Chciałem pokrótce przybliżyć forumowiczom swój wyjazd. Wiem, ile dało mi czytanie Waszych relacji przed moją pierwszą podróżą na południe.
Wyruszyliśmy w 2 samochody (6 osób) z Lublina ok. 5 rano.
http://picasaweb.google.pl/pwancerz/Chorwacja2009#5379858633934730946
Droga przez Polskę minęła dosyć szybko - ok 8.30 byliśmy już w Barwinku.
Następnie kierunek Svidnik i Presov. Omijamy D1, jadąc drogą 68 i oczywiście nie musząc płacić za winiety.
Od Koszyc do granicy dużo patroli, także radzę się dostosować do prędkości na drodze.
Wjeżdżamy na Węgry. Od razu widać kto jest bliżej Europy ..
Mimo, że nie autostrada, piękna droga szybkiego ruchu a potem wpadamy na autostradę i kupujemy winiety (1550 forint/auto).
Mieliśmy zamiar zwiedzić Budapeszt, jednak zdecydowaliśmy się to zrobić w drodze powrotnej.
Dojeżdżamy na miejsce noclegu (ok 18) do Zalakaros (polecam nocleg - przyczepy kempingowe w cenie 5500 forint dla 4 osób + klimatyczne 400 forint/osoba). Wychodzi ok 30-35 zl/osobodoba, a na nocleg tranzytowy świetnie się nadaje.
http://picasaweb.google.pl/pwancerz/Cho ... 8120774914
http://picasaweb.google.pl/pwancerz/Cho ... 0796827042
Rano około 6 wyjeżdżamy z Zalakaros kierując się w stronę Letenye. Naszym docelowym miejscem jest Igrane, ale po drodze wstępujemy na Plitvickie Jezera. Zanim tam jednak docieramy mijamy granicę, gdzie całość trwa ok 30 sekund (pojechaliśmy na przejście dla tirów).
Autostrada Letenye-Zagrzeb (36 kun), a potem Zagrzeb - Karlovac (126 bodajże). Krętymi drogami docierami do Plitvickich ok godziny 10.30.
Tam udajemy się w trasę H, jednak nie dokańczamy jej, biorąc pod uwagę drogę jaka nas jeszcze czeka do Igrane.
http://picasaweb.google.pl/pwancerz/Cho ... 3452675906
http://picasaweb.google.pl/pwancerz/Cho ... 7313917762
Opuszczamy Plitvickie ok 15 i jedziemy w kierunku południowej Dalmacji.
Na autostradę wpadamy w okolicach Lovinac i wyjeżdżamy w Sestanovac.
Autostrada ma jeszcze dalej 2 bramki jednak nie wiem czy wyjazd w Sestanovac podróży nie skróci.
Na miejscu jesteśmy ok 19.
Apartament piękny, okolica także.
http://picasaweb.google.pl/pwancerz/Cho ... 1903876322
http://picasaweb.google.pl/pwancerz/Cho ... 6465599170
Po rozpakowaniu się ruszyliśmy zobaczyć jak wygląda miasteczko.
Ku naszemu zdziwieniu jest tu trochę barów, restauracji (spodziewaliśmy się większego zadupia ), jednak na dyskoteki czy miejsca zabaw dla młodych ludzi liczyć tutaj nie można...
Za kilka dni napiszę jak mijał nam urlop, jeżeli oczywiście spotka się ta relacja z zainteresowaniem.
Do usłyszenia!
Ps. Nie wiem dlaczego rysunki się nie wyświetlają, ale wystarczy prawym i pokaż obrazek.