 napisał(a):
zgadzam się z Tobą w pełni, ale gdzie czytałem wątek, jak gość z Krakowa przez Chyżne wyliczył średnią prędkość 82 km/h... popłakałem się ze śmiechu

jackiller napisał(a):Rzeczywiście... TYLKO w PL naginałem, bo to jedyny kraj, gdzie na dwupasmówce jest permanentne 70. Więc uważnie wymieniając uwagi na CB miałem "deczko" icon_twisted.gif więcej icon_wink.gif

i teraz uwierzę też stosuję tę metodę czekając z utęsknieniem, aż będzie mi wolno jechać zgodnie z prawem i nie będzie to prędkość "pościgowa" za karawanem

Według wyliczanek nawigatora z Wawy na Mazury mam dokładnie 205 km, google obliczyły czas na 3.57h. Mi ten przejazd zajmuje między 2.30h (bez korkow) - 3h (z korkami). Fakt ze podobnie jak Kolega mam CB i lekko przekraczam dozwolone limity. Nie mniej jednak ma sie to nijak do wyliczen navigatora. Moje doswiadczenia z wielu podrozy po Polsce sa takie ze przyjmuje między 1.20h - 1.30h na każde 100km. z tolerancja ok 30min w gore (mała przerwa, korek). Oczywiscie mam namysli drogi szybkiego ruchu. Kiedys z Augustowa do Jastarni podroz (ok 450h) przez całe mazury zajeła prawie 10h. Droga pusta lecz jakosc i jej kretosc nie dawały szans na jazde ponad 70 km/h

napisał(a) **Touranos** » 05.08.2010 14:40

smiodus napisał(a):my jedziemy z dziećmi po raz kolejny, wypracowaliśmy następującą strategię - biorącą pod uwagę charaktery i możliwości naszych dzieci, nasze możliwości jako kierowców, i znane nam czynniki zewnętrzne. Wyjeżdżamy z okolic Wawy ok. 12.00 w południe, sprawnym ale niespiesznym tempem zmierzamy ku Bielsku-Białej, jest nam wszystko jedno czy dojedziemy na 16 czy 17.15. Dziewczyny idą z dzieciakami na plac zabaw z fajnymi atrakcjami i szaleją z nimi do ok. 19, w tym czasie my kierowcy odpoczywamy drzemiemy, tankujemy i co tylko ... o 19 zbiórka, wspólnie jemy, jakieś mycie dzieciaków i inne zabiegi higieniczne, ok. 19.30 start w kierunku Cieszyna. Jedziemy mniej więcej wg strategii pierwsze zmęczenie postój, drugie zmęczenie zmiana kierowców (po pierwszym zmęczeniu kierowca nie jest w stanie zasnąć). I tak sobie jedziemy systemem ciągłym do ok. 7-8 rano. Jedyna rzeczą na którą staramy się zdążyć to by ten postój odbył się za bramkami Lucko pod Zagrzebiem. Rano o tej 7-8 dzieci się budzą, śniadanie ... toaleta, i bezpiecznie do celu.
Na czas przejazdu wpływa prędkość średnia, chwilowe nie mają kompletnie żadnego znaczenia nawet gdyby doszły do 300 km/h co jest idiotyzmem. Z naszych obserwacji optimum (bezpieczeństwo, komfort dzieci, komfort kierowcy) jest ok. 120-130 km/h na tempomacie które jest znacznie lepsze niż jeżdżenia do 160 km/h "z nogi".

życzę bezpiecznej podróży
S

Dokładnie tak planowałem tą podróż, z takimi godzinami i podobnym dłuższym przystankiem. Cieszę się że tak ktos to zrobił i się sprawdziło, co potwierdza słuszność mojego planu. Dzieki wielkie, pozdrawiam

napisał(a) Nord* » 05.08.2010 18:39

sławeka napisał(a):
Nord* napisał(a):Ja jadąc trasę z Gdańska do Orebica 1870km zrobiłem ją w 22godziny i 10 minut.W między czasie tankowałem jadłem śniadanko jak i obiad.Na Słowacji i w Chorwacji "zaczepiony" za zającem jechałem ok. 160km/h.
Bezcenne okazało się posiadanie radia CB, przed Żywcem ominąłem korek do ronda,w Słowacji ustrzegłem się przed radarem laserowym(przed Bratysławą) na Węgrzech uniknąłem dwóch kontroli na 40km/h....

Sądzę że jakby nie te dwie kontrole na węgrzech to 21h 40min jest jak najbardziej realne

Nooo... a gdybym nie robił godzinnej przerwy na obiad to by dopiero było....

napisał(a) **smiodus** » 06.08.2010 08:36

sławeka: po odzyskaniu kontaktu audio z żoną dowiedziałem się że jeździmy tutaj http://www.figlo-park.pl życzę udanej zabawy, jeśli byłaby ładna pogoda i bardzo ciepło 100m od tego placu zabaw jest kompleks basenów

pozdr
S

napisał(a) **sławeka** » 06.08.2010 08:47

smiodus napisał(a):sławeka: po odzyskaniu kontaktu audio z żoną dowiedziałem się że jeździmy tutaj http://www.figlo-park.pl życzę udanej zabawy, jeśli byłaby ładna pogoda i bardzo ciepło 100m od tego placu zabaw jest kompleks basenów

pozdr
S

dzięki wielkie za namiary

napisał(a) **dakard** » 20.08.2010 20:15

Trasa Śrem ( k. Poznania ) do Starigrad-Paklanica przez Wrocław, Kaprapkowice, Głubczyce, Ołomuniec, Mikulov z objazdem autostrad w Słowieni 14 godzin z czego 12 czystej jazdy. Dystans 1188 km.

P.S. Jak wstawić foto kompa z Automapy?

[/img]

napisał(a) **stibi** » 21.08.2010 16:17

Podpowiedzcie please, w jakich godzinach najlepiej pokonac granice chorwacka. Wjezdzajac do Chorwacji widzielismy mega kosmiczny korek w kierunku powrotnym. Moze wiecie w jakich godzinach wracac do domu,zeby ominac kilkugodzinny postoj, bo z trojka dzieciakow na pokładzie bedziemy miec masakre w aucie. pozdrowienia jeszcze z Segetu

:):)

napisał(a) **AnkaKrakowianka** » 23.08.2010 11:09

W dwu kierowców + czterolatka , Astra II 1.4. Jadąc 30.VII piątek na noc - wyjazd o 21 byliśmy w Omiszu o 10 (13 godzin) - prawie bez przystanków za to spokojnie max. 140 km/h ale równym tempem, autostrady (z Krakowa na Żylinę-Wiedeń-potem przez Słowenię i Chorwację). W nocy super 0 korków, byłoby szybciej, ale przegapiłam rozjazd na autostradzie i dodałam prawie 200 km....jechaliśmy przez przełęcz - Lolipass (przejście ze Słowenią, Alpy) ale za to na granicy PUSTO.
Po 2 tygodniach trasa Omisz-Kraków wyjazd 4 rano, powrót 20 wieczór (16 h) sama granica (Matjej??? ta poprawna ze Słowenią to ponad 2 h stania). I ok 1.5 h na obiad w okolicach Wiednia super - knajpa dla dzieci z placem zabaw wew. i na zewnątrz, mini zoo, "Oldtimer" - córka chciała zostać, inne przystanki ok. 20 min. max (zamiana kierowców ja-mąż + tankowania).
Polecam jazdę nocną. Moim zdaniem spokojnie dla 2 jeżdżących osób z dziećmi nie ma sensu dzielić na 2. (Przynajmniej z Polski południowej).

napisał(a) **Cromaniakk1** » 23.08.2010 12:09

W tym roku trasa Bielsko-Biała - Makarska, trasa do Cro nocą 13h( węgry bez autostrady) droga powrotna 14h w dzień w tym 1h bramki przed Zagrzebiem + ponad 1h kolejka na tankowanie. Czyli jakies 12 h jazdy predkosc autostrady 120-140 moze raz zdarzylo sie 150 przy wyprzedzenie a za mna nerwowy kierowca w audi r8 migający światłami jak na koncercie:D,zwykle drogi przez Węgry 90 km/h,miasto 50 czyli raczej przepisowo ,przystanki na jedzenie,załatwianie potrzeb kiedy kto chcial ,jazda spokojna w końcu chodzilo o to żeby dotrzec bezpiecznie na wakacje i z wakacji:))

napisał(a) **serciu** » 23.08.2010 13:47

Lublin - Ciovo 16 godzin
wyjechaliśmy po 17 z LBN